Niespodziewana sojuszniczka

Rozdział 35

- Jak...- szybko przestałam mówić czująć wode która wpyneła mi do ust
~ O nie możesz się odezwać. Jaka szkoda~ powedziała ironicznie Diabolina. Nie wytrzymałam i zaatakowałam ją mieczem jednak ona złapała ostrze w ręke dosłownie zamarłam a ona złapała mnie za gardło a potem odebrała mi miecz wbijająć mi go prosto w ramie przygworzdzając mnie tym do skalnej ściany. Łzy zaczeły mi napływać do oczu~ Zrozum, że ja wiem co zrobisz. Gdy ty powstałaś powstałam ja. Nie pokonasz mnie bo to ja jestem ta silniejsza a ty to zwykła pomyłka~ mówiąc te słowa zaczeła mi coraz mocniej ściskać gardło, próbowałam ją odepchnąć jednak nie miałam tyle siły~ Niedługo nadejdzie czas. Mój czas a twój się skończy~ ścisneła moje gardło tak mocno ze otwożyłam usta
- Nie!-krzyknełam jednak woda stłumiła ten krzyk
~ Jesteś żałosna mogła bym cie zabić bez problemu~ powedziała czerwonooka puszczając moje gardło oraz wyciągając ostrze z mojego ramienia a potem znikneła. Ja zaczełam opadać na dno razem z moim mieczem. Jedeną myślą było tylko to, że to już mój koniec oraz marzenia które już się nie spełnią. Wkońcu zaczełam tracić przytomność. Spojrzałam w przud a tam płyneła moja przyjaciółka. Złapała mnie swoimi łapami i zaczeła płynąć do gury jednak przed wypłynięciem na powieszchnie straciłam przytomność
Perspektywa Błyskawicy
Razem z Burzą wpadłyśmy do wody. Jednak jak otworzyłam oczy to nie widzałam mojej przyjaciółki koszmarnie zaczełam się o nią bać szczegunie, że ludzie nie umieją odychać pod wodą. Pływałam i jej szukałam dopuki nie natrafiłam na czarną mgłe która mnie okrążyła. Prubowałam z niej uciec ale mi się nie udało nagle poczułam coś ostrego co wbiło się w mój ogon spojrzałam na niego przypominało to spory odłamek szkła ale nie do końca ponieważ kolor był czarny tak samo jak mgła. Rozłożyłam skrzydła i zaczełam nimi szybko machać rozpędzając mgłe. Udało mi się to więc popłynełam dalej szukać Burzy. Wkońcu ją znalazłam ale ona toneła, szybko podpłynełam do niej łapiąc ją łapami i wyciągając ją z wody
🕸️🕸️🕸️
Ja- Hej wam. Jak rozdział? Podoba się?
Śledzik- Bardzo
Ja- Śledzik a ty tu z kąd?
Śledzik- z hatki
Ja- ha ha ha bardzo śmieszne
Śledzik- Słyszałem, że masz niespodziankę dla naszych czytelników
Ja- Skąd ty to wiesz
Śledzik- Sonczysmark mi powiedzał
Ja- Aria! Idziemy wbić komuś do głowy by siedzał cicho*poszłyśmy pobić Sonczysmarka
Śledzik- No cóż to do zobaczenia w niedzielę