Stiles,what the hell are you doing?! - czyli #PreferncjeTeenWolf

Jego reakcja na wiadomość o płci dziecka - Theo

Wychodzisz z klinik razem z Theo, który czekał przed gabinetem. Specjalnie go tam zostawiłaś, żeby powiedzieć mu jaka jest płeć w samochodzie, albo w domu.

- (y/n) ale czeeemu nie powiesz mi teraz? - pyta chłopak przeciągając litery.

- Theo, musisz nauczyć się cierpliwości. - odpowiadasz śmiejąc się. - Dowiesz się w domu.

Wsiadasz do samochodu, a Theo razem z tobą uśmiechając się, marszczysz brwi nie wiedząc o co mu chodzi. Jak się okazuje, chłopak bardzo chce być w domu, ponieważ jedzie ponad sto na godzinę po terenie zabudowanym. Po dziesięciu minutach jesteście w domu, a Theo od razu dostaje od ciebie po tej pustej głowie.

- No ale o co ci chodzi? Jesteśmy w domu, noo. Dalej mów. - uśmiecha się.

- Może wejdziemy? A nie na widoku sąsiadów? - mówisz widząc starszą panią w oknie patrzącą na was.

- Trudno. Mów. - ponagla cię chłopak.

- Ehh, to będzie chłopak. - mówisz uśmiechając się.

Chłopak uśmiecha się i bierze cię w ramiona. 

- Będzie Theo junior. - mówi dumny.

- Nigdy nie nazwę syna Theo, wystarczy, że jego ojciec tak ma.