Rozdział 23

22.5K 812 4
                                    

Josslin

Weszłam do Fly i aż się przerabiam, gdy zobaczyłam ile jest tu klientów.
Pomachałam do Holly, a ona uśmiechnęła do mnie.
-Joss dobrze, że jesteś. Idz się przebrać i do roboty-powiedziała ciągle się uśmiechając.
Wchodząc na zaplecze wpadłam na jakąś obcą osobę.
-O hej, ty musisz być Josslin. Ja jestem Amber, nie miałyśmy okazji się poznać bo w tamtym tygodniu byłam na urlopie-
-Hej,miło ci poznać-
Amber była wysoką i bardzo szczupłą brunetką. Na sobie miała taki strój jak ja za chwilę włoże.
Już przebrana wyszłam na salę, miałam wrażenie że klientów jeszcze przybyło.
-Josslin mogłabyś zanieść kawę i szarlotke do stolika przy oknie, a później zebrać zamówienia? -zapytała Amber
-Już się za to zabieram-
-Dziękuję-
Wydawała się być miłą osobą.
Po zaniesieniu zamówienia podeszłam do starszej kobiety, która właśnie czytała gazetę.
-Witam w Fly, co mogę pani podać? -
-Poproszę dwa kawałki sernika i cappuccino-
Zapisałam zamówienie
-Oczywiście, proszę kilka minut poczekać.
Starsza pani uśmiechnęła się i wróciła do czytania gazety.
**
Nie wiem ile klientów już dzisiaj obsłuzyłam, straciłam rachubę po dziecięciu stolikach. Teraz strasznie bolą mnie nogi a jeszcze dwie godziny pracy przede mną, na szczęście teraz miałam chwilę przerwy i mogłam odpocząć i napić się herbaty.
Gdy moja przerwa dobiegła końca drzwi do kawiarni otworzyły się i weszło trzech mężczyzn, chciałam iść przyjąć od nich zamówienie, ale w ostatniej chwili ich rozpoznałm.
Co oni tu do cholery robią.
-Joss mogła byś przyjąć zamówienie? Ja padam z nóg, muszę chwilę odpocząć-poprosiła Holly.
-Tak, już tam ide-
Zmierzalam w stronę ich stolika, wzrok Shade'a był ciągle na mnie.
-Witam w Fly, co paną podać?
Pierwszy odezwał się Shade nawet na chwilę nie odrywając ode mnie wzoku.
-Witaj Josslin-
Przez chwilę zastanawiałam się skąd on zna moje imię ale później uświadomiłam sobie, że pewnie Retrier mu je podała.
-Poprosimy trzy espresso-
-Dobrze, zaraz wracam-
Idąc w stronę kuchni czułam jego wzrok na sobie.
**

Shade

Dzisiaj wyglądała pięknie, z takimi nogami powinna ciągle chodzić w spódnicach. Tradycyjnie już nie mogłem nawet na chwilę odwrócić od niej wzroku.
-Rozumiem dlaczego chciałeś tu przyjść, ja też lubię to miejsce-powiedział Reed i skierował swój wzrok na wysoką brunetke, która tu pracowała bo miała taki sam strój jak Joss.
Widziałem, że blondynka wraca już z naszymi kawaii. Widać było, że jest zdenerwowana. Rozejrzałem się po sali i zobaczyłem, że kilku typów jest wpatrzonych w Joss, a ona nawet nie jest tego świadoma. Bardzo mi się to nie podobało. Chyba jednak wolę ją w tych jej luźnych spodniach.
-Oto wasze kawy-
-Dziekujemy-odpowiedzieliśmy wszyscy w tym samym czasie.
Josslin już zamierzała odejść, a ja nie chciałem do tego dopuścić.
-Długo jeszcze pracujesz? Jak skończysz to mogę cię odwieźć do domu.-
Nie wiem dlaczego zapytałem o to, czułem że powinienem to zrobić.
Wyglądała jakbym ją Zaskoczył. Usmiechnęła się i powiedziała
-Dziękuję bardzo za propozycję, ale będę tu jeszcze przez dwie godziny-
-Mogę poczekać tyle-
Co ja robię, co mi odbija.
-Nie dziękuję, nie chcę robić kłopotów.-
-Jak wolisz-po chwili już jej nie było.
-Ale cie wzięło-powiedział uśmiechnięty Reed.
-Wydaje ci się, ale widzę że ty nie możesz oderwać wzroku od tej brunetki przy barze.
Może idź do niej zagadaj-
-Innym razem-
-Jak wolisz-
Coś czułem, że będziemy tu częstymi gośćmi
Gdy wypilismy kawę zostawiliśmy pieniądze na stoliku i skierowalismy się do drzwi-przed wyjściem ostatni raz spojrzałem na Josslin, wyglądała na zmęczoną.
Po drodze odwieźlismy Josha i jechaliśmy prosto do domu.
-Jutro rodzice zaprosili mnie na kolacje, ciekawe co ona ma na celu-powiedziałem przyjacielowi.
Reed wyglądał na zaskoczonego
-Może zrozumieli swoje błędy-
Teraz to mnie rozsmieszył
-Wątpię-
Po powrocie byłem zmęczony, pograliśmy jeszcze chwilę w jakieś gry.
Moje oczy same się zamykały więc udałem się do sypialni po bokserki i poszedłem pod prysznic.
Gdy leżałem już w łóżku w moich myślach była ona.

###
##
#

My Dream✔️ [Two Souls I] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz