11

513 16 0
                                    

Obudziłaś się czując na sobie czyjś wzrok. Wystraszyłaś się i podskoczyłaś tak, że obudziłaś Jimina.

- Co wy tu robicie? - spytał Kookie, który się na was patrzył.

- Spaliśmy nie widziałeś? - spytał Jimin.

- Widziałem, ale czemu tutaj? - spytał ponownie Kooki.

- Bo Hobiasz zasnął u mnie w pokoju - powiedziałaś wstając.

- Aaa słodko wyglądaliście - zaśmiał się Kooki.

- Uważaj na słowa - również się śmiejąc i ruszyłaś do kuchni.

- Dzień dobry - powiedziałaś.

- O cześć [T/I] jak spało się na kanapie? - zapytał Jin śmiejąc się.

- Boże czy każdy już nas widział? - spytałaś chowający twarz w dłonie.

- Tak - zaśmiał się - oprócz Hobiego on chyba jeszcze śpi - powiedział, a tu wyszłaś z kuchni.

Czas go obudzić. Pozwoliłaś mu u siebie spać to czas na pobudkę.

Weszłaś do pokoju, a on naprawdę dalej spał.
Siadłaś na łóżku i nim potrząsnęłam ale on się nawet nie ruszył. Jeżeli tak to zastosuje inną metodę.

- Hobi wstawajjjjj! - krzyknęłaś mu do ucha, a ten momentalnie wstał.

- [T/I] czy ty oszalałaś? Prawie ogłuchłem - powiedział już siedząc - chwila czemu jestem w twoim pokoju? Czy ja z tobą spałem w jednym łóżku?! Przecież Jimin mnie zabije - mówił spanikowany.

- Spokojnie Hobi ja spałam z Jiminem i to w salonie - powiedziałaś - a i przez ciebie każdy nas widział jak na nim leżę - oznajmiłaś przy okazji uderzając go w ramię.

- Przepraszam, ale chyba musieliście słodko wyglądać - zaśmiał się.

Nie zważając na jego słowa wstałaś z łóżka i wyszłaś z pokoju. Ruszyłaś do kuchni coś zjeść, a chwile po tobie wszedł Hobi.

Zjedliście wszyscy śniadanie. W końcu przyszła pora gdzie zostałaś sama w dormie, bo chłopcy musieli iść do wytwórni. Ale powiedzieli, że jak wrócą to gdzieś wyjdziecie.

***
Siedziałaś w salonie i oglądałaś telewizje. Najchętniej obejrzałabyś jakąś dramę, ale się już pomalowałaś i nie chciałaś żeby zmazał ci się makijaż.

Ubrałaś się dość luźno. Nie miałaś ochoty ubierać sukienki. Więc postawiłaś na niebieskie dresy, kabaretki i biały top.

Spojrzałaś na zegarek była już 15, a chłopcy mieli być o 16, więc została ci godzina

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Spojrzałaś na zegarek była już 15, a chłopcy mieli być o 16, więc została ci godzina. Żeby nie marnować czasu wzięłaś komputer i zaczęłaś obrabiać zdjęcia bo za 3 dni miałaś oddać prace.

Twój JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz