It Is What It Is || Louis Tomlinson & Harry Styles✔

20. Przepraszam was mamo i tato.

Harry wszedł cały mokry do domu i od razu zastał pytanie z salonu czy to on.

Ściągnął z siebie kurtkę i buty i poszedł do salonu.

Płakał, całą powrotną drogę płakał i nie mógł się zatrzymać - Harry? - usłyszał ponowne wołanie swojego imienia. Brunet wszedł do salonu i stanął na środku pokoju - kochanie co Ci się dzieje? - Anne wstała od stołu a Robin odłożył gazetę

-siadaj - powiedział stanowczo - proszę

-Powiedz co się dzieję  - mruknął Robin.

Harry złapał się za głowę i zaczął płakać - Louis Tomlisnon - mruknął- mój były przyjaciel. Nie odszedł ode mnie tylko ja od niego- powiedział głośno

- Harry, nie rozumiem o co Ci chodzi- pokręciła głową

-Nie przerwajcie mi - mruknął i spojrzał przelotem na rodziców. Wspominając dzisiejszą rozmowę z Louisem chciał płakać ale też chciał krzyczeć ile sił w płucach- całe trzy lata i siedem miesięcy- mruknął- nie odzywałem się z nim przez mój egoizm. Zostawiłem go zamiast z nim porozmawiać- mówił coraz głośniej - Louis jest wspaniałym człowiekiem  i nikt nie powinien go tak traktować a ja to zrobiłem- krzyczał - mimo, że był moim najlepszym przeczytałem jego pamiętnik  - zrobił chwilę przerwy - przeczytałem, że jest we mnie zakochany. Mój najlepszy przyjaciel okazał się gejem na dodatek zakochanym we mnie - mówił podniesionym głosem - zamiast z nim porozmawiać jak przyjaciel z przyjacielem to ja spanikowałem - mówił przez łzy-wiecie dlaczego? - spojrzał na rodziców, którzy nie widzieli jak naprawdę zareagować- bo też jestem pierdolonym gejem i właśnie ten Louis Tomlinson, mój przyjaciel mi się podobał. Od pieprzonych prawie pięciu lat jestem gejem.

-Harry, słonko - zaczęła

-Gdy robiłem z nim projekt - pociągnął nosem i przeszedł się po pokoju- wypiłem kilka piw. Nie byłem aż tak pijany - wytarł łzy ale zaraz za nimi pojawiły się nowe - pocałowałem go. Po prostu chwyciłem jego twarz i go pocałowałem. Wiecie co też zrobiłem? - jego rodzice zaprzeczyli- zacząłem go rozbierać. Tak, dokładnie. Byłem gotów to zrobić z Louisem. Nie interesowało mnie to czy mnie wykorzysta czy nie. Czy zostawi na następny dzień a może będzie traktować mnie jak tego jedynego, ukochanego. Nie interesował mnie ból jaki może mi zadać ten pierwszy raz, czy będzie się ze mną obchodził delikatnie czy nie. Miałem to gdzieś. Dla mnie ważne to było abym zrobił to z osobą, którą kocham. A Louis właśnie tą osobą był, jest i będzie. Louis na szczęście mnie odciągnął od tego - zrobił sobie przerwę - dziś powiedział mi, że mnie nienawidzi, że żałuję, że zakochał się w takim dupku jak ja - opadł na podłogę i zaczął płakać. Nie miał siły już na nic- jestem pierdolonym gejem, zakochałem się w najlepszym przyjacielu i go zraniłem  - mruknął - jeżeli chcecie abym się wyprowadził gdzieś to mam już osiemnaście lat -wstał- zrozumiem, że nie chcecie mieć takiego kogoś w domu - skierował się na korytarz. Usłyszał bieg a później jak ktoś się do niego przytula. Poczuł zapach perfum mamy a po chwili ojca. Usiedli na podłodze

-Już cichutko, kochanie. Nigdzie nie będziesz się wyprowadzać, tak?

-Chciałem dla nas dobrze - łkał - chciałem aby był szczęśliwy

-Z miłości robi się różne głupoty, Harry- powiedział jego ojciec

-Ale nie aż takie, tato - zaczął ponownie płakać- czy naprawdę jestem bezwartościowym, okropnym człowiekiem?

- Nie, kochanie. Nie jesteś - zaprzeczyła Anne i zaczęła gładzić jego mokre włosy - po prostu zraniłeś troszeczkę Louisa. W złości miał prawo tak powiedzieć ale na pewno Cię kocha, Harry

-Ja tak bardzo go kocham - mruknął i płakał - nie żałuję tego, że go pocałowałem. Skoro miała to być ostatnia rzecz zrobiona z nim to się cieszę z tego - mówił cicho. Jego ciało w pewnym momencie zaczęło się trzęść.

-Już spokojnie, dziecko- uspokajała go Anne

-Dlaczego złamane serce tak strasznie boli? - zapytał -Dlaczego byłem taki głupi? Dlaczego nie potrafiłem go zatrzymać przy sobie?

-Ciii, to nie twoja wina - Robin pogłaskał go po plecach - wszystko się ułoży. Obiecujemy Ci to

-Przepraszam was mamo i tato.

💚💙

Dodane: 30.12.2017r.

Miłego wieczoru/ Miłej nocy, kochani!