5

646 20 2
                                    

Obudziłaś się w ramionach Jimina. Spojrzałaś na niego jak śpi. Chciałaś wstać, ale nie mogłaś. Więc postanowiłaś poczekać.

- Hej - powiedział po jakimś czasie i pocałował cię w usta.

- Hej - odpowiedziałaś.

- Jak się spało? - zapytał przeciągając się.

- Dobrze a tobie? - również spytałaś odwracając się w jego stronę.

- Też - odpowiedział.

- Trzeba wstawać - stwierdziłaś próbując wstać, ale Jimin złapał cię za rękę i pociągnął na łóżko. Przez co wyładowałaś na nim.

- Posiedź jeszcze chwile, przecież masz na po południe - powiedział robiąc dziecinną minę.

- No dobrze - odpowiedziałaś kładąc się koło niego.

Leżeliście jeszcze jakieś 30 minut, ale w końcu postanowiliście wstać. Kiedy zwlekłaś się z łóżka wzięłaś ubrania i poszłaś do łazienki, żeby się umyć. Idąc do łazienki zauważyłaś w salonie Tae z Suga siedzących na kanapie oraz RM, Jina i J hopa w kuchni. Chcąc nie zostać zauważoną podreptałaś szybko do łazienki.

Wychodząc z łazienki zobaczyłaś Jimina siedzącego na kanapie w, ale musiałaś pójść do kuchni, ponieważ zaburczało ci w brzuchu.

- [T/I] jesteś głodna ? - spytał Jin.

- Tak i to bardzo - odpowiedziałam siadając na blacie.

- Zaraz podam ci jajecznicę - powiedział powracając do robienia jajecznicy.

Nim zrobