*Dzień przed Sylwestrem*
-Słońceee! Odejdź wreszcie od tego komputera!- krzyknąłem z kuchni.
-Jeszcze chwila! Montuje odcinek! Jak chcesz go jeszcze wstawić przed MeetUp'em to musisz chwilę poczekać! Dobrze wiesz, że dopiero zaczynam.
-No dobrze.- powiedziałem bardziej do siebie.
Odkąd wróciliśmy z wigilii Ola sobie ubzdurała, że założy kanał na YouTubie. W sumie też ją nakłaniałem do tego, ale myślałem, że uzna to za żart. Jednak myślenie nie jest moją mocną stroną.
-Już jestem kochanie.- podeszła i cmokneła mnie w policzek.- To co? Zbieramy się?
Kiwnąłem głową na znak, że się zgadzam.
-Oki! To ja lecę po kurtkę, a ty zamawiaj taksówkę.
Wziąłem telefon do ręki i wybrałem numer. Taksówka ma być za minimum piętnaście minut. Trochę się zdziwiłem, że przyjedzie tak szybko... No, bo halo? Nie oszukujmy się, Warszawa to wielkie miasto. Z moich rozmyślań wtrąciła mnie Olcia.
-Nad czym tak myślisz?- zapytała.
-Nad taksówkami...- odpowiedziałem.
-Okej? Spoko? Nie wnikam...
-To dobrze.- powiedziałem z miną pedofila.
-Może lepiej chodźmy na dół, bo zapewne czeka już taksówka na nas.
*Na MeetUp'ie*
Adam poprosił mnie, abym pomogła mu przy stoisku. Bez wahania się zgodziłam. Było naprawdę zajebiście! Dopiero wtedy zauważyłam ilu Adam ma widzów. Kiedyś byłam jednym z nich... I pomyśleć, że gdybym nie pojechała na S4F nie stałabym teraz na tym miejscu. Na samą myśl przechodzą mnie ciarki.
-Ola?- szturchnął mnie Naruciak.- Wszystko dobrze?
-Tak, czemu pytasz?
-Pytam się, bo patrzysz jakieś dziesięć minut przed siebie i przy tym masz minę jakby ktoś ci kota zabił.
-Sorki, zamyśliłam się.- odpowiedziałam zgodnie z prawdą.
Nagle przed nami stanęła znajoma mi blondynka. Myślałam, że oczy mi z orbit wyskoczą...
CZYTASZ
Medalion| Naruciak
Fanfiction-Z czego się tak śmiejesz idioto?! -Z ciebie mała... -Mała to jest twoja pa... -A co? Sprawdzałaś?- powiedział śmiejąc się. -Ugh... Jesteś żałosny... Ola ma 17 lat. Razem z rodzicami mieszka w Sopocie. Ma przyjaciółkę- Wiktorię. Jej marzeniem jest p...