~ Jedenasta kartka z pamiętnika ~

514 50 0
                                    

niedziela, 24 kwietnia 2016

Popatrz, jaki piękny uśmiech ma ta dziewczyna. Widać, że jest szczęśliwa i kocha życie. Nie ma żadnych problemów. W końcu ma 16 lat. Co za problemy mogłaby mieć? Ha! Dobry żart, prawda? Najsmutniejsi ludzie uśmiechają się najpiękniej. Gdybyś zobaczył ją w domu, to byś jej nie poznał. Ta sama wesoła dziewczyna w domu cały czas płacze w poduszkę. Po prostu wraca ze szkoły i już nie wytrzymuje. Oddech przyspiesza, serce bije mocniej, a z oczu płyną potoki słonej wody. To przykre, że nie umie nad tym panować. Snuje się po korytarzach i pokojach jak cień. Bo tym właśnie jest. Cieniem człowieka. Ale jeszcze ma siłę, by budzić się każdego ranka, ma siłę, by jej serce biło w miarę jednostajnym rytmem, ma siłę, by oddychać, choć czasem to tak cholernie boli. Pewnie chciałbyś poznać powód jej stanu. Ehh ... Powodów jest wiele. To mnie boli w ludziach. Pytanie o powody. Wszyscy pytają "Dlaczego?", ale nikt nie stara się pomóc, nikt nie próbuje rozwiązać tych problemów. Czasem wstyd mi, że należę do tego chorego gatunku. Ale wróćmy do powodów smutku tej dziewczyny, które tak bardzo chcesz poznać. Zacznijmy od tego, że jest wzorową uczennicą. Doprowadza swój organizm do granic wytrzymałości, by zadowolić rodziców, którzy i tak wiecznie się jej czepiają. Piątki i szóstki. Czwórka jest nie do zaakceptowania. Nie wolno jej mieć chłopaka, ani wychodzić z domu. W szkole ma wielu "przyjaciół". Nie rozumiesz czemu mówię to takim ironicznym tonem? Prawdziwi przyjaciele zauważyliby, że coś jest z nią nie tak. Zauważyliby fałsz w tym cudownym uśmiechu. Zareagowaliby. Wyobraź sobie, co by było gdyby umar... Nie ważne. Już nie musisz sobie nic wyobrażać. Spójrz. Idzie do lasu. W ręku trzyma pistolet. Już nikt nic nie może zrobić. Słyszałeś ten huk? Kolejny Aniołek wrócił do domu.

SamobójcyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz