- Gdzie byliście? - szepnęła mi do ucha Lucy, gdy przyszliśmy z powrotem do sali.
- Nudziło nam się, więc poszliśmy się przejść. Dużo nas ominęło?
- Nie. Paul cały czas gadał z Borysem, ale Leon cię szukał. Chciał iść sprawdzić jak się czujesz i czy wszystko z tobą w porządku, ale Nikola go zaciągnęła na parkiet i zapomniał. Muszę ci powiedzieć, że Nikola go chyba bardzo lubi.
- Tak, kiedyś się w nim zakochała.
- W nim? - wskazała palcem na chłopaka, który się nam przyglądał.
- Tak, w nim. Jak mi o tym powiedziała, chciałam zrobić wszystko, żeby byli razem, ale potem się stało co się stało.
- Malwina? Lucy? Może byście do nas dołączyły? Idziemy zwiedzić Dublin.
- Ja chyba odmówię. Głowa mnie boli. Chciałabym się wcześniej położyć - powiedziałam i spojrzałam na Niall'a.
- To ja z tobą zostanę - powiedział Niall i podszedł do mnie.
- Dobrze, jak chcecie. Tylko nigdzie nie wychodźcie. Zostawiam wam Marka, jeśli coś by się działo to dacie mu znać.
- Dobrze. Wszyscy poszli się przebrać, a my spokojnie udaliśmy się do naszej sypialni. Ściągnęłam szpilki i odłożyłam je na dół szafy. Z racji tego, że nie zdążyliśmy się rozpakować, postanowiliśmy to zrobić teraz. Podeszłam do walizki i zaczęłam wyciągać z niej ubrania.
- Kochanie gdzie jesteś?
- W sypialni.
- A co robisz? - usłyszałam jego śmiech z kuchni.
- Porządek z ubraniami.
- Och...
- A ty co robisz?
- To.
- Ooo... Dziękuje.
- Dla mojej księżniczki wszystko.
- Chyba zostawię na razie układanie tych ubrań - powiedziałam i usiadłam obok niego. Zrobiłam łyk drinka i w momencie poczułam jak ciecz rozpływa się po całym moim ciele.
- My już idziemy. Będziecie grzeczni jak nas nie będzie? - zapytał Harry wchodząc do sypialni bez pukania.
- A co jeśli nie? - spytałam odstawiając napój na szafkę. Na moje słowa chłopak tylko się zaśmiał i wyszedł z naszej sypialni. Wzięłam drinka w dłoń i skierowałam się z nim do salonu. Usiadłam wygodnie na kanapie, a blondyn zrobił dokładnie to samo.
- To co będziemy robić?
- Może jakiś film?
- Okay. To ty włącz jakiś, a ja pójdę przygotować coś co jedzenia - powiedziałam i poszłam do kuchni. W szafkach znalazłam chipsy, jakieś paluszki i orzeszki. Wszystko położyłam na tacy.
- Wolisz jakiś horror czy komedie?
- A jak myślisz?
- Komedie?
- Dzisiaj może być horror - powiedziałam gdy weszłam do salonu. Blondyn siedział na ziemi, a w okół niego leżało pełno płyt.
- Ludzka stonoga?
- Może być. Niall włączył film i usiadł obok mnie. Przysunęłam się bliżej niego. Położyłam głowę na jego ramieniu i zaczęliśmy oglądać. Po nie całych godzinach film się skończył, więc wyłączyliśmy telewizor i poszliśmy do sypialni. Wyciągnęłam piżamę z walizki i poszłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic, zmyłam makijaż i wróciłam do pokoju. Niall już leżał, więc zrobiłam to samo. Rozmawialiśmy jeszcze jakąś godzinę, aż w końcu poszliśmy spać.
* NASTĘPNEGO DNIA - PORANEK *
Obudził mnie zapach świeżej kawy i bułeczek. Podniosłam się do pozycji siedzącej i spojrzałam w stronę, skąd dochodził mnie zapach. Na szafce leżała taca z śniadaniem. Z łazienki słychać było puszczaną wodę, więc to pewnie Niall bierze prysznic. Wstałam by naszykować sobie ubrania, ale tak naprawdę nie wiedziałam jakie mamy na dzisiaj plany, więc postanowiłam zostać w piżamie. Położyłam się ponownie i wzięłam filiżankę z kawą, gdy drzwi łazienki się otworzyły i wyszedł z niej ubrany w same bokserki Niall.
- Hej kochanie - przywitał się ze mną chłopak buziakiem w usta.
- Hej skarbie. Jak się spało?
- Bardzo dobrze. A tobie?
- Świetnie. A to śniadanie to twoja zasługa? - spytałam i wzięłam do ust kawałek rogalika.
- Nie. Obsługa przyniosła dla każdego. Na szczęście ja wstałem pierwszy i wziąłem tę bogatszą wersję - powiedział i uśmiechnął się tak szeroko, że ukazał swoje białe i równe od noszenia aparatu zęby.
- Kocham cię, wiesz?
- Nie, nie wiem. Zbliżyłam się do niego i stanęłam na palcach by spojrzeć mu w oczy. Przysunęłam twarz bliżej niego i uśmiechnęłam się zadziornie.
CZYTASZ
Summer Love // N.H & L.P
FanfictionSą pewni ludzie w życiu, którzy sprawiają, że śmiejesz się trochę głośniej, uśmiechasz trochę szerzej i żyjesz trochę lepiej. Jeśli jesteście ciekawi czy warto szukać tych ludzi na siłę czy lepiej być cierpliwym i czekać, to serdecznie zachęcam do...