Rozdział 24 - Rozpacz cz.II

1K 39 1
                                    

Gdy doszła do portretu grubej damy, wypowiedziała hasło i weszła do pokoju wspólnego gdzie byli tylko: Harry, Ron, Dean i Ginny. Harry siedział na fotelu z twarzą w dłoniach, Ron coś do niego mówił (był wściekły), a na kanapie siedziała cała zapłakana Ginny którą przytulał Dean, pocieszając. Hermiona weszła bardzo wolnym krokiem do pokoju wspólnego z głową spuszczoną, a twarzą schowaną we włosach. Zauważyła ją Ginny: – HERMIONA!!!! – krzyknęła Ginny podbiegając do przyjaciółki i ją przytulając. Łzy leciały jej wodospadem. – Gdzieś ty była? Tak się o ciebie martwiliśmy. Wszędzie cię szukaliśmy. – mówiła Ginny przytulając Hermione. Hermiona nie odzywała się patrząc pół przymrużonymi oczami na dywan. Twarz miała całą czerwoną i mokrą. Ginny popatrzyła na nią z przerażeniem. Nie miała pojęcia że Hermiona tak bardzo to będzie przeżywać. Tylko Ginny widziała jej twarz. Ginny powiedziała: – Dean podaj mi chusteczkę! – chłopak posłusznie podał dziewczynie chusteczkę, a Ginny przetarła nią twarz Hermiony. Hermiona była cała blada. Nie chciało się już żyć. Miała wszystkiego dość. Ginny posadziła ją na kanapie obok Harrego (tylko tam było miejsce), a Hermionie poleciały jeszcze większe łzy. – Już uspokój się Hermiono! – powiedziała Ginny przytulając Hermione. Nagle odezwał się zły Ron: – Harry coś ty najlepszego zrobił! – powiedział Ron i usiadł z drugiej strony Hermiony. Harry spuścił głowę i popatrzył na Hermione. Siedziała przytulona do Ginny z przymróżonymi oczami, pół przytomna wpatrując się w dywan z tęgą miną. Hermiona tak to przeżyła że nie miała kontaktu ze światem rzeczywistym. Co do niej mówiła Ginny, albo Ron z Deanem nie słyszała albo nic nie rozumiała co mówią bo słyszała ich jakby byli za ścianą. – Hermiona!!! Hermiona!!! – krzyczała Ginny machając przed oczami Hermiony ręką. – Coś ty z nią zrobił!!! – krzyknęła Ginny do Harrego. Była wściekła. Harry nie odzywał się tylko patrzył na Hermione. – I co my teraz zrobimy? – zapytał Dean. – Zaprowadzę ją do dormitorium. Niech położy się spać. – powiedziała Ginny podnosząc przyjaciółkę z kanapy. Ginny wzięła ją pod rękę i zaprowadziła powoli po schodach do dormitorium. Hermiona wyglądała okropnie. Jak by była zachipnotyzowana. Zapuchnięte oczy. Gdy były z Ginny przy drzwiach do dormitorium Ron z Deanem zawołali z dołu: – Dobranoc Hermiono! – i dziewczyny weszły do dormitorium. Ginny posadziła Hermione na łóżku i sama przykucnęła naprzeciwko niej i powiedziała: – Nie przejmuj się Hermiono. Wszystko się jakoś ułoży. – powiedziała Ginny położyła Hermione, przykryła kołdrą, a Hermiona zamknęła delikatnie oczy i zasnęła. Ginny zgasiła światło i wyszła z dormitorium. Następnego dnia Hermione obudziły delikatne promienie słoneczne. Czuła się podle. Popatrzyła na zegarek. Była 12:00. Nagle do dormitorium weszła Ginny. – O już się obudziłaś Hermi? Jak się czujesz? – zapytała delikatnie Ginny siadając na krawędzi łóżka Hermiony. Hermiona wzruszyła ramionami. Nie chciała się w ogóle do nikogo odzywać. Nawet do Ginny chociaż ona była dla niej jak najlepsza pod słońcem siostra. – Chodź do pokoju wspólnego. Ron z Deanem przynieśli ci ze śniadania parę tostów.- powiedziała Ginny. Hermiona cichutko powiedziała (ledwo dało się ją słyszeć): – A jest tam Harry? – zapytała nie patrząc na Ginny. – Nie. Na szczęście go nie ma. Wyszedł gdzieś rano i jeszcze nie wrócił. – powiedziała Ginny. – A kto jest w pokoju wspólnym ? – zapytała cichutko Hermi. – Ron z Deanem. Reszta Gryffindoru poszła do Hogsmende, bo dziś Dumbledore ogłosił to na śniadaniu, ale my nie poszliśmy bo chcieliśmy zostać z tobą bo spałaś. – powiedziała Ginny. – Ubieraj się i chodź do pokoju wspólnego. – Hermiona posłusznie wstała i wolnym krokiem, dalej z pół przymrużonymi oczami ruszyła ku łazience. Umyła się później przebrała się w jakąś bluzkę i spodnie (mają wolne do 2 stycznia, a był 27 grudzień), uczesała włosy chodź jej to się nie udało bo były całe poplątane po wczorajszych zdarzeniach i razem z Ginny poszły do pokoju wspólnego.

Życie Hermiony zakochanej w Harry'm Potterze (Zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz