Annabeth lekko załamana wyszła z trójki - domku jej chłopaka, kierując się szóstki. Jedna samotna łza spłynęła po jej policzku. Nie wierzyła w to, że w ciągu zaledwie kilku dni Emma - jej siostra, która szczerze nienawidziła Annabeth i jej związku z Percy'm. Emma uważała, że naturalną rzeczą powinna być nienawiść pomiędzy dziećmi Posejdona i Ateny, dlatego też podczas nieobecności Annabeth pokonała Malcolma Pace i zajęła miejsce zastępcy grupowej. Annabeth bardzo zdziwiła się tym faktem. Dowiedziała się o tym już na progu wejścia do szóstki, jednak to nie był powód jej natychmiastowej ucieczki do domu jej chłopaka. Prawda była taka, że jak pojawiła się w domku od razu wszyscy, a co najmniej większość jej braci, sióstr zaczęła wyzywać ją od najgorszych z powodu związku z synem Posejdona.
"Jak zerwiesz z nim staniesz się prawdziwą córką Ateny"
Słowa Emma pobrząkiwały jej w głowie. Już miała nacisnąć klamkę domku Ateny, gdy z jej oczu mimowolnie wylały się łzy. Pobiegła najszybciej jak mogła w kierunku lasu. Był wieczór i wiedziała, że w każdej chwili mogły ją zaatakować harpie, ale nie przejmowała się tym. Usiadła na kamieniu w obok jakiegoś drzewa, nie wiedziała jak bardzo jest oddalona od domków. Pozwoliła sobie na to by z jej oczu wypłynęły wszystkie łzy, nie chciała pokazywać nikomu słabości. Zakryła usta w dłoniach i cicho jęczała. Wciąż nie mogła uwierzyć, że ta żmija Emma stworzyła w zaledwie kilka dni tak wielką nienawiść w domku Ateny do Annabeth. Usłyszała za sobą kroki. Szybko wytarła do koszulki łzy i spojrzała za siebie. Stała tam wysoką może o trzy lata młodsza od niej obozowiczka. Klaudia bardzo szybko podbiegła do niej
- Tą Emmę trzeba było od razu zabić... - mruknęła widząc stan Annabeth
- Zostaw mnie - powiedziała starając się brzmieć normalnie Chase
- Nie - odpowiedziała stanowczo Klaudia klękając obok Ann - To wszystko moja wina, dlatego nie zostawię cię
Annabeth spojrzała już zapłakana na dziewczynę
- Kim w ogóle jesteś? - spytała trochę zakłopotana
Klaudia się lekko uśmiechnęła
- Jestem Klaudia Smith córka Ateny, czyli też inaczej w skrócie twoja sis - odparła blondynka wstając
Annabeth się lekko uśmiechnęła na jej słowa, ale następnie zmarszczyła czoło
- Chwila - powiedziała patrząc na siostrę z lekkim zdziwieniem - Skoro jesteś z moją siostrą, to czemu nie jesteś teraz w domku?
W Ann obudził się instynkt prawdziwej grupowej. Klaudia podrapała się nieco zakłopotana po karku
- Zauważyłam twoją nieobecność i... - zaczęła
- I co? - spytała nieco zbita z tropu Chase
- No trochę się zaniepokoiłam... Przecież to moja wina - Klaudia spuściła głowę
Annabeth wytarła kciukiem łzę
- Nie rozumiem - powiedziała - Czemu to ma być twoja wina?
Smith uśmiechnęła się słabo
- Gdybym nie pozwoliła Emmie zbuntować domku, to by nic się nie stało - wyjaśniła
- Nie zrzucaj winy na siebie - odparła Annabeth - Gdybym nie była aż tak głupia i nie uciekła z obozu tylko po to, aby szukać mojego chłopaka, Emma nie miała by żadnych argumentów do tego, że jestem nierozsądna
Klaudia przełożyła nerwowo kosmyk blond włosów za ucho
- Emma używała głównie argumentu na temat tego, że chodzisz z synem Posejdona - powiedziała
- Nie zerwę z Percy'm NIGDY - odrzekła Annabeth
- To będzie dla was ciężka próba
- Wiem - odparła cicho Chase
- Ale teraz musisz wygrać pojedynek z Emmą i wszystko będzie dobrze!
Annabeth wstała
- Nie
Chwilowy uśmiech na twarzy Klaudii natychmiast zgasł
- Dlaczego? - spytała zaskoczona
- Nie będę grupową jeśli moje rozdzeństwo sobie tego nie życzy
- Annabeth, Emma będzie...
- ... Doskonałą grupową - wpadła jej w słowo dziewczyna Percy'ego - Prawdziwą córką Ateny
- Nie... - zaczęła Klaudia
- Nie szukaj mnie - powiedziała - Będę w domku Posejdona
Klaudia chciała ją powstrzymać, ale Annabeth pobiegła ile miała sił w nogach w kierunku domu swojego chłopaka, wiedziała że tylko on może ją zrozumie w takiej sytuacji. Klaudia głośno westchnęła
- Annabeth, wierzę w ciebie - odrzekła patrząc na niebo
Te słowa były bardzo prawdziwe, Klaudia mocno w nie wierzyła
- Kim jesteś? - usłyszała głos za sobą
Odwróciła się i spotkała wzrok czarnowłosej dziewczyny na oko w wieku 15 lat
- Córką Ateny, a skoro ty tu jesteś to...
- Nie to nie może być prawda - powiedziała nieco roztrzęsiona nieznajoma
I zanim Smith mogła cokolwiek zrobić, dziewczyna znikła tak szybko jak się pojawiła.
...
- Percy, mogę się u ciebie przenocować? - spytała swojego lekko już zaspanego chłopaka
- Ta, wchodź zanim nas harpie zjedzą - mruknął otwierając szerzej drzwi - Tam masz łóżko Tysona, rozumiem że jutro mi wszystko wytłumaczysz?
Annabeth pokiwała głową
- Tak, wszystko
....
700 słów
Dawno mnie nie było, przepraszam najmocniej! Rozdziały będą co 2 - 3 dzień
CZYTASZ
𝐏𝐄𝐑𝐂𝐘 𝐉𝐀𝐂𝐊𝐒𝐎𝐍 𝐔 𝐃𝐔𝐑𝐒𝐋𝐄𝐘𝐎́𝐖 ● Percy Jackson, Harry Potter
Fanfiction𝙋𝙚𝙧𝙘𝙮 𝙅𝙖𝙘𝙠𝙨𝙤𝙣 myślał, że zasłużył na spokojne wakacje w rodzinnych stronach. 𝙃𝙖𝙧𝙧𝙮 𝙋𝙤𝙩𝙩𝙚𝙧 myślał, że nigdy nie spędzi tych dwóch okropnych miesięcy w towarzystwie kogokolwiek miłego poza Hedwigą. 1# w percyjackson (12.03.20...