2 |Kaczka Śnieżna

485 38 20
                                    

- Błękitna Gwiazdo, na prawdę myślę, że do szkolenia nowych uczniów potrzebujemy bardziej doświadczonych wojowników.- upierał się Tygrysi Pazur. Błękitna Gwiazda wezwała go do swojego legowiska, by wybrać mentorów dla dwójki nowych uczniów, Śnieżki i Chmurki. Błękitna Gwiazda upierała się przy Ognistym Sercu i Szybkim Wietrze, ale jej zastępca wyraźnie zaoponował ten wybór. Szybki Wiatr nie cieszył się powodzeniem jako mentor i był o wiele cenniejszym wojownikiem, jako sprawny myśliwy. Ogniste Serce za to, to już inna sprawa. Faktem również pozostaje, że przynosząc Chmurkę do klanu podjął za niego odpowiedzialność.

- Dobrze, Tygrysi Pazurze. Szybki Wiatr nie, ale sam przyznasz, że młodemu Ognistemu Sercu należy się drugi uczeń, po stracie Rozżarzonej Łapy.- miauknęła kocica rzeczowo - Bądź co bądź to także on przyniósł Chmurkę do klanu i liczę, że weźmie na siebie tą odpowiedzialność.- Tygrysi Pazur z szacunkiem kiwnął głową, gdyż wiedział że przywódczyni miała rację. Pozostała już tylko kwestia Śnieżki. Błękitna Gwiazda leżała na swoim posłaniu i razem ze swoim zastępcą jedli królika. Tygrysi Pazur siedział na ziemi, lecz to bez większego znaczenia.- Teraz tylko kto będzie szkolił Śnieżkę?- Pręgowany kocur bez namysłu odparł.

- Ja, Błękitna Gwiazdo.- widząc, że wąsy kocicy zadrgały z powątpiewaniem, dodał spokojnie - To bardzo utalentowana i zdolna kotka. Szła za moim patrolem, kilka dni temu. Chcąc bronić się przede mną, okazała odwagę i nie umknął mi też fakt, że jej ruchy są szybkie i płynne.- Błękitna Gwiazda pokiwała z aprobatą głową. Tygrysi Pazur miał rację.

- Dobrze. Idź powiadomić Ogniste Serce, a ja zwołam zebranie.

***

-Niech wszystkie koty zdolne samodzielnie polować zbiorą się pod Wysokim Głazem na zebranie klanu!- Błękitna Gwiazda wezwała, a z legowisk zaczęły wychodzić koty, gromadząc się pod wysokim głazem zadzierały z zaciekawieniem głowy. Ogniste Serce i Tygrysi Pazur, tajemniczo schludnie umyci, wyszli na polanę. Usiedli na przedzie, jednak w pewnej odległości od siebie. Śnieżka i Chmurka wyszli ze żłobka wyczyszczeni i wyjątkowo rozemocjonowani, pod opieką matek przeszli przez tłum i usiedli pod samym głazem. Wiedzieli co się działo i gorączkowo chcieli odgadnąć kto będzie mentorem śnieżki. Bo Chmurka domyślał się kto zostanie jego nauczycielem . Podejrzenia padały na różnych wojowników, lecz Śnieżka, miała nadzieję na tego, konkretnego kocura. Widziała go, siedzącego na przedzie, koło Ciemnej Pręgi i Długiego Ogona z Mysim Futrem. Skierowała na niego pełne uwielbienia, miętowe oczy. Imponował jej ten wojownik. - Ogniste Serce, po okaleczeniu Rozżarzonej Łapy, nie masz ucznia.- przemówiła w końcu Błękitna Gwiazda.- Zostaniesz mentorem Obłocznej Łapy. Jesteś sprawnym i dobrym wojownikiem, liczę, że całą swoją wiedzę przekażesz temu uczniowi.- teraz, Obłoczna Łapa i Ogniste Serce zetknęli się nosami i wycofali do zgromadzonych. Drżąca z podniecenia Śnieżka wpatrzyła się teraz w przywódczynię. Dostrzegła jej ciepły uśmiech. Wtedy spoważniała i ponownie zaczęła ceremonię.- Tygrysi Pazurze, twój poprzedni uczeń - Krucza Łapa zginął w walce, teraz możesz przyjąć nowego ucznia. Wyszkolisz Śnieżną Łapę.- młoda uczennica zadrżała ze szczęścia. Odwróciła się i zobaczyła, że Tygrysi Pazur wstaje i podchodzi do niej, z dumnie wyprężonym ogonem. Stanął przy niej i zetknęli się nosami. Śnieżna Łapa przymknęła z zadowoleniem oczy. Chciała chłonąć tę chwilę każdym włoskiem swojej sierści, by na zawsze zachować ją w pamięci. Wtedy usłyszała ciche syknięcie. Odwróciła się i zobaczyła Ogniste Serce, który utkwił w jej mentorze płonące nienawiścią spojrzenie. Jednak nie zaprzątając sobie tym głowy, poszła za Tygrysim Pazurem, by dołączyć do grona uczniów.

- Obłoczna Łapa! Śnieżna Łapa!- skandował klan -Obłoczna Łapa! Śnieżna Łapa!- Biała kotka poczuła rozpierającą dumę. Usłyszała też swojego puchatego kolegę : 

Wojownicy - Snowy LoveOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz