Powrót + rozdział

274 13 0
                                    

Wiem, że długo nie było rozdziałów, więc wracam, bo jednak trzeba zakończyć tą historie. Pewnie wiele osób przez ten czas zapomniało co działo się ostatnio, więc przeczytajcie ostatni rozdział i będzie dobrze 😂😂 mam nadzieje, że będziecie ze mną do końca, a teraz zapraszam do rozdziału.

————————————————————
Stałaś z otwartą buzią i nie wiedziałaś co powiedzieć. Pomieszczenie wyglądało jak z marzeń. Cały biały pokój z wielkim łóżkiem na środku, szafkami, ogromną szafą, wasze wspólne zdjęcia oprawione w ramki, niektóre powieszone na ścianie, niektóre stojące na półkach.

Podeszłaś do łóżka i od razu się na nim położyłaś. Chwile potem obok ciebie znalazł się Jimin, który od razu cię objął. W pewnym momencie poczułaś jak ktoś zaczyna całować twoją szyje. Spojrzałaś w stronę chłopaka i zobaczyłaś jak uśmiecha się od ucha do ucha. Od razu wiedziałaś o co chodzi.

Pomyślałaś czemu by nie zabawić się trochę.

Powoli zaczęłaś wstawać, żeby zaraz znaleźć się na kroczu chłopaka. Spojrzałaś na niego, uśmiechając się i przygryzając wargę. Położyłaś swoje dłonie na klatce piersiowej Jimina i zaczęłaś się zbliżać do jego twarzy. Kiedy byłaś przy samych ustach chłopaka zatrzymałaś się, spoglądnęłaś na niego, a ten zdezorientowany patrzył na ciebie i czekał na twój ruch. Wiedząc jak Jimin zaczyna się podnosić przywarłaś do jego ust.

Wasze pocałunki od razu stały się agresywne. Toczyliście walkę na języki, ale oczywiście przegrałaś. W pewnym momencie chłopak przerzucił was tak, że teraz ty byłaś na dole.

Kiedy wasze pocałunki stawały się coraz głębsze i poczułaś jak chłopak dobiera się do twojej koszulki, jednym sprawnym ruchem wywinęłaś się spod jego ciała.

Wstałaś z łóżka i odsunęłaś się na pewną odległość. Jimin spojrzał na ciebie ze zdziwieniem, ty jedynie się uśmiechnęłaś i ponowię na nim siadłaś. Wróciliście to poprzedniej czynności, ale chłopaka zaczęło ponosić, więc postanowiłaś zakończyć swoją grę.

Ostatni raz pocałowałaś chłopaka. Na koniec złapałaś jego wargę i pociągnęłaś.

- Co jest? Dlaczego znowu uciekasz? - spytał.

- Koniec na dziś kochany - powiedziałaś, wstając.

- Oj nie nie, najpierw sama zaczynasz i nawet nie kończysz? - zapytał ponownie.

Nie odpowiedziałaś, a jedynie podeszłam do szafy i wyciągnęłaś z niej piżamę. Najwidoczniej Jimin wszystko zaplanował.

- Gdzie ty idziesz?

- Do łazienki - odpowiedziałaś.

- No chyba nie - powiedział i ruszył w twoją stronę.

Zaczęłaś uciekać. Nie myśląc zbytnio zamiast pobiec do łazienki i normalnie się w niej zamknąć, pobiegłaś na dół. Zatrzymałaś się, kiedy znalazłaś się za kanapą.

- Już mi nie uciekniesz - zaśmiał się Jimin i ruszył w twoją stronę.

Ominęłaś jakoś kanapę i pobiegłaś jak najszybciej do łazienki. Na szczęście udało ci się w porę zakluczyć drzwi.

***
Umyta i ogarnięta ruszyłaś w stronę schodów. Miałaś nadzieje, że Jiminowi przeszło.

Weszłaś jak najciszej po schodach, spoglądnęłaś na łóżko i zobaczyłaś leżącego na nim chłopaka. Podeszłaś bliżej, wyglądał jakby spał przez co odetchnęłaś z ulgą.

Odłożyłaś ręcznik na krzesło i położyłaś się na łóżku. Powoli wsunęłaś się pod pościel, nie chcąc obudzić śpiącego Jiminka. Kiedy już byłaś pod kołdrą, przysunęłaś się delikatnie do chłopaka i zamknęłaś oczy.

Poczułaś czyjś dotyk na swojej nodze, odwróciłaś się na drugi bok i ujrzałaś mężczyznę patrzącego na ciebie.

- Jimin co ty robisz? - wymamrotałaś w pół przytomna.

- Chcę dokończyć to co zaczęłaś - wyszeptał.

- Jutro dobra? Obiecuje, że ci to wynagrodzę - powiedziałaś.

- No dobrze. Trzymam cię za słowo - odpowiedział, przyciągając cię do swojego ciała i oplatające swoimi rękami.

Zasnęłaś z myślą, że jutro będzie ciekawy dzień.

Wróciłam!!! I obiecuje skończyć tą książkę bez żadnych przerw i nieregularnego wstawiania rozdziałów, więc wyczekujcie kolejnego rozdziału w piątek!! ❤️❤️

Wróciłam!!!  I obiecuje skończyć tą książkę bez żadnych przerw i nieregularnego wstawiania rozdziałów, więc wyczekujcie kolejnego rozdziału w piątek!! ❤️❤️

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Twój JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz