Louis ścisnął rękę Harry'ego gdy byli już pod domem bruneta - t...to poczekaj chwilę. Pójdę powiedzieć mamie, że tylko Cię odwiozę. Okej? - Louis przytaknął i puścił rękę Harry'ego chowając ją odrazu do kieszeni spodni. Oprowadził chłopaka wzrokiem aby później obserwować jak drzwi znowu się otwierają - już jestem, możesz wsiadać - powiedział gdy otworzył mu drzwi od auta mimo, że wcześniej sam je zamknął gdy Louis je otworzył
-Nie trzeba było - zaśmiał się - dziękuję Harry, że mnie odwozisz.
-Spokojnie nie ma za co - popatrzył na niego i przekręcił klucze w stacyjce - tak sobie pomyślałem, Louis.
-Tak? - zapytał spoglądając na niego
-Kiedy możemy zrobić ten projekt. To znaczy wiesz, nie pośpieszam bo mamy to na koniec roku szkolnego a jest dopiero listopad.
-Możemy zacząć robić wtedy kiedy chcesz, Harry. Możemy zrobić teraz i oddać wcześniej mając to z głowy.
-No tak, racja - przytaknął stojąc na światłach - na jaki temat?
-Może nie teraz? Jestem wyczerpany trochę. Jak coś to porozmawiamy w szkole albo do Ciebie napiszę jutro po południu, dobrze?
-Dobrze, Lou - posłał mu ciepły uśmiech - trzymam Cię za słowo - wzrokiem wrócił do drogi.
Louis zagryzł wargę przymykając na chwilę oczy. Stali już pod jego domem - dziękuje, Harry. - uśmiechnął się do niego - daj znać jak będziesz już w domu, bo będę się martwił, okej?
-T...tak, oczywiście - ponownie posłał mu ciepły uśmiech - do zobaczenia w poniedziałek, Louie - odmachał mu.
-Cześć Harry - uśmiechnął się do niego ostatni raz dziś i dłońmi ułożonymi w pięści i w kurtce. Wszedł do domu odrazu kierując się do toalety aby się wykąpać.
***
Louis Tomlinson:
Cześć, Harry 😃 tak jak obiecałem tak napisałem 😉Harry Styles :
Hejka, hejHarry Styles:
mieliśmy wybrać temat projektu, zgadza się?Louis Tomlinson:
Tak, zgadza się 😉to właśnie mieliśmy zrobić. Masz jakiś pomysł, Harry?Harry Styles:
Właśnie nie, poczekaj sprawdzę w internecie czy jest coś ciekawego.Wyświetlono przez Louis Tomlinson o 12:36.
Harry Styles:
okeeej, znalazłem coś ciekawego. Niby banalne ale to jest cechą charakterystyczną Paryża.Louis Tomlinson:
wieża Eiffla?Harry Styles:
To romantyczne miejsce. Tyle osób się tam ze sobą zeszło, ta wieżą przeszła tyle oświadczyn, tyle sesji...Louis Tomlinson:
Ehh, no dobrze, ale chyba nie zrobimy całej prezentacji na temat wieży Eiffla?Harry Styles:
Nie, skądżeLouis Tomlinson:
pomyślałem, że możemy zrobić tak, żeby opisać też te mniejsze, niedocenione miasteczka Francji. Przecież Paryż to nie jedne ładne miasto w Francji, prawda?Harry Styles:
Tak, to prawda. Dobry pomysł, Louis.Louis Tomlinson:
Możemy też opisać różne festiwale jakie tam są, jakie sławne osoby najczęściej przyjeżdżają, co ty na to?Harry Styles zmienił twoją nazwę na: Louie🐨.
Harry Styles zmienił swoją nazwę na: Harry💐.
CZYTASZ
It Is What It Is || Louis Tomlinson & Harry Styles✔
Fanfiction#177 w ff, dziękuję (13.01.2018r) Louis i Harry - koledzy z klasy. Ich relacja nie jest za dobra jednak ich kontakt się polepsza i na szkolnych korytarzach słychać ich wspólny śmiech. Jedno zdanie i jedno słowo za dużo może zburzyć to co od nowa od...