Mroczny budynek |H.S ✔️

23.

Upewnij się, że przeczytałeś poprzedni rozdział 

 Harry PO'V

Pusty pokój, w którym nie ma mojej Anny.. To niemożliwe!. Przeszukuje ten cały cholerny budynek już 10 raz z rzędu, ale jej nigdzie nie ma. Czy właśnie ją straciłem? Mimo iż teraz mam ochotę wrócić do domu położyć się na łóżku i pić cały dzień to nie mam zamiaru się poddać. Ona musi być gdzieś tu do cholery, wracam wkurzony do auta i jeżdżę po całym mieście licząc że ktoś ją widział. Powinienem do niej zadzwonić ale pewnie ten dupek zabrał jej telefon i nawet nie mam jak się dowiedzieć czy chociaż wszystko z nią okej. Mam nadzieję że ona tak samo bardzo za mną tęskni tak jak ja za nią. Poszedłem do klubu aby zatopić smutki i chodź na chwilę przestać myśleć o Annie. W klubie moja uwagę przykuła kobieta podobna do niej, na poprawę humoru upity w trzy dupy podszedłem do niej. Rozmowa była niezobowiązująca, lekka. Była urocza i nieśmiała. Bardzo przypominała Anne. Nie pytając o imię zaprosiłem ją do siebie.

Anna PO'V

Brakuje mi chwil kiedy moja mama była ze mną, wiedziała jak mnie pocieszyć co powiedzieć żeby mi było lepiej.. Czasami leżę na łóżku i zastanawiam się czy ona też za mną tęskni. Na pewno jest jej lepiej niż na Ziemi i to z mężem alkoholikiem... Co do taty to nie mam z nim żadnego kontaktu chociaż może to i dobrze, nie musiała bym wysłuchiwać jaką jestem zła córka. Pewnie zastanawiacie się jak mi mijają dni.. cóż są dni kiedy czuję się z nim dobrze a są dni kiedy się go boję i mam wrażenie że mnie zabije. Robię jakieś drobne zakupy i czasami posprzątam. Wieczorami siedzę w pokoju i oglądam jakieś seriale czekając na R'a. Kiedy on już wraca ja śpię nie powiem trochę mnie to ciekawi dlaczego on tak późno wraca ale nie będę się wtrącać w końcu to jego dom a ja tu jestem bo jestem? Tak naprawdę nigdy mi nie powiedział dlaczego mnie porwał a ja nie byłam jeszcze gotowa aby o tym rozmawiać. Mam nadzieję że to się kiedyś zmieni. Obudziłam się rano z myślą że tym razem ucieknę z tego domu i odnajdę Harry'ego.

--------

Dzisiaj trochę krótki niż zazwyczaj, ale następny będzie dłuższy.

Mam nadzieję, że wam się podoba, piszcie swoje przemyślenia :) 

Komentarz + gwiazdki = motywacja= nowe rozdziały. 

Miłego dnia i do następnego ! :*