Leciałam tak szybko, że chłopacy ledwo nadonżali ale nic na to nie poradzę chce jak najszybciej ocalić moją przyjaciółke i nic mnie przed tym nie powstrzyma
- Błyskawica zwolnij!- krzyczał Czkawka lecący daleko z tyłu na Szczerbatku
- Nie! to wy przyszpieście!!- krzyknełam i jeszcze bardziej przyszpieszyłam
- Błyskawica zwolnij albo wrucimy!- krzyknoł Szczerbatek a ja gwałtownie się zatrzymałam. Latałam w miejscu i czekałam aż Czkawka oraz Szczerbatek mnie dogonią, wkońcu dolecieli do mnie
- Nie możecie się pośpieszyć?! Naprawdę chcecie ją uratować?! Czy to tylko wymówka?! Albo kłamstwo?! Ja chcę ją naprawdę uratować przed tą całą Diaboliną!! Chcę znów z nią porozmawiać!! Chcę z nią latać!! Ale nie będę mógła tego robić jeżeli jej nie urakuje!! JASNE?!!!- ryknełam wściekła jak jeszcze nigdy. Spojrzałam na nich zła- I co mi teraz powiecie?- zapytałam już spokojniejsza jednak oni mi nic nie odpowiedzieliPerspektywa Czkawki
Nie mogłem nic powiedzieć, po prostu odebrało mi mowe zresztą tak samo miał Szczerbatek. W milczeniu ruszyliśmy dalej, z daleka dało się rozpoznać wyspe na której mieliśmy wylądować, ta wyspa była taka smutna. Piasek na plaży był czarny, wogule nie było trawy, drzewa były pousychane oraz nie miały liści. Było to straszne oraz smutne. Wylondowaliśmy przed lasem w sumie nawet nie wiem czy to można nazwać lasem
- Strasznie to wygląda- powiedzałem zsiadająć z Szczerbatka
- No ta wyspa jest po prostu martwa. Nie dziwne, że tu chciała się spotkać Diabolina, idealny klimat dla niej- powiedzała poważnie smoczyca wchodząc do strasznego, martwego lasu
- Musimy być czujni i trzymać się razem- powiedzałem rozglądając się do okoła
- Dobra. Ciekawe gdzie się kryją nasi "znajomi"- powedział Szczerbek
- Nie wiem, może w jakieś jaskini?. A ty Błyskawica jak myślisz? Gdzie mogą być?- zapytałem spokojnie jednak nie dostałem odpowiedzi- Hej... Błyskawica słyszysz?
- Tak, słyszę. Ale teraz się nie odzywaj... Coś słyszałam... Jakiś szelest niedawno nas- odparła szeptem Błyskawica a potem usłyszeliśmy śmiech✴️✴️✴️
Błyskawica - Nie lubię was
Szczerbatek - A to czemu? Bo nie chcieliśmy lecieć odrazu
Błyskawica- Dzyń, dzyń gratuluje odgadłeś w nagrodę zrobię ci krzywde
Szczerbatek - Nie ja podziękuję
Błyskawica *żuciła się na Szczerbatka
Ja- Hej... Uspokujcie się!
Błyskawica - Zaraz najpierw musze Szczerbatkowi coś zrobić
Szczerbatek - Weś ją zabież!
Ja- Okej. Szczerbatek wiesz w kim się zakochała Błyskawica?
Błyskawica * spojżała morderczym wzrokiem na mnie i zaczeła mnie gonić
Ja- No cuż do niedzieli jeżeli Błyskawica mnie nie zabije
CZYTASZ
Niespodziewana sojuszniczka
FantasyOpowieść jest o dziewczynie o imieniu Karai. Większość zna ją pod psełdonimem Burza jest ona zaklinaczkom smoków, umie z nimi rozmawiać, oraz umie czarować. Którejś nocy na jej wyspę przyjeżczają łowcy i zabijają całą osade oprócz niej. Tu nie będz...