Odbicie Lustrzane

120 14 14
                                    

To jest właśnie Summer, który został porwany przez Moderatora, z którym siedzi teraz obok:

To jest właśnie Summer, który został porwany przez Moderatora, z którym siedzi teraz obok:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

__________________________

Kochani!

Kojarzycie Alicję w Krainie Czarów? Albo Powrót do przyszłości? Lub Stranger Things? W tym wszystkim występował "drugi świat"...

Akademia Młodych Bohaterów również posiada swoje własne, drugie, a nawet i trzecie... [(bo aleterego) , (ale nie o tym teraz)] ... Dno.

Dosłownie dno.

Atlantyda.

Jest pod powierzchnią wody...

Czyli na dnie.

Jednak co by było gdyby na szczątkach Atlantydy wybudować dom? Prawdopodobnie mieszkańcy zaginionej wyspy poczuli by się oburzeni...

Tylko, że ta wyspa nigdy nie miała normalnych mieszkańców. A od kiedy powstała pierwsza o niej legenda, wiadomo, że włada ją nadprzyrodzona siła.

Skąd to wiem?

Cóż... Wasza Akademia jest właśnie położona na szczątkach Atlantydy... Która swoją drogą jest bardzo piękna, ale nieważne.

Akademii Młodych Bohaterów grozi bardzo wielkie niebezpieczeństwo, spowodowane gniewem Władcy Atlantydy.

Mam nadzieję, że poradzicie sobie z jej obroną, a ja czasem może i nawet Wam pomogę, ale bardziej będę się starał o to, aby było ciekawie...

Postaram się jakoś wpłynąć na Władcę Atlantydy i może uda mi się to jakoś zastopować, jednak to na Was najbardziej liczę.

Moderator

Ps: Jeśli czytacie ten list, to prawdopodobnie zostałem porwany przez Władcę Atlantydy, który torturuje mnie widokiem i zapachem marcepanu, którego nie mogę zjeść. Nie wiem dlaczego, ale z dziwnej przyczyny moje przywileje w pewnym stopniu zostały oddane Shine'owi... Gdyż oddanie ich w całości mogłoby go zabić, dlatego też oddzieliłem go od Summer'a, żeby wypełnić go odpowiednią dawką... "mocy"... Proszę Was, nie spieprzcie tego.

______________________

Kochani!

Jako, iż stwierdziłem, że pierwszy list zostawia trochę niedosyt to uważam że należy się Wam trochę wytłumaczenia...

Otóż po pierwsze: kim jestem? A więc jestem Waszym "bogiem". Akademia nie istniała by beze mnie, to ja za sprawą swoich możliwości, stworzyłem ją i dałem Wam szansę na to, abyście się mogli zapisać. Beze mnie po prostu by tego wszystkiego nie było.

Potrafię kontrolować Wasz los i dosłownie wszystko związane z Akademią.

Jednak teraz gdy mnie porwano...

Nie mogę nic zrobić.

Chyba, że pogadać z Władcą Atlantydy... I tak właściwie... To mogę też pisać listy! Więc będę je pisał i postaram się w tych momentach, w których będziecie potrzebowali mojej pomocy.

Jednak teraz musicie zaufać Shine'owi, On zaprowadzi Was do mnie i skończymy happy end'em...

I wiem dobrze, że niektóre postacie mają do tej pory na to wszystko wyjebane.

Więc powiem Wam trochę jak to na tej Atlantydzie sprawy się mają... :

Po pierwsze - odbicie lustrzane - niby coś jest takie samo ale jednak inne... Portal do świata Atlantydy wygląda w taki sposób:

Portal do Akademii Młodych Bohaterów do której uczęszczacie, wygląda zaś w taki sposób:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Portal do Akademii Młodych Bohaterów do której uczęszczacie, wygląda zaś w taki sposób:

Portal do Akademii Młodych Bohaterów do której uczęszczacie, wygląda zaś w taki sposób:

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A cały świat na Atlantydzie jest odwzorowany na Akademii... Tylko, że w dość kontrowersyjny sposób...

Na przykład, Shine wcale nie jest tu dyrektorem tylko woźnym... Zaś dyrektorem, w co sam za bardzo uwierzyć nie mogę jest... Franklin. Never również jest tutaj świetną kucharką, tylko że zjada od razu wszystko co ugotuje i z nikim się nie dzieli! Meropa nie jest w związku małżeńskim z Draco Malfoy'em, ale jest parą z Vincent'em. Mikaela zaś, jest singielką, a jej hobby to zabawa z rozpuszczalnikami wszelakich rodzajów... Ruti włada wodą, przez co miałem niezłego mindfuck'a i cały czas wszystkich nią ochlapuje (moje biedne zmoczone trampki)... Marika i Thaddeus to sataniści, Rejoke jest bardziej spokojna od Franklina, Zenon to największy bedboy, Amadeusz to świętoszek taki i cały czas w garniturze chodzi, Wolfie ma skrzydła, a jeszcze w dodatku ogon... Bardzo wiele rzeczy jest tu identycznych, ale jeszcze więcej rzeczy jest zadziwiających.

Nie dostaniecie się tu przez pokój numer 6, Shine Was zaprowadzi do portalu, przez to, że dostał część mojej mocy będzie dobrze wiedział dokąd się kierować.

A i wspomnę jeszcze, że na Atlantydzie wprost roi się od łysych kobiet z dzidami... Mnie pilnuje tak około 15.

Mode
Wasz bóg

Kochani!

Już troszkę zmęczony jestem pisaniem tych listów, ale że liczbę 3 uważam za idealną, więc niech będą już te trzy listy...

Teraz Wam opiszę wygląd Atlantydy, albo już raczej nie zdążę bo te łyse się zaczynają na mnie denerwować...

Postaram się do Was pisać. Shine Was poprowadzi, nie spieszcie się, chyba że macie ochotę...

Wasz bóg

Akademia Młodych Bohaterów ¦|ZAPISY OTWARTE|¦Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz