Rozdział 36

932 38 5
                                    

Czas mijał bardzo szybko. Zanim Hermiona się obejrzała był już 15 sierpień. W między czasie rodzice zabrali ją do Francji. Hermiona miała już wszystkie lekcje odrobione. Pewnej nocy, około 12:00 gdy Hermiona leżała w łóżku usłyszała stukanie w szybę. Podniosła głowę i ujrzała za oknem Świstoświnkę. Podbiegła do okna, otworzyła je, na co Świstoświnka wleciała do pokoju. Hermiona zamknęła okno, podbiegła do sowy odwiązała liścik i zaczęła czytać:

Kochana Hermiono!

Co tam u ciebie? Mam nadzieje że wszystko okej. Może byś przyjechała na Grimmauld Place, co? Ja też tutaj jestem z resztą rodzinki. Wiesz teraz Grimmauld Place jest nowym domem Harrego bo dobrze wiesz że Syriusz zostawił mu w spadku dom. Gdy Harry 31 lipca skończył 17 lat od razu za zgodą Dumbledora wyniósł się od Dursleyów i zamieszkał tutaj. Oczywiście dom dalej działa jako kwatera Zakonu. Trochę tu nudnoJ,ale nie umieram z nudy. Ginny śle ci pozdrowienia i uściski. Teraz siedzi koło mnie i próbuje wcisnąć mi żebym ci napisał o jakimś nowym chłopaku jakieś Jessicy z 5 roku, ale jak powiedziałem jej, że nie napiszę tego to się naburmuszyła i napisała do ciebie oddzielny list. Masz go w kopercie. Harry też cię pozdrawia. W ogóle wszyscy za tobą tęsknimy. Jak byś mogła to przyjedź. Było by super! Był tutaj Dumbledore i powiedział, że około 23 sierpnia dostaniemy listy ze szkoły. Gdybyś się wyrobiła to byśmy razem pojechali na Pokątną!

                                                                        Pozdrowienia i uściski od 

                                                                                               Rona

P.S. Lupin z Moddym nareszcie zdjęli ze ściany ten okropny portret matki Syriusza.

Hermiona uśmiechnęła się i postanowiła odpisać Ronowi następnego dnia gdy spyta się rodziców o zgodę na ten wyjazd. Dała, Świstośwince krakersa i miseczkę z wodą i położyła się spać. Następnego dnia obudziła się około 10:00. Wstała umyła się i ubrała, a później zeszła na śniadanie. Gdy zjadła posiłek zapytała:

- Mamo, tato czy mogłabym pojechać na Grimmauld Place? – zapytała Hermiona patrząc na rodziców.

- Ach do domu tego Syriusza Blacka tak? – zapytała mama.

- Syriusz został zamordowany rok temu, a ten dom przepisał swojemu chrześniakowi. Temu Harremu, co wam mówiłam. – powiedziała Hermiona.

- Och to bardzo przykre, że nie żyje. A ten Harry to ten chłopiec w okularach, co był wtedy na stacji? – zapytał tata Hermiony.

- Tak tato. Na Grimmauld Place jest również Ron, jego rodzeństwo i rodzice. – powiedziała Hermiona. Jej rodzice nie wiedzieli, że była z Harrym.

- Hmm, a kiedy chciałabyś jechać? – zapytała mama.

- Ron napisał mi, że fajnie by było jak najszybciej. Może jutro? – zapytała Hermiona.

- Dobrze możesz jechać. Odpisz swojemu przyjacielowi, że będziesz jutro. – Hermiona uśmiechnęła się, podziękowała rodzicom i pobiegła napisać Ronowi odpowiedź. Nagle przypomniała sobie, że w kopercie był również list od Ginny. Wzięła kopertę do ręki i z niej wypadł jeszcze jeden kawałek pergaminu. Usiadła na łóżku i przeczytała:

Kochana!

Co u ciebie? Mam nadzieje, że w porządku. Pewnie Ron ci napisał, że Harry już mieszka na Grimmauld Place prawda? Przyjedziesz do nas? My też tu jesteśmy! Bardzo za tobą tęsknimy, a wiesz, co ta Jessica Minet z 5 roku ma chłopaka! Tego napakowanego Krukona, co ci kiedyś pokazywałam! Nawet ładny jest, ale ja i tak kocham DeanaJ A tobie się ten Krukon podoba? Od pewnych źródeł dowiedziałam się, że podobasz się temu Michaelowi McMiliamowi. Temu Puchonowi o tych wielkich, wicepsach z twojego roku! Mmmmm. No dobra kończę, bo Ron chce wysłać już Świstoświnkę. Pa.

                                                                           Ginny.

Hermiona zaśmiała się i postanowiła napisał najpierw Ronowi.

Kochany Ronie!

U mnie wszystko w porządku! Bardzo się cieszę, że Harry mieszka na Grimmuald Place. Na pewno się bardzo cieszy. Też go pozdrów i Ginny też. List dla niej znajdziesz w kopercie. Ja też za wami tęsknie! Moi rodzice się zgodzili. Przyjadę do was jutro rano Błędnym Rycerzem. Dobrze by było gdyby ktoś z was wyszedł przed dom jak przyjadę, bo nie wiem co zrobić żeby ten dom się pojawiłJ Pozdrawiam. 

                                                                                   Hermiona.

P.S. To dobrze, że nareszcie zdjęli ten okropny portret.

Hermiona włożyła list to koperty i zaczęła pisać list do Ginny.

Kochana Ginny!

U mnie wszystko w porządku! Tak Ron mi napisał o tym, że Harry przeprowadził się na Grimmuald Place! Tak przyjadę do was jutro! Ja też za wami tęsknie! Naprawdę ta Jessica ma chłopaka? I to jeszcze tego Krukona? Nie podoba mi się on. Jest zbyt pewny siebie. Jedyne, co w tym Michaleu jest ładne to jego wicepsy i sądzę, że jest też napakowany jak ten Krukon – chłopak Jessicy. Może ma jeszcze ładną trochę twarz, ale się w nim nie bujam. Mi się nie podobają tacy, chociaż musiałabym się zastanowićJ Do jutra. Pozdrowienia i całusy.

                                                                    Hermiona

Życie Hermiony zakochanej w Harry'm Potterze (Zakończona)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz