Jedi nie może kochać [Anidala]

503 33 5
                                    

Od jakiegoś czasu Anakina nachodziły dziwne myśli. Coraz częściej miewał bardzo dziwne wizje. Wiele z nich kończyło się potwornie dla którejś ze stron. Skywalker wiele razy słyszał od Kenobiego, że bycie Jedi, wiąże ze sobą wiele obowiązków, ale i wyrzeczeń. Jednym z nich był brak kogoś, kogo się kocha. Przecież już stracił swoją matkę. Nie mógł pozwolić na to, aby stracił jeszcze Padme. Wśród ważniejszych osobistości zaczęły pojawiać się plotki, jakoby królowa Naboo odciągała Rycerzy Jedi i uwodziła ich. Oczywiście ona sama nie przejmowała się tymi oskarżeniami, jednak bardzo silnie wpływały na Skywalkera.

- Mistrzu, może naprawdę powinienem to skończyć? - zapytał Anakin. Stał ze swoim mistrzem na jednym z mostów rozciągających się nad Corusant.

- W wielu przypadkach powiedziałbym, że to dobry wybór, jednak w twoim, wręcz przeciwnie. Według mnie, Padme działa na ciebie lepiej, niż jakiekolwiek ćwiczenia wyciszające. Czuję, że kiedy jesteś przy niej, czujesz się spokojny - odparł. Znał swojego ucznia już dosyć długo i wiedział, że królowa jest dla niego całym światem.

- Jednak muszę cię ostrzec, że Sithowie będą to chcieli wykorzystać. Musisz być czujny - dodał. Młodszy mężczyzna bardzo dobrze zdawał sobie z tego sprawę.

***

Padme skończyła swoje obrady, a gdy wróciła do swojego mieszkania, zauważyła Anakina stojącego na balkonie. Jedi słysząc kroki, odwrócił się. 

- Padme, możemy porozmawiać? - zapytał, napotykając zdezorientowany wzrok kobiety. Ta po chwili przytaknęła, lecz najpierw oznajmiła, że musi zmyć swój cały makijaż.

Około piętnaście minut później, Amidala znajdowała się już wtulona w ramię Skywalkera.

- O czym chciałeś porozmawiać?

- Dobrze ci ze mną? - Królowa spojrzała na niego zdziwiona. Anakin nie należał do osób, które były aż tak bezpośrednie.

- Oczywiście, że tak. Dlaczego pytasz? 

- Kochanie. - Odwrócił się w jej stronę i spojrzał w oczy. - Codziennie słyszysz jakieś negatywne opinie na swój temat. Coraz częściej mam te dziwne wizje. Nie chcę, żeby coś ci się stało. - Mężczyzna w końcu mógł wyrzucić z siebie swoje wątpliwości.

- Annie, przecież wiesz, że to mi nie przeszkadza. Nie interesuje mnie zdanie innych i pamiętaj - wizje nie zawsze muszą się spełniać. Ty nigdy nie dasz się zwieść Ciemnej Stronie.

Kobieta zbliżyła się do swojego ukochanego i pocałowała w usta.

- Kocham cię.

Hejcia!

Tak, wiem, wiem, że shot miał być wczoraj, ale zasnęłam xD Jednak jest dzisiaj. Mam nadzieję, że się spodobało ;)

Star Wars Stories |ONE SHOTS|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz