Wesołe miasteczko!!!

24 2 0
                                    

Mam wielkiego stresa. Nie mam kogoś kto by mi doradził co robić. Nawet Amy nie wie ale mam zamiar dzisiaj jej o wszystkim powiedzieć, nie chce być z tym wszystkim sama.

Widze już wejście do parku. Serce mi bije jak szalone. Widze Amy.

- Hej Amy!- witam się z nią przytulasem.

- Hej Bella! Ethan dzwonil że się spóźni- odparła.

Jak dobrze przynajmniej będe miała czas by o wszystkim jej powiedzieć. Głęboki wdech i uda mi sie.

- Amy... Ja musze ci cos powiedzieć- powiedziałam to tak cicho, że nie mam bladego pojęcia jak ona to usłyszała.

- Coś się stało?- zapytała z troską w głosie.

To była chyba najtrudniejsza rozmowa w moim dotychczasowym życiu. Wyjaśniłam jej wszystko ze szczegółami. Nie powiem ulżyło mi, że ktoś jeszcze o tym wie.

- A najgorsze jest to, że zaczynam czuć do niego coś więcej niż przyjaźń- głos mi drżał.

- Bella musisz mu powiedzieć, ze to ty. To najlepsze rozwiązanie.- odparła.

Jeszcze chwile o tym rozmawiałyśmy, kiedy przyjechał po nas Ethan.

Po jakichś 15 min byliśmy na miejscu. Ethan dał nam nasze bilety i pokazaliśmy je kasjerowi.

Moje pierwsze rważenie kiedy zobaczyłam te wszystkie karuzele?

~ O Boże ja zgine!!!

Wtedy jeszcze nie wiedziałam co mnie czeka.

#######################

Sorki za nieobecność!

Ale nie miałam czasu, wiecie szkoła itp.

Rozdział krutki ale jest!

Papatki!


























New messages [ Zakończone ]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz