Rozdział 20

5.9K 259 348
                                    

Kilka tygodni później napięta atmosfera w Strefie opadła. Mieszkańcy zajęli się swoimi obowiązkami, próbując zapomnieć o przykrych sytuacjach, które miały miejsce. Stanowczo za dużo wydarzyło się ich w stosunkowo krótkim czasie. Na Zgromadzeniu Opiekunowie obiecali, że zapobiegną dalszym tragediom. Mówili o tym z dużą stanowczością, a Rose? Nerwowo wpatrywała się w podłogę, mając nadzieję, że nieprzyjemne myśli, które wciąż zaprzątały jej głowę, w końcu odejdą. W ciągu następnych nocy po tym jak chłopcy spali z nią w jednym pokoju, miała kilka koszmarów z Mikem w roli głównej. Gdy pewniej nocy śpiąc już w Bazie, krzyknęła przez sen i obudziła się z płaczem, do pokoju wpadli Minho oraz Newt. Ten drugi zdecydował, że z nią zostanie i tak też zrobili. W ramionach Newta czuła się bezpieczna. Wiedziała, że nikt nie może jej skrzywdzić, kiedy on jest blisko. Usnęli wtuleni w siebie. Powtórzyli to jeszcze przez kilka wieczorów, a Rose za każdym razem przepraszała go za problem, jednak on zapewniał, że nic się nie dzieje.

Po tym jak wróciła do zdrowia, postawiła po raz kolejny zmierzyć się z tajemnicami Labiryntu, choć musiała przyznać, że powrót tam nie był łatwym doświadczeniem. Pierwszego dnia parę razy miała ochotę wrócić do Strefy, lecz obecność Newta sprawiała, że nie mogła się poddać. Po kolejnych wyprawach znów przyzwyczaiła się do owego zajęcia.
Nie wrócili do Urwiska, odkąd zginął Sean. Gdyby to zrobili, wszystkie sceny z tego feralnego wydarzenia powróciłyby, a oni tylko by się dobili.
Do Strefy przybył nowy Njubi, którego zaszczyt oprowadzania przypadł Minho. Tak, Minho.
Nowy miał na imię Scott i na pierwszy rzut oka wydawał się być miłym człowiekiem, choć Minho postanowił go trochę postraszyć, aby przypadkiem nic głupiego nie wpadło mu do głowy.
Opowiadał o Bóldożercach oraz o Grzebarzysku, a szczególnie długo zatrzymali się nad grobem chłopaka przeciętnego na pół.
Wreszcie dotarli do wschodnich Wrót.
- Jak już wspominałem, jestem Zwiadowcą. Nasza grupa składa się z najsilniejszych, najszybszych i najsprawniejszych osób. No i oczywiście inteligentnych. Jest wśród nas kilku chłopców oraz Rose.
- Rose? - zdziwił się Scott, ożywiając się.
- Tak, jest jedyną dziewczyną w Strefie. Ale radzę Ci trzymać łapy przy sobie, bo skończysz gorzej niż po użądleniu przez Bóldożercę, jasne smrodasie? - zagroził palcem, a nowicjusz nerwowo przytaknął.
Nagle z Labiryntu wybiegli Rose i Newt, a Azjata uśmiechnął się na ich widok.
- O nich mowa. - powiedział wesoło, machając do przyjaciół.
Zauważyli go i po wymienieniu szybkich spojrzeń zaczęli kierować się w ich stronę.
- Coś nowego? - spytał czarnowłosy.
- Nic a nic. - westchnął Newt, po czym uważnie zaczął przyglądać się stojącego obok Minho nastolatkowi. - A to kto?
- Świeżuch, zapoznaję go z jego nowym domem. - wyjaśnił Zwiadowca.
- Jestem Scott. - przedstawił się, wyciągając dłoń przed siebie.
- Newt.
Blondyn uścisnął mocno dłoń chłopaka, nie spuszczając z niego oczu. Njubi przełknął ślinę, czując groźne spojrzenie brązowokiego, jednak po chwili Newt zaśmiał się i powiedział:
- Witaj w Strefie, Scott.
- Nie wierzę, że Alby kazał właśnie Tobie oprowadzać Świeżucha. - oparła Rose, chichocząc do Minho i dopiero wtedy Scott dobrze jej się przyjrzał.
- Nie wierzysz w moje zdolności przewodnika? - oburzył się Azjata, łapiąc za serce.
- Ani trochę. - oświadczyła, a następnie zwróciła się do nowego. - Rose.
- Moje imię już znasz. - odrzekł Njubi, odwzajemniając uśmiech.

Czemu Newt czuł dziwne ukłucie w sercu, patrząc na tę dwójkę szczerzącą się do siebie?

Mihno najwyraźniej wyczuł dziwną atmosferę, bo nagle zawołał:
- No! My idziemy dalej, a wy... - wskazał na przyjaciół. - Lećcie do Pokoju Map, zanim zapomnicie drogi.
- Nikt nie ma większej sklerozy niż ty, krótasie. - powiedziała dziewczyna, po czym chwyciła Newta za nadgarstek i pociągnęła za sobą.

Minho i Scott stali jeszcze przed chwilę w miejscu, patrząc na oddalających się Streferów.
- Oni są parą? - spytał Świeżuch.
- Nie. - zaprzeczył. - Jeszcze.

Więźniowie uczuć || NewtOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz