Jego reakcja na wiadomość o płci dziecka - Brett

1.3K 61 1
                                    

Zmierzałaś do szafki Bretta, ponieważ to tam się z nim umówiłaś. Miałaś lekką obsuwę , ponieważ zatrzymał cię nauczyciel historii z pytaniem o termin poprawy klasówki.

Zatrzymujesz się przy jego szafce, ale Bretta tam nie ma, rozglądasz się na około, aż czujesz jak się ktoś łaskocze po bokach. Pisnęłaś i obróciłaś się do blondyna.

- Jeszcze raz, a cię uduszę. - uderzyłaś go z otwartej dłoni w tors uśmiechając się.

- Nie dasz rady słońce. - pocałował cię we włosy. - Coś ważnego, że kazałaś mi tutaj być w dziesięć minut,a sama się spóźniłaś?

- Jestem kobietą to mogę.- wtuliłaś się w jego ciało. - A tak serio to byłam u ginekologa, i znam płeć dziecka. - podskoczyłaś podekscytowana.

- Serio? Czemu mnie nie zabrałaś?

- Ponieważ miałeś trening? - zapytałaś unosząc brwi.

- Oj skarbie, myślę, że wizyta u ginekologa jest ważniejsza niż jakiś tam trening.

- Cokolwiek. Mam ci powiedzieć teraz czy w domu? - zapytałaś krzyżując ręce na piersiach.

- Kobieto nie katuuuj. - zajęczał przeciągając literę.

- Dziewczynka.

- Co? - zapytał marszcząc brwi.

Zaśmiałaś się i walnęłaś go lekko w czoło.

- To będzie dziewczynka Talbot.

Blondyn uśmiechnął się i pocałował cię, a potem mocno przytulił.


Stiles,what the hell are you doing?! - czyli #PreferncjeTeenWolfOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz