#15

154 16 2
                                    

- Dobranoc, Zayn. - uśmiechnęłam się.

- Nie zaprosisz mnie do środka? - spytał przybliżając się twarzą.

- Nope. Zasada 5 randek. - wzruszyłam ramionami. - Nie no żart, przecież nie żyjemy w średniowieczu, nie? - zaśmiałam się. - Nie zaproszę cię, bo nie mam na to ochoty. - wzruszyłam ramionami.

- W porządku. Do zobaczenia, Venus. - pocałował mnie w policzek. - Oh, czy to było wbrew twoim zasadom? - udał zmieszanego.

- Nie. Ale to już tak. - zaczęłam go namiętnie całować.

Weszłam szybko do mieszkania i przez wizjer w drzwiach zobaczyłam jak się wścieka, że go zostawiłam samego i podnieconego. Po chwili uśmiechnął się pod nosem i poszedł.

Z salonu wyszła Kylie z pudełkiem lodów.

- Skąd masz te kieckę? - spytała.

- Zayn ją ukradł ze sklepu. - uśmiechnęłam się.

- Jak misja? - uśmiechnęła się cwanie.

- Faza druga zakończyła się powodzeniem. - wzruszyłam beztrosko ramionami. - Niczego się nie domyślił. Jesteś geniuszem, Kylie.

- Oj weź, mów mi więcej. - zaśmiała się i ogarnęła włosy z ramienia. - Tylko co teraz, jeśli wyjeżdżasz?

- O to się nie martw. - powiedziałam. - Będę bliżej Zayna niż ci się to wydaje.

Następnego dnia wieczorem miałam lot do Londynu. Kylie odwiozła mnie na lotnisko. Stałyśmy dłuższą chwilę w ciszy, aż w końcu przytuliłam ją na pożegnanie.

- Dziękuję ci za wszystko, K... - powiedziałam.

- Oj no weź, przecież nie widzimy się ostatni raz w życiu. - zaśmiała się.

- No ja myślę. - wywróciłam oczami. - No ale i tak będę tęsknić.

- Ja też, jesteś dla mnie jak młodsza siostra. - sapnęła.

Już miałam coś powiedzieć, kiedy głos kobiety wywołał mój lot. Przytuliłam ją ostatni raz i zaczęłam zmierzać w kierunku odprawy.

- Ze mną się nie pożegnasz?! - za sobą usłyszałam głos Zayna.

- Skąd wiedziałeś kiedy lecę? - zdziwiłam się.

Mulat wzruszył ramionami.

- Mówiłaś, że następnego dnia, więc jestem tu od rana i wypatruję cię w tłumie. - zaśmiał się.

- Do widzenia, Zayn. - uśmiechnęłam się lekko.

- To tyle? Mówisz "do widzenia" i to już? - zmarszczył brwi. - Chodź tu do mnie. - przyciągnął mnie mocno do siebie i zamknął w szczelnym uścisku. - Do zobaczenia, Venus. Czuję, że szybko się spotkamy.

- Jakkolwiek. Muszę iść, Zayn. - mruknęłam w jego tors.

- Leć, ptaszyno, leć. - puścił mnie.

- Nie nazywaj mnie tak. - zagroziłam mu palcem.

- Dobrze, jelonku. - cmoknął w powietrzu.

- No zabiję cię, przysięgam. - sapnęłam. - Żegnaj, Zayn.

- Pa, jelonku! - pomachał mi ręką, szczerząc się przy tym jak wariat.

No pojebany, nie? However. Wsiadłam do samolotu. Oczywiście mój kochany tatuś nie byłby sobą, gdyby nie kupił mi biletu w pierwszej klasie. Sapnęłam i zajęłam swoje miejsce. Szybko wystartowaliśmy. Zdecydowałam się zdrzemnąć na chwilę, ale kiedy zamknęłam swoje oczy...

- Bambi! - usłyszałam nad uchem.

- Pierdolony Zayn Malik... - warknęłam.

Podniosłam swoje powieki i zobaczyłam Mulata szczerzącego się nade mną.

- Mówiłem, że szybko się zobaczymy. - zaśmiał się.

Pokręciłam głową z niedowierzaniem.

- Nie powinieneś tu być. - powiedziałam.

- Wiem, próbowałem się zamienić z kimś biletami, ale wyobraź sobie, że nikt nie chce iść do ekonomicznej. - wywrócił oczami. - Dlatego chodź ze mną.

- Jakiś ty słodki, ale wolę zostać tutaj. Bez ciebie. - zaznaczyłam ostatnie dwa słowa.

- Venus. - spojrzał na mnie wymownie.

Cóż, poszłam, nie dlatego, że chciał. Dlatego, że gdybym odmówiła, albo by mnie za włosy tam wytargał, albo zrobił wstyd na cały samolot.

Wymieniłam się biletem z młodą kobietą z niemowlęciem. Cóż, jej bilet bardziej się przydał niż mi. Założyłam swoje słuchawki, żeby mieć spokój od Zayna, lecz to nie było mi dane. Zayn zaczął całować moje ramię, aż w końcu zabrał mi słuchawkę i oparł się głową o ramię.

 Zayn zaczął całować moje ramię, aż w końcu zabrał mi słuchawkę i oparł się głową o ramię

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- Cieszę się, że tu jesteś, Venus. - wyszeptał.

Uśmiechnęłam się pod nosem, bo cóż innego mogłabym zrobić?


______________________________________________________

udało się ! jestę zwycięzcą xd @xrosesv bez dramy <3

buzi wszystkim i byle do soboty !

_mxxq_

two ghosts #dualipaxzaynmalik ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz