Kiedy skończyła się tak zwana wojna z tytanami, zaczęła się wojna z ludźmi. Byłaś tak jak Eren.-Byłym członkiem Korporusu Zwiadowczego. Mieliście różne misje. Zazwyczaj byłaś podzielona do grupy Erena i Armina.
Nadeszła kolejna misja. Siedzieliście wszyscy w pokoju i gadaliście o różnych rzeczach. Nagle do pomieszczenia wszedł Levi. Usiadł na krześle.
-Witam was.-Odpowiedział swym obojętnym głosem. Wszyscy się uciszyli.-Mam nowe wieści. Nie są zbyt dobre. Ostatnio słyszałem, że nasi nie przyjaciele mają informacje o Erenie.-Skierował się w stronę chłopaka.-Misja będzie polegać na tym by wykraść te informacje. Osoby, które wezmą w tym udział będą [T.I] i Conny Springer.-Trochę byłaś zdziwiona tym.
-Ja też pójdę.-Wtrącił się Eren.
-Nie.-Rzekł czarnowłosy.-Szukają ciebie. Nie możesz się wychylać.-Dodał, a Jeager zacisnął rękę.-Jutro wieczorem idziecie.-Levi wstał.-Możecie wrócić do swoich czynności, a zapomniałbym...Przekażę wam informacje. -Dowódca wyszedł.
-Więc czeka was misja...Powodzenia.-Powiedziała Sasha i przybliżyła się do ciebie.-Skołujcie mi [T.I] żarcie jakieś.-Powiedziała szeptem, ale usłyszał to Conny.
-Etoo...Sasha misja nie polega na kradzieży żarcia dla ciebie.-Powiedział niski chłopak.
-Eh...No dobra.-Ziemniaczana dziewczyna oddaliła się.
-Ja już spadam do pokoju. Robi się późno.-Miło poinformowałaś grupę i pożegnałaś się z nimi.
Poszłaś do swoich czterech ścian. Zaczęłaś szykować się powoli na misje. Trochę się bałaś jej. W końcu możesz nie wrócić. Skończyłaś pakowanie i walłaś się na łóżko. Powoli zasypiałaś, gdy ktoś zapukał do twoich drzwi. Niechętnie wstałaś i poszłaś otworzyć.
-Eren?-Byłaś lekko zdziwiona jego obecnością.-Proszę.-Zrobiłaś miejsce by wszedł do twojego pokoju. Zrobił to.-Coś się stało?
-Tak...Znaczy nie.-Zamknęłaś drzwi i spojrzałaś mu w oczy.-Słuchaj [T.I].-Przybliżył się do ciebie i złapał cię za rękę. Zarumieniłaś się lekko.-Masz na siebie uważać.
-Dobrze, dobrze. Nie musisz się martwić.-Zaśmiałaś się słodko.
-Muszę, bo mi na tobie zależy.-Na jego słowa poczułaś, jak zaczynają piec cię policzki. Nie wiedziałaś co powiedzieć. Kiedy się przybliżał serce zaczęło ci bić szybciej. Czułaś coś do niego.-Obiecujesz?-Oddalił się kilka centymetrów od ciebie.-Że będziesz na siebie uważać.
-Tak, Eren.-Teraz ty się przybliżyłaś do niego i lekko pocałowałaś chłopaka.-To będzie moja obietnica.-Zarumieniłaś się.
-[T.I]...Czy ty...?-Widać było zdziwienie chłopaka.
-Tak...Kocham cię.-Zielonooki lekko się uśmiechnął i wbił w ciebie usta. Oddałaś gest.
18+
Młody mężczyzna przycisnął cię do siebie i podniósł. Położył cię na łóżko tak abyś ty leżała. Wasz pocałunek robił się coraz namiętny. Przez brak powietrza oderwaliście się, ale po chwili powróciliście do czynności. Jego ręka wsunęła się pod twoją bluzkę. Przez dotyk chłopaka jęknełaś cicho, robiąc tym mu satysfakcje. Odkleił się od ciebie. Powoli zdjął z ciebie bluzkę i się zarumienił widząc cię.-Eren...-Powiedziałaś cicho, a chłopak pocałował twoje usta.
Chłopak powoli zjeżdżał pocałunkami i zaczął całować twoją szyje. Ty zagryzłaś wargę i głośno westchnęłaś. Chłopak przyssał się do twojej szyi i zrobił czerwony ślad. Odkleił się od ciebie i spojrzał w twoje oczy. Dotknęłaś czerwonego śladu.
-Mam jutro misje Eren.-Udawałaś obrażoną.
-[T.I]...Jesteś teraz moja...-Byłaś teraz cała czerwona. Chłopak powoli przybliżał się do ciebie.
Już normalnie xD
Nagle usłyszeliście pukanie do drzwi. Oderwaliścię się od siebie. Szybko założyłaś bluzkę. Wstaliście z łóżka i otworzyłaś drzwi. W nich stała Historia.-Cześć Historia.-Zaśmiałaś się nerwowo.
-Cześć [T.I].-Zauważyła Erena.-No nareszcie. Szukałam cię.-Uśmiechnęła się miło.
-Eto...Czemu?-Brunet zapytał.
-Levi przydzielił nam misje. Kazał mi ciebie poszukać.-Zerknęła na mnie.-Hmm...Czemu [T.I] masz bluzkę na lewą stronę?-Ty się zaczerwieniłaś i spojrzałaś na Erena. Ten się zaśmiał.
-Śpieszyłam się.-Dziewczyna chyba wiedziała, że kłamiesz i domyśliła się o co chodzi.
-Dobrze...To ja czekam na dole.-Zaśmiała się cicho i odeszła. Zamknęłaś drzwi i odwróciłaś się do chłopaka. Dalej się śmiał.
-Nie śmiej się.-Skrzyżowałaś ręce pod biustem, a chłopak podszedł do ciebie.
-Oj [T.I]...-Nachylił się do ciebie.-Jeszcze to dokończymy.-Szepnął ci do ucha, a ty byłaś bardziej czerwona.-To do zobaczenia.-Otworzył drzwi i wszedł z twojego pokoju, zostawiając cię samą.
____________
Hej!
To ja. Jak się rozdział podobał. Chcecie jeszcze jedną część?
I czy ma być One Shot-Hidan, czy może lemon z Deidary.Aaa...Zapomniałabym. Jeśli nie wiesz, co to za postać to obejrzyj sobie "Attack on Titan"
Do zobaczenia.
CZYTASZ
One shoty z Anime 💮🌸
FanfictionTo po prostu One Shoty ?❤? (Naruto Scenarios też jest) Zapraszam Cię do tej książki , jeśli chcesz poznać swoją nową przygodę . ❤❤❤