1

942 34 8
                                    

Dzień jak co dzień wstałaś rano poszłaś się umyć i poszłaś do kuchni, a tam zastałaś już prawie wszystkich. Było was łącznie ósemka ale sobie radziliście z takim tłokiem, gdy weszłaś od razu każdy się z tobą przywitał oni naprawdę cię uwielbiali. Usiadłaś pomiędzy Tae, a Jiminem i nim zdążyłaś zauważyć dostałaś talerz z tostami i kubek herbaty.

Gdy już wszyscy zjedli różowa księżniczka zabrała się za mycie naczyń, a ty poszłaś do pokoju się pomalować. Miałaś jeszcze 2 godziny żeby wyjść do wytwórni, a, że nie miałaś co robić postanowiłaś pójść do salonu pooglądac jakąś dramę. Gdy siedziałaś i oglądałaś film przyszedł do ciebie Jimin i usiadł z tobą.

- Zawiozę cię dzisiaj do wytwórni jeśli chcesz - odezwał się nagle i uśmiechnął.

- Jeżeli możesz to oczywiście - powiedziałaś i tez się uśmiechnęłaś.

Siedząc tak i oglądając prawie zapomnieliście, która godzina, a gdy spojrzeliście na zegarek to wstaliście szybko. Jimin pobiegł do pokoju po kluczyki do samochodu, a ty musiałaś się jeszcze przebrać ale na szczęście zdążyłaś.

***

Malowałaś właśnie Hobiego , jak zawsze śmialiście się, mówiliście żarty i obgadywaliście innych.

- Dla kogo założyłaś taką sukienkę? - zapytał i się uśmiechnął.

- Dla nikogo - odpowiedziałaś i zaśmiałaś się .

- Nie wierzę no mów przecież jesteśmy sami - powiedział Hobi i jeszcze szerzej się uśmiechnął.

- Naprawdę dla nikogo po prostu chciałam ładnie wyglądać - odpowiedziałaś i tez się uśmiechnęłaś.

- Czyli jednak dla kogoś skoro chcesz ładnie wyglądać, hmm pomyślmy.. już mam to Jimin  prawda? - spytał i wyszczerzył zęby.

- Może, ale to i tak nie ważne nie podobam mu się i nie będę - powiedziałaś i zaczęłaś malować Hobiemu oczy.

- Wiedziałem, poza tym nie był bym tego taki pewien - odpowiedział i lekko się uśmiechnął.

- Jak to? - zapytałam zdumiona.

Czekałam na odpowiedź kiedy nagle przyszła pomocnica reżysera i zawołała Hobiego, że ma już iść.

- Pogadamy później - powiedział i poszedł.

***

Szłaś do dormu kiedy przechodziłaś koło galerii handlowej i postanowiłaś wejść. Spędziłaś w niej dobre 4 godziny i wyszłaś z 5 torebkami ubrań z różnych sklepów, mogłaś sobie na tyle pozwolić, ponieważ chłopaki założyli ci kartę i wpłacali ci tam pieniądze choć byłaś temu przeciwna i kłóciłaś się z nimi o to tydzień i tak wygrali i przyjełaś kartę. Nie lubiłaś z niej korzystać ale dzisiaj miałaś ochotę na coś nowego. Kiedy wracałaś do dormu postanowiłaś wejść jeszcze do kawiarni i zamówić 8 mrożonych kaw jedną dla siebie i reszte dla chłopaków, długo myśłałaś jak to ze sobą weźmesz i ci się udało z trudem ale udało. Wracając usłyszałaś jakieś dziwne dźwięki za sobą i przyśpieszyłaś tępo gdy się odwróciłaś zobaczyłaś mężczyzne ubranego całego na czarno z kapturem na głowie i maską na twarzy, wystraszyłaś się i jeszcze bardziej przyśpieszyłaś tępa na szczęście byłaś już blisko dormu. Gdy byłaś już przy schodasz zobaczyłaś, że ta postać jest już naprawde blisko ciebie widząc to wbiegłaś po schodach i aż trzasnęłaś drzwani. Kiedy byłaś już w środku odetchnęłaś z ulgą i poszlaś do kuchni odstawić mrożone kawy, a potem poszłaś do pokoju odnieść torebki. Rozpakowałaś się i przebrałaś w luźną koszulke do kolan i jakieś dresy i wyszłaś z pokoju.

Kiedy poszłaś do kuchni zobaczyłaś Jina, Suge, Tae i Kookiego, więc wzięłaś 4 kawy i im zaniosłaś. Podziękowali ci i spytali czemu tak wbiegłaś do dormu, powiedziałaś, że powiesz im później. Poszłaś do kuchni po ręsztę kaw i zaniosłaś reszcie do pokoi, kiedy już to zrobiłaś wzięłaś swoją kawę i poszłaś do salonu do chłopaków i usiadłaś z nimi.

- Powiesz wreszcie czemu tak wbiegłaś do dormu? - spytał Tae.

- A tak, wracałam z wytwórni i uznałam, że zajdę do galerii. Kupiłam sobie parę rzeczy. Wracając do dormu po drodze zaszłam jeszcze do kawiarnii. Idąc już w stronę domu usłyszałam nagle za sobą jakieś głosy, a gdy się odwróciłam zobaczyłam mężczyznę ubranego na czarno z czapką i maską na twarzy. Wystraszyłam się, więc przyspieszyła przyśpieszyłam tępo. Gdy już miałam wchodzić po schodach zobaczyłam, że ten mężczyzna jest jeszcze bliżej więc wbiegłam do dormu - powiedziałam i napiłam się kawy.

- Ciekawe kto to był i skąd wie gdzie mieszkasz, ale spokojnie nie pozwolimy żeby coś ci się stało - powiedział Jin po czym podszedł do mnie i przytulił.

Po tym jak opowiedziałam im co się stało siedzieliśmy i glądaliśmy jakiś film, po jakiejś godzinie wszyscy się rozeszli i poszli do swoich pokojów, ale ja zostałam. Siedziałam tak i ogładałam jakąś drame kiedy przyszedł do mnie Jimin i usiadł koło mnie na kanapie.

- Jak ci minął dzien - spytał.

- Oprócz małej przygody podczas wracania do dormu to bardzo dobrze, a tobie - spytałam i się uśmiechnęłam.

- Jakiej przygodzie? - spytał zaciekawiony.

- A więc tak... - opowiedziałaś mu całą historię, a on cały czas cię słuchał.

- Nie martw się o nic - powiedział, czochrając twoje włosy.

Siedzieliście tak na kanapie wtuliłaś się w niego i zanim się obejrzałaś zasnęłaś w jego ramionach.

Hejkaaaa ❣️

Co tam u was ?

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Co tam u was ?

Jeżeli ci się spodoba to będzie miło jak coś po sobie zostawisz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jeżeli ci się spodoba to będzie miło jak coś po sobie zostawisz. 😘
Mam nadzieje, że seria się przyjmie. ❣️

Twój JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz