Wyjełam strzały i poleciałyśmy dalej w drogę. Gdy byłyśmy niedaleko Końca Świata poczułam się słabo
- Burza nie najlepiej się czuje- wymamrotała Błyskawica
- Wiem też się źle czuje ale postarajmy się wytrzymać- powedziałam ledwo słyszalnie. Obraz zaczoł mi się rozmazywać
- Ja nie dam rady- szepneła Błyskawica a potem zaczełyśmy spadać na jakąś wyspe. Wpadłyśmy do jakiegoś lasu przez jakąś gałąź spadłam z siodła a potem widzałam niebo i jakiegoś smoka ale nie wiem jaki to gatunek po tem już tylko czerń. Straciłam przytomność.
Perspektywa Astrid
Patrolowałam pobliskie wyspy razem ze Śledzikiem. Nagle Wichura zaczeła lecieć na jakąś wyspe
- Wichura po co tam lecimy?- zapytałam zdezorientowana jednak moja smoczyca wylondowała na tej wyspie. Szła tak aż doprowadziła mnie do białej smoczycy kształtem przypominającą Nocną Furie
- Śledzik spujż- pokazałam na smoczyce. Śledzik obejrzał smoczyce
- Astrid zobacz ona ma siodło- powiedzał Śledzik pokazując srebne siodło na grzbiecie smoczycy
- Czyli ma właścicielke lub właściciela... Chocmy poszukać jej jeźdzca- powiedzałam biegnąc w głąb lasu.
20 minut puźniej
- Astrid choć znalazłem jej właścicielke!!- krzyknoł Śledzik. Przybiegłam do niego
- To ta dziewczyna co uratowała Czkawke. Burza- powiedzałam zdyszana
- Została postrzelona smoczym kożeniem, najprawdopodobniej jej smoczyca też- powiedzał Śledzik
- Dobra zabierzmy je na naszą wyspe- rozkazałam wsiadając na Wichure. Ja zabrałam smoczyce a Śledzik Burze. Na naszą wyspe dotaryśmy w kilka minut. Czkawka odrazu do nas podszedł
- Co się stało, że tak długo was nie było?- zapytał Czkawka
- Bo znaleźliśmy nasze sojuszniczki- powiedział Śledzik mając na rękach Burze
Perspektywa Czkawki
- Co się stało?- zapytałem biorąc Burze na ręce
- Śledzik mówi, że zostały postrzelone smoczym korzeniem- powiedzała Astra
- Znaczy nie do końca on jest mocniejszy niż smoczy korzeń ale ma to samo dzałanie- wytłumaczył Śledzik
- Dobra. Zabiorę ją do mojej chatki a Błyskawice przeniesiemy do "stajni" (nie pamiętam jak się nazywało to gdzie były zamykane smoki-dopis autorki)- powedziałem i poszłem do chatki. Położyłem Burze na łużku i przykryłem kocem. Mam nadzieję, że nie długo się obudzi
🐲🐲🐲
Mam nadzieję że roz...
Czkawka- Jak to się stało, że one zostały postrzelone?
Ja* wale go w twarz - Ogarnij się. Nie panikuj
Czkawka- Przestane jak powiesz co będzie dalej
Ja- Prendzej się w smoka zmienię niż ci powiem co się stanie * usłyszałam wybuch a potem Szczerbaka z moim notesem w którym miałam dalszy ciąg książki
Czkawka- Nie musisz mówić sam sprawdze
Ja* zmieniłam się w smoka i wyrwałam Szczerbatkowi notes. Uciekałam przed chłopakami
Szczerbatek- Nie uciekniesz nam
Ja- Nie zamierzam * stanełam a potem strzeliłam plazmą w notes który spłonął- Teraz możecie sprawdzić co będzie puźniej* poszłam sobie
CZYTASZ
Niespodziewana sojuszniczka
FantasyOpowieść jest o dziewczynie o imieniu Karai. Większość zna ją pod psełdonimem Burza jest ona zaklinaczkom smoków, umie z nimi rozmawiać, oraz umie czarować. Którejś nocy na jej wyspę przyjeżczają łowcy i zabijają całą osade oprócz niej. Tu nie będz...