Drógie Spotkanie.

3.2K 77 54
                                    

Uzumaki Naruto .
Kiedy wróciłaś do domu zaczęło się piekło . Twój ociec wydzierał się , pytając , gdzie byłaś . Ty nic nie powiedziałaś . Poszłaś od razu to pokoju . Rozmyślałąś o niebieskookim blondynie . Wiedziałaś , że ci nie potrafił pomóc , ale w głębi duszy miałaś przeczucie , że jednak...
Postanowiłaś , że musisz mu podziękować . "Jutro go znajde i powiem " . Rzekłaś cicho z uśmiechem .
Poszłaś się umyć i pujść spać . Przed zaśnienciem . Pytuliłaś poduszke i odpynełaś do krainy snów .

Słońce oświetlało twoją twarz . Wstałaś i poszłaś się ubrać . Wziełaś swój ulubiony zestaw i poszłaś w kierunku kuchni . Szybko sobie robiłaś śniadanie i z uśmiechem je sjadłaś . Po tem zrobiłaś poranną toaletke i wyszłaś z domu .
Biegłaś na pole treningowe , myśląc , że spotkasz Naruto . Byłaś już na miejscu . Nigdzie go nie widziałaś .
Nie poddałaś się . Wróciłaś z powrotem do wioski . Już miałaś przechodzić , gdy spostrzegłaś chłopaka z wąsikami na policzkach , który wychodził ze swojej ulubionej restauracji . Nie wiedziałaś co zrobić . Podejść, czy jednak nie (No oczywiście , że podejdziesz 😏) . Zaryzykowałaś i podeszłaś .

-Cześć...Naruto-kun. - Nie śmiało powiedziałaś , a młody mężczyzna się odwrucił .

-O to ty...Cześć , dattebayo . -Uśmiechnął się .

-Dziękuje . - Lekko się pokłoniłaś .

-Za co ? -Spytał zdziwiony .

-Pamiętasz , jak mi się przedstawiłes i powiedziałeś , że umiesz wszyskim pomóc ? -Twierdząco pokiwał głową . -Właśnie mi pomogłeś . - Twój kącik ust podniusł się do góry . Uzumaki zrozumiał , bo widać , jak uśmiechał oczy . -Nie przedstawiłam się . Jestem [Nazwisko ] [Imię ] . -Zamknełaś oczy .

-Nie ma za , co , a tak w ogóle masz ładne imię . Mam pomysł . Może zjesz ze mną ramen ? -Pokiwałaś głową . Dawno nie jadłaś tego posiłku .

Po skończonym posiłku . Naruto znów odprowadził cię do domu .

Uchiha Sasuke .
Byla piękna pogoda . Pomyślałaś , że wyjdziesz poczytać swoją ulubioną książke . Kiedy szłaś ta sama dziewczyna , co wczoraj , rzuciła kamieniem w twoją stone , ale byłaś sprytniejsza od tej krowy . Złapałaś kamień i teleportowałaś się za nią . Oddałaś rzud w jej strone . Kamień poleciał i ją uderzył lekko w głowe . Zaczełaś się śmiać . Byłaś z siebie dumna .
Podeszłaś do niej i poklepałaś ją po ramieniu . I otworzyłaś usta .

-Orientuj się . -Ze smiechcem powiedziałaś .

-Tyyy....-Nie dokończyła .

-Wieszcz...Znam sekret Sasuke . -Rzekłaś z szyderczym uśmiechem . Miałaś plan .

-No mów . - Odwruciła się do ciebie .

-Bo wiesz...Słyszałam , że Uchiha lubi , dziewczyny , które potrawią się ruszać . - Prubowałaś wytrzymać ze śmiechu .

-Serio...-Pokiwałaś głową . Dziewczyna , jak burza uciekła , a ty się zaczełaś śmiać .

Byłas w parku i czytałaś [tytuł książki ] . Siedziałaś na ławce . Nagle wyczułaś , czyjąś osobę . Zamknełaś książke I spojrzałas w prawo . Był tam czarno oki , który następnie przysiadł się do ciebie .

-Co chcerz ?- Spytałaś z obojętnością .

-Chciałem pogodać . -Zaczął , ale niespodziewanie , przyszła ta sama kretynka , którą spotkałaś .

Czarno włosa była ubrana , jak by z cyrku uciekła . Twoje łzy leciały ze smiechu . Uchiha spojrzył na ciebie i wiedział już , że coś zrobiłaś . Młoda kobieta puściła muzykę i rozpoczęła taniec . Robiła jakieś wygibasy . W końcu nie mogłaś wytrzymać i zaczełaś się śmiać .Poliki cię bolały . Kiedy ona już skończyła swój kabaret Sasuke otworzył głos .

One shoty z Anime 💮🌸Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz