Budzę się ze strasznym bólem głowy. Rozglądam się po pomieszczeniu, niestety to nie był sen. Nadal jestem w tym strasznym pokoju. Spoglądam na siebie w dół z przerażeniem. Mam na sobie białą sukienkę. Czy to znaczy, że on mnie przebrał? Momentalnie po moim ciele przeszedł dreszcz. Czuję obrzydzenie. On mnie dotykał. Musiał mnie rozebrać i ubrać. Jego ohydne ręce były na moim ciele. Kto wie, co on mi robił? Z oczu płyną mi łzy. Dlaczego on mi to robi?!
Cały dzień siedzę w pokoju. Leżąc, chodząc, spiąć i ciągle płacząc. Próbuję zabić czas i wymyślić jakiś plan ucieczki. Jednak nic sensownego nie przychodzi mi do głowy. Wszystkie pomysły są do kitu.
Nagle za drzwiami słyszę szmer. Zbliża się. Serce zaczyna bić mi jak szalone, adrenalina wzrasta. Słyszę, jak przekręca klucz w drzwiach. Drzwi się otwierają i widzę jego uśmiechniętą twarz. Powoli wchodzi do pokoju.
— I jak się czujesz? — pyta.
— Co mi zrobiłeś? Dlaczego jestem przebrana? — Od razu zaczynam pytać. Nie mam ochoty na jego gierki.
— Mamy randkę! — odpowiada zadowolony. – Chciałem, żebyś ładnie wyglądała.
— Ty chyba oszalałeś?! Nigdzie z tobą nie idę.
— Nigdzie nie wychodzimy. Zjemy w domu. Cały dzień szykowałem dla nas jedzenie.
— Chyba cię pojebało. Nie zjem z tobą żadnej kolacji.
— Oczywiście, że zjesz.
Nie mam sił na sprzeczanie się z tym kretynem. Do niego nic nie dociera.
— Dlaczego mnie tu trzymasz? To nie jest normalne. Nie można tak nikogo więzić na siłę.
Czarnowłosy podchodzi do mnie i siada obok mnie na łóżku. Patrzy prosto w moje oczy.
— Ja cię kocham. Nie wyobrażam sobie życia bez ciebie. Jesteś dla mnie wszystkim. Zobaczysz, ty też mnie niedługo pokochasz.
— Karol, proszę cię. Ja cię nie kocham i nie pokocham, przecież nie możesz mnie zmusić do tego i tak przetrzymywać bez końca.
— Pokochasz mnie. — Wstał i podniósł głos. — A teraz chodź, zjemy przyjemną i przemiłą kolację.
— Ale ja nie chcę.
— Powiedziałem, że idziemy. — Mocno łapie mnie za moją rękę i zaczyna prowadzić na dół.
— Ała, to mnie boli — syczę przez zęby.
Nie mam sił się bronić. On jest za silny. Na dodatek jestem głodna i zmęczona ciągłym płaczem.
Gdy schodzimy na dół do jadalni, padam z wrażenia. Stół jest cały zastawiony jedzeniem. Wygląda wszystko tak pysznie, a ja jestem taka głodna.
Siadam na krzesełku, które mi wskazał. A raczej z siłą mną rzucił.— No, to możemy zacząć jeść — mówi zadowolony.
— Nie będę tego jadła. Pewnie znowu czegoś tu nasypałeś?
— Masz jeść — krzyczy i wali ręką w stół, a ja od razu kulę się z przerażenia. — Cały dzień to szykowałem. Nic tu nie jest dosypane. Zobacz! — mówi i zaczyna próbować różnych potraw.
Patrzę na niego, jak próbuje tych wszystkich potraw, a mój brzuch wariuje. Skręca mnie i strasznie mi burczy.
Skoro on próbuje, to chyba ja też mogę? Chyba jest ok? Prawda?
Wszystkie potrawy są pyszne. Jestem taka głodna, że zjadam chyba z tonę jedzenia. Oprócz tego, że jestem przejedzona, to czuję się dobrze. Jak widać, rzeczywiście niczego nie dosypał. Oddycham, więc z ulgą.
— Ale byłaś głodna — mówi, śmiejąc się.
Zerkam na niego wrogo, a on wpatruje się we mnie jak w obrazek. Nie odrywa oczu. Skanuje mnie od góry do dołu.
— Nie patrz tak na mnie.
— Jak mam nie patrzeć? Jesteś taka piękna i wreszcie mam cię tylko dla siebie.
