Rozdział 8

355 12 0
                                    

Cass

Sobota miała być tylko dla mnie. Odpuściłam sobie sprzątanie mieszkaniai inne zaległe domowe roboty. Po przebudzeniu zrobiłam sobie królewskieśniadanie. Naleśniki z bitą śmietaną i owocami. Mniam. Leniuchowałam. Niezdjęłam nawet piżamy. Obejrzałam za to wszystkie zaległe odcinki Seksu wwielkim mieście. Koło południa rozpoczęłam przygotowania do imprezyintegracyjnej. Na początek długi prysznic. W wynajmowanym mieszkaniunie miałam niestety wanny. Potem przyszła pora na paznokcie. Pomalowałam je nakrwistą czerwień. Z Sandi miałyśmy się spotkać u mnie i razem dokończyć sięszykowanie. Zjawiła się punktualnie o osiemnastej. Na dzisiejszy wieczórwybrałyśmy bardzo podobne stylizacje. Ona postawiła na czarny kombinezon zdługimi nogawkami, odkrywający natomiast sporo na górze. Ja zaś włożyłam czarny,krótki kombinezon z wycięciem na biuście. Do tego dobrałam długie szpilki.Włosy jedynie wysuszyłam. Nie prostowałam ich dzięki czemu ułożyły się wnaturalny sposób. Na koniec wykonałyśmy wieczorowy makijaż. Byłyśmy gotowe tużprzed przyjazdem taksówki.

 Byłyśmy gotowe tużprzed przyjazdem taksówki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

********

Na miejscu było już sporo ludzi. Przysiadłyśmy się do stolika zajmowanego przez Toma i jakiś dwóch chłopaków, których nie znałam.

- Cześć dziewczyny. Świetnie wyglądacie.

-Cześć Tom.  - Przywitałyśmy się uściskiem. -

- Jestem Jake, a to Chris. - Odezwał się jeden z mężczyzn. Był całkiem przystojny. Ciemny blondyn o zielonych oczach. Niestety nie dorównywał Colinowi. Znowu on muszę przestać o nim myśleć. Chris natomiast był ciemnoskórym i bardzo dobrze zbudowanym chłopakiem. Cały czas przyglądał się Sandi. Chyba wpadła mu w oko. -

- Miło was poznać. Jestem Cass.

- A ja Sandi.

- Czego się napijecie? - Zapytał się Tom.-

- Może na początek jakieś drinki, co Cass?

- Dla mnie to brzmi idealnie.

- Pracujecie w fundacji? - Zapytała się chłopców Sandi.-

- Tak i w firmie, obaj jesteśmy informatykami.

- Fajnie.

- A wy?

- Pracujemy w fundacji, dzielimy pokój razem z Tomem. - Chłopak akurat pojawił się z naszymi drinkami.-

- Czy ktoś mnie obgaduje? - Zapytał się nas. Musiał usłyszeć swoje imię.-

- A jak myślisz? Dlaczego nic nam nie wspominałeś, że pracujesz z tak pięknymi kobietami?- Jake udawał poruszonego.-

- Pff...- Chłopak zignorował słowa kolegi.-

Z każdą minutą impreza rozkręcała się coraz bardziej. Żadne z nas nie szczędziło sobie tego wieczoru alkoholu. Naszą uwagę przykuło zamieszanie jakie zrobiło się przy wejściu.

- Co tam się dzieje? - Zapytałam zaintrygowana.-

- Nie mam bladego pojęcia. Ale wydaję się, że zjawił się ktoś ważny. - Odezwał się Chris.-

Gdy tłum się przerzedził naszym oczom ukazał się nie kto inny jak Colin.

- Co on tu robi? Przecież nigdy nie bywał na tego typu imprezach. - Sandi była równie zaskoczona co ja.-

- I co to za ludzie mu towarzyszą?

- Ten wysoki szatyn w okularach po lewej to Ethan. Jest głównym prawnikiem w firmie. Natomiast ten Mulat to Lucas, zajmuję się rynkiem zagranicznym. Obaj są też dobrymi znajomymi Evansa.- Jake przedstawił nam w skrócie każdego z mężczyzn.-

- Nigdy nie widziałam Evansa w takim stroju. Z resztą wszyscy prezentują się jak z wybiegu. - Sandi była oczarowana. Musiałam przyznać jej rację. Nie byłam jedyną dziewczyną na sali, której na jego widok miękły kolana. Czarna skórzana kurtka, szary t-shirt i czarne, dobrze skrojone jeansy plus białe sportowe obuwie. Wszystko w połączeniu dawało niezły efekt. Ciągle obstępowało go kilka osób. Każdy chciał się przywitać. W pewnym momencie nasze spojrzenia się spotkały. Zbadał najpierw mnie, a potem dokładnie zlustrował moich towarzyszy. Chyba nie spodobał mu się widok siedzącego bardzo blisko mnie Jake'a. Jeśli tak rzeczywiście było to tylko i wyłącznie jego problem.

- Kto ma ochotę na zabawę!- Krzyknął Tom.-

-To znaczy ? - Zapytała się.-

- Tequila złotko!

Wszyscy przytaknęliśmy jednocześnie. Prawdziwa zabawa zacznie się za moment.


SurogatkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz