17

594 61 10
                                    

Wstałam z łóżka, rozmyślając nad wszystkim.
Usłyszałam krzyk, wybiegłam szybko na korytarz, jednak nikogo, ani nic nie zobaczyłam.
Czy ja już wariuję?
Postanowiłam zejść do piwnicy i sprawdzić co się dzieję. Była tam niezliczona ilość pokoi.

Znów usłyszałam krzyk, dobiegający z piątego pokoju. Pociągnełam za klamkę, bojąc się tego co zobaczę.
Weszłam, i zobaczyłam Stefana oraz jakiegoś nieznajomego mi.

-Wyjdz stąd, proszę-Powiedział Stefan.
-Zamknij ryj-powiedział nieznajomy.

-Co ty chcesz z nim zrobić?!-zapytałam krzycząc.
-Zabić. Złamał zasadę, dobrał się do Ciebie. Teraz będzie torturowany.-gdy to mówił przypomniałam sobie, że w kieszeni mam nóż.
-Mogę się pożegnać?-spytałam, na co pokiwał głową. Podbiegłam do niego.
-Też, Cię kocham, Stefan.-wtuliłam się w niego, po czym pocałowałam.-Przepraszam.-wyjęłam nóż i wbiłam mu je w serce płacząc.-Przepraszam, przepraszam, chcę Ci ukrucić tortury, przepraszam, przepraszam bardzo.
-Dziękuję, Kocham Cie, będę Cię strzegł.-rzekł resztlamj sił. Co ja zrobiłam? Jestem brudna od wewnątrz, nienawidzę siebie.
-Niedługo się spotkamy-powiedzialam łkając.
-Brawo, brawo, brawo.-usłyszałam klaszczenie.
-Nie rozumiem z czego sie cieszysz?
-To była tylko osoba, przebrana za Stefana. I tak mieliśmy ją zabić, więc dlaczego by nie zobaczyć czy się nadajesz?
-Do czego się nadaję?
-W swoim czasie się dowiesz.-bruknęłam pod nosem na te słowa.
-Gdzie Stefan?
-Osiem pokoi dalej.-powiedział, po czym od razu pobiegłam do odpowiedniego pokoju. Nacisnęłam na klamkę.

----------
Część gdzie, Natalie zabija Stefana. Pomysł pochodzi od mojego ulubionego serialu "The 100"(tylko ze w serialu ona nie miala sobowtora zabic tylko naprawde go). Musiałam to gdzieś wcisnąć, bo przy tej scenie płakałam najbardzej oglądając to. Mam nadzieję, że nie jestem sama:)✨❤

Uprowadzona | M.G, P.WOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz