Uzumaki Naruto
Dziś nie wiedziałaś o , co mu chodzi . Cały czas prawie chodził wkurzony . Pomyślałaś , że coś niebieskookiemu zrobiłaś . Byłaś troche zdenerwowana z jego zachowania .
Byliście razem na spacerze . Uzumaki nie rozmawiał z tobą . Postanowiłaś ,że przerwierz tą cisze.
Westchnełaś głośno .-Coś się stało ? -Zapytałaś patrząc w jego kierunku .
-A ,co niby miało by się stać , dattebayo?-Prychnął .
-Ah...Rozumiem...Chodzi o tego chłopaka .-Zaśmiałaś się .
Dla ciebie Naruto był słodki . Bardzo go kochałaś , ale musiał wiedzieć , że bardzo go kocharz
-Ile razy mam ci mówić , że ja go nie znam . On tylko przekazał mi informacje na temat mojej ostatniej misji .
-Widziałem ,jak na ciebie patrzy . -Stanełaś w miejscu razem z nim .
-Jesteś taki słodki , jak jesteś zazdrosny...-Dałaś mu buziaka w policzek ,a na jego polikach zagościł pomidorek .
-Nie jestem...Może troche...Dattebayo.
Uchiha Sasuke
Właśnie miałaś trening . Czekałaś na Uchiche by się zjawił .
Byłaś już zmęczona po kilku godzinnych ćwicieniach . Chciałaś jedynie położyć się na ziemi i zasnąć . Nagle usłyszałaś kszyki i gwizdy w twoją stone . Już wiedziałaś ,co to znaczy .
Zaczęłaś powoli się do nich odwracać. "Ehh...Typowi idioci ,co myślą , że mogą mieć każdą " . Pomyślałaś .
Oparłaś ręke o biodro .-Hej...Laska...Choć tu...-Zaśmiał się i mrugnął do ciebie . Ty jedynie parsknełaś śmiechem .
-Co ciebie tak bawi niunia ? -Spytał drugi .
-Jesteście żałośni . Tyle wam powiem. -Oni jedynie zrobili minę , jak by zjedli cytryne .
-Nie pozwolimy siebie obrażać . -Z łobuziarskim uśmiechem szli w twoją strone.
Nagle pojawił się lekki wiatr . Spostrzegłaś , że to sylwetka ,dorze ci znanej osoby , która stoi za tobą pleczmi .
-Jakiś problem ? -Już miał wyciągać swój miecz .
-Nie...No co ty...To mu j-już idziemy . -Uciekli , a Sasuke się odwrócił głowe ,aby zerknąć na ciebie .
-Ehh...Idioci...Jak jescze raz ich spotkam to nie ręcze za sibie . -Rzekł , a ty nie mogłaś uwierzyć . Twój Sasuke pierwszy raz był zazdrosny .
Bonus
♣️Sasuke♣️
Już miałem się przywitać z (T.I),gdy poczułem jakąś chakre w pobliżu . Zerknąłem okiem na drzewo .W "kącie" był tam...Itschi?
Zastanowiało mnie , co on tu robi . Skrzywiłem się , a on jedynie ułożył ze swoich dłoni serduszko i pomachał ręką na pożegnanie .(Co ty Shino zrobiłeś z naszym kochym Itachim ? Powoli zamienia się w ciebie .Jest źle . 😂)
Hatake Kakashi
Umuwiliście się na dango . Ty zazwyczaj musiałaś na niego czekać , bo jak wiadomo , siwowłosy zawsze gubi się na drodze życia , ale już się do tego przyzwyczaiłaś .
Głośno wypuściłaś powietrze z ust . Nawet nie zauważyłaś , że ktoś zajął miejsce przed tobą .-Hej mała...-Zagadał do ciebie . -Co ty tu sama robisz ?-Zadał pytanie , a ty już wzrokiem go zabijałaś .
-Czekam...A teraz , jak ci życie miłe zmiataj stąd .-Powiedziałaś oschle .
-Uuu...Nie denerwuj się ślicznotko . -Niespodziewanie styłu za nim pojawił się Hatake .
-Przepraszam...Znów zabłądziłem na drodze życia . -Facet się obrucił . Zaskoczył się widząc tważ czarnookiego . Przęknął śline i , jak najszybciej uciekł . Chyba wiedział , kim jest twój ukochany .
-Pff...Co za idiota . -Mężczyzna podrzedł do ciebie i na przywitanie zdjął na chwile maske i pocałował cię w usta .
~~~~~~~~♤♤♤♤♤♤♤♤♤~~~~~~~~~
Siemano .
To kolejny rozdział . Wiem , że troche ta histora jest troche dziwna .(Chyba ) . Jednak na chwile obecną chcem tworzyć takie podobne rozdziały , by nie było nudno wam .A i jescze coś...Jeśli to czytasz .To chcem żebyś wiedzia...Że...Dziękuje jeszcze...Raz na pomysły do kolejnych rozdziałów .
Mam nadzieje ,się podobało.
( Jeśli chcecie możecie dalej mi zadawać pytania)
Do następnego .
(chyba 😏)
CZYTASZ
One shoty z Anime 💮🌸
FanfictionTo po prostu One Shoty ?❤? (Naruto Scenarios też jest) Zapraszam Cię do tej książki , jeśli chcesz poznać swoją nową przygodę . ❤❤❤