24.

4.4K 116 73
                                    

- Kocham cię- mówi i zaciska powieki.

Po raz kolejny tego dnia, wyznaje mi miłość, a ja nie mogę wydobyć z siebie słowa. Nie mogę odpowiedzieć mu tym samym. To by tylko utrudniło, już i tak ciężkie rozstanie.

- Żegnaj- spogląda na mnie po chwili, a ja wpatruję się w jego oczy. Widzę w nich ogromny smutek, ale nic nie mogę już na to poradzić. Po moich policzkach spływają kolejne łzy, a w tym czasie on otwiera okno i wychodzi. Szepczę bezgłośnie ,,żegnaj" i opadam twarzą na poduszkę, na której czuję zapach jego intensywnych perfum.

Zostawił mnie. Samą. Z ogromnym bólem w sercu i potwornymi wyrzutami sumienia.

Może nie powinnam była go prosić, żeby został? Może przez to jeszcze bardziej go zraniłam? Może przez to, będzie trudniej nam o sobie zapomnieć?

Jedno wiem na pewno. Jestem okrutna.

Zdradziłam Jack'a. Faceta, który kocha mnie całym sercem. Najgorsze jest to, że nie wiem, czy tego żałuję. Czy żałuję, że przespałam się ze Sky'em. Mam ogromny mętlik w głowie i jedyne, co mi pozostaje, to o tym wszystkim zapomnieć, bo przecież tak ustaliliśmy. Przecież obydwoje mamy zacząć wszystko od nowa...

Zraniłam ich obydwu. Tylko nie wiem, którego bardziej...

***************************************************************************

Czuję lekkie muśnięcia na ramieniu, dlatego leniwie otwieram oczy. Nie mogłam spać przez całą noc. Natrętne myśli skutecznie mi to utrudniały. Czuję się cholernie winna i nic nie jestem w stanie z tym zrobić. Zasłużyłam sobie. Ja po prostu się w tym wszystkim pogubiłam, co oczywiście nie zwalnia mnie z poczucia winy.

- Dzień dobry, słoneczko- widzę uśmiechniętą twarz Jack'a, na co od razu skręca mnie w żołądku. Wyrzuty sumienia powracają i to ze zdwojoną siłą. Ale ze mnie suka. Gdyby wiedział... - Jak się spało?- pyta i delikatnie głaszcze mój policzek. Czuję bijące od niego ciepło i troskę.

W tej chwili w głowie mam tylko jeden pomysł. Chociaż w małym stopniu chcę wynagrodzić mu moją winę. Będę go darzyła jeszcze większym uczuciem i już zawszę będę przy jego boku. Gotowa wspierać na każdym kroku. Zasługuje na wszystko, co najlepsze, bo jest wspaniałym i wartościowym facetem. Tylko nie wiem, czym ja zasłużyłam sobie na niego...

To nie tak, że wcześniej nie byłam szczera, jeśli chodzi o uczucia, ale miałam pewną blokadę. W moim sercu, mimo zapewnień samej siebie, był ktoś jeszcze. Ciężko tak szybko wyrzucić kogoś ze swojego życia. Jednak on był cierpliwy i czekał.

Ale to już przeszłość. Ja już dokonałam wyboru, musiałam. W moim sercu jest miejsce tylko dla jednego mężczyzny. I jest nim Jack.

Swoim dalszym niezdecydowaniem, tylko bardziej bym ich raniła. Wystarczy to, co zrobiłam wczoraj im obydwojgu.

Moje zachowanie było lekkomyślne. Nie dość, że zdradziłam swojego chłopaka, to czuję się, jakbym wykorzystała Sky'a, ale wcale tak nie było. To naprawdę było silniejsze ode mnie. Wiem, że on również tego chciał. Mam nadzieję, że mi wybaczy i ułoży sobie życie beze mnie, a Jack o niczym się nie dowie...

- Nie najlepiej- mówię cicho i siadam, a następnie mocno wtulam się w mojego chłopaka. Od teraz jest jedynym mężczyzną, którego kocham. Jestem pewna, że nie pożałuję tej decyzji.

- Jutro, zaczniesz swój nowy dzień już w Londynie- obejmuje mnie mocniej, a ja posyłam mu uśmiech. Ma rację. Ale nie tylko dzień, również życie...

W Rytmie MuzykiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz