20

3.5K 200 21
                                    

- Kocham cię - wyszeptałem zaciskając usta w wąską linie. Chłopak przez chwilę milczał pewnie nie rozumiejąc co do niego powiedziałem. Westchnąłem cicho i pogładziłem jego policzek i musnąłem jego usta przymykając oczy. Młodszy nie wiedział co ma zrobić, ale po chwili nieumiejętnie zaczął poruszać ustami co uznałem za urocze. Po chwili jednak oderwałem się od niego patrząc mu w oczy.

- Co to znaczy? - przechylił głowę w bok na co zaśmiałem się cicho i wyszedłem z nim z wody

- Opowiem ci w domku, dobrze? - zerknąłem na niego a ten tylko skinął głową i oplótł się ręczniczkiem biegnąc zaraz do domu na co pokręciłem rozbawiony głową i pobiegłem zaraz za nim zgarniając po drodze nasze rzeczy.

*30 MINUT PÓŹNIEJ*

Gdy w miarę się ogarnęliśmy siedzieliśmy pod kocem w salonie oglądając jakąś bajkę, którą zażyczył sobie młodszy. Nie protestowałem bo przez ten czas postanowiłem pomyśleć nad tym jak mu wytłumaczyć czym jest miłość. Może nie jest to tak trudne do wytłumaczenia, ale jednak Jimin jest mało kumaty więc będzie ciężko. 

- Kookie? - usłyszałem po chwili - Film się skończył a ty nawet go nie obejrzałeś - oburzył się wydymając wargę 

- Oj no przepraszam, kochanie - objąłem go ramionami przyciągając bliżej siebie - Mówiłem ci, że wytłumaczę ci co oznaczają te słowa. Pamiętasz? 

- Tak - szepnął - Więc co znaczą? - przechylił głowę w bok 

- Hmm. Te dwa słowa oznaczają to jak bardzo zależy nam na danej osobie, więc teraz tu mówię o sobie i o tobie. Ja mówiąc ci te słowa mam zamiar się tobą zaopiekować lepiej niż do tego czasu. Będziesz moim małym oczkiem w głowie tak jak teraz nim jesteś. Jesteś dla mnie naprawdę ważny i za każdym razem gdy cię przytulam lub po prostu jestem obok czuje jak moje serce eksploduje - jęknąłem patrząc mu w oczy - Naprawdę nie chce cię nigdy opuszczać. A ty co czujesz jak jesteś przy mnie i gdy cie tulę?

Jimin chwilę się zastanawiał bawiąc się moimi palcami - Też mi bardzo bije serduszko - przyłożył moją dłoń do swojej klatki piersiowej, gdzie dobrze mogłem wyczuć jego bijące serce. Zawsze też mam ciepłe policzki! - pisnął na co się zaśmiałem - To oznacza to co ty mówisz? 


******

NIE UMIEM W TAKI RZECZY BBBB MOCNO ZA TO PRZEPRASZAM. 
Również chce przeprosić za długi brak rozdziałów ale no miałam przeprowadzkę i też nie miałam czasu na napisanie czegokolwiek... 
Plus do tego teraz nie mam neta i ściągam ze swojego telefonu dopóki nie pójdą tego załatwić.
Jak podoba się rozdział? Zapraszam do gwiazdkowania i komentowania!

+Może już niedługo pojawi się kolejne opowiadanie na podstawie pewnej książki będzie to połączenie z Chanbaekiem także więc informacji podam niedługo. Do następnego, pingwinki♥

My sweet cat || KookminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz