Kiedy się obudziłaś zobaczyłaś, że nie ma Jimina, ale za to znalazłaś kartkę.
Przepraszam, ale wezwali mnie do wytwórni. Mam nadzieje, że dobrze spałaś.
Buziaki, ChimChim
- Widzę, że się obudziłaś - powiedział nagle Hobi.
- Tak, czemu nie jesteś w wytwórni? - spytałaś.
- Mam dzisiaj wolne, co znaczy, że dzisiejszy dzień spędzisz ze mną - odparł uśmiechając się przy okazji.
- O nie tortury - zaśmiałaś się, a chwile później tego pożałowałaś. Hobi podszedł do twojego łóżka i zaczął cię łaskotać.
- Dobra zbieraj się za godzinę wychodzimy - oznajmił, wstając z łóżka - a i załóż coś ładnego - dopowiedział i wyszedł.
Po słowach Hobiego wstałaś z łóżka i poszłaś do łazienki się umyć, ubrać i pomalować.
Kiedy byłaś już gotowa do wyjścia zobaczyłaś, że masz jeszcze 20 minut. Postanowiłaś, że w tym czasie zrobisz sobie kawę. Zanim wyszłaś z pokoju spoglądnęłaś w lustro. Miałaś na sobie różową, rozkloszowaną sukienkę, buty na obcasie. Włosy miałaś rozpuszczone i zakręcone, a makijaż lekki. Gotowa wyszłaś z pokoju i skierowałaś się w stronę kuchni, a w niej zastałaś przygotowanego do wyjścia Hobiego.- Wyglądasz pięknie - powiedział Hobi nie mogąc oderwać od ciebie wzroku.
- Dziękuje, a teraz powiesz mi gdzie idziemy? - spytałaś, wstawiając wodę w czajniku.
- A tak, zabieram cię do kawiarnii tej co zawsze, ponieważ uznałem, że powinnaś gdzieś wyjść, a, że mam dzisiaj wolne to pójdziesz ze mną - odpowiedział podchodząc do mnie wyłączając przy okazji czajnik - nie będziesz teraz piła żadnej kawy. Napijesz się w kawiarnii, a teraz idź do pokoju, weź torebkę i nie zapomnij maski - powiedział po czym wyszłaś z kuchni.
***
Siedzieliście w kawiarnii i rozmawialiście czekając na zamówienie.
- Opowiadaj co się wczoraj działo między tobą, a Jiminem - powiedział nagle J hope.
- A co się miało dziać? - spytałaś czyjąś na twarzy pojawiające się rumieńce.
- Słyszałem waszą kłótnie i zdziwiłem się kiedy Jimin nie wrócił do pokoju - stwierdził spoglądając na ciebie.
- Pokłóciliśmy się i potem tak jakoś wyszło, że został u mnie na noc - powiedziałaś i odwróciłaś głowę w innym kierunku.
- Wiedziałem, że coś między wami będzie - powiedział i złapał mnie za rękę.
- Nic więcej nie będzie, my sie tylko przyjaźnimy - odpowiedziałaś spoglądając w jego oczy.
- Jeszcze zobaczymy - odparł szeptem przybliżając się do ciebie. Już miałaś się spytać o co mu chodzi, ale przyszło wasze zamówienie.
Kiedy zjedliście wyszliście z kawiarnii. Miałaś nadzieje, że pójdziecie do domu, ale ten wziął cię za rękę i zaczął iść w nie znanym ci kierunku.
***
Staliście w sklepie przy dziale męskim w centrum handlowym. Hobi oglądał koszulki, a ty nie wiedziałaś co robić, więc stałaś i się mu przyglądałaś.
- Mogę wiedzieć co my tu robimy? - spytałaś.
- Muszę kupić sobie nowe koszulki - odpowiedział i wrócił do oglądania ubrań.
CZYTASZ
Twój Jimin
AléatoireJest to opowiadanie o dziewczynie i jej życiu z BTS. Była zwykłą dziewczyną, ale jedna rzecz odmieniła jej życie. Mieszkając razem z BTS zakochała się w jednym z nim. Ale czy on zakocha się w niej? Zobaczymy ❣️😇 | Opowiadanie zawiera błędy, któryc...