— Przestań... — Nie kończę, bo mi przerywa.
— Nie kłóćmy się już. Chodź, zatańcz ze mną?
— Nie chcę.
Karol wstał z miejsca i podał mi rękę.
— To tylko taniec.
Uhh, jak on mnie wkurza. Ja nie chcę z nim tańczyć! Nie chcę tu być!
Chcę wrócić do domu, do Tomka!Z moich oczy zaczynają płynąć łzy. Gdyby nie czarnowłosy pewnie bym nie zauważyła.
— Dlaczego płaczesz? — pyta zaniepokojony. Od razu dotykam policzka i ścieram łzy.
— Karol, ja chcę wrócić do domu. Do To... — Nie dokańczam, bo łapie mnie za rękę i przyciąga do siebie.
— Nie wymawiaj więcej jego imienia. — Syczy groźnie przez zęby.
Milknę, bo naprawdę się go boję. Nie chcę, żeby znowu mnie uderzył. Karol zaczyna poruszać się w rytm muzyki. Zamykam oczy i zaczynam wyobrażać sobie, że tańczę razem z Tomkiem. Że to on jest teraz ze mną. Tylko to mi zostało. Niestety głos czarnowłosego wybija mnie z marzeń.
— Widzisz jak przyjemnie?
— Wcale tak nie jest! Nie chce tu być! Już ci to mówiłam. Tylko że do ciebie nic nie dociera.
— Musisz spieprzyć wszystko?! — Zaczął na mnie wrzeszczeć i wymachiwać rękoma.
— To ty mnie tu przywiozłeś na siłę. Ja tu nie chcę być. Nie dziw się, że się tak zachowuję.
— Nie wkurzaj mnie! — Grozi mi palcem. — Kocham cię. To wszystko jest dla ciebie! Robię to dla nas.
— Jakich nas! Nigdy nas nie było i nigdy nas nie będzie!
Spojrzenie czarnowłosego pociemniało. Widać jest jego złość. Zacisnął szczękę i pięści. Kulę się z przerażenia.
— Jesteś moja i będziesz moja. Nigdy do niego nie wrócisz.
— Nie, nie, nie... — powtarzam w kółko. Łapię za uszy i je zakrywam.
— Przestań! — krzyczy i łapie dłońmi za moje ręce i wyszarpuje je.
Z oczu po raz kolejny płyną mi łzy. Zaczynam się cofać, aby od niego choć trochę uciec. Niestety napotykam po drodze ścianę.
— Zostaw mnie! — po raz kolejny krzyczę, gdy Karol zbliża się do mnie. — Nie dotykaj mnie!
Czarnowłosy podnosi rękę do góry, a ja automatycznie znowu się kulę. Jednak jego ręka dotyka mojego policzka. Przejeżdża delikatnie po moim zaczerwienieniu. Zamykam na chwilę oczy, bojąc się poruszyć. Jego usta zaczynają zbliżać się do moich. Nie wytrzymuję i uderzam go w twarz. Patrzy na mnie wkurzony i porusza nerwowo szczęką.
— Ty suko! — wrzeszczy i podnosi rękę do góry. Jestem pewna, że mnie uderzy. Zamykam, więc oczy i znowu kulę się automatycznie, czekam na najgorsze. Jednak nic nie czuję. Otwieram oczy i widzę, jak jego pięść uderza w ścianę, z całej siły. Słyszę, jak w jego dłoni coś pęka.
— Kurwa — krzyczy. Łapie za rękę i kuli się z bólu.
Nie wiem co robić. Stoję i patrzę na niego. Mogę przecież spróbować uciec albo mu pomóc. A ja po prostu stoję i patrzę na niego przerażona.
Prostuje się i łapie mnie za nadgarstek. Siłą prowadzi na górę do pokoju, nie mówiąc ani słowa. Wychodzi, a ja znowu zostaję sama.
###
Oj, dzieje, się dzieje 😁
Komu się podoba, to poproszę o gwiazdeczkę. Oczywiście komentarze również mile widziane.
Pozdrawiam ❤❤❤
CZYTASZ
LOVE ✔ (Zakończona)
Romance" LOVE" to druga część książki " Pamiętny wyjazd." Poznajcie dalsze losy Vanessy i Tomka. Zapraszam, was serdecznie do czytania. "Stoję przed drzwiami i czuję strach. Nie wiem, co czeka mnie za nimi. Minęły prawie dwa lata, dlaczego ona chce mnie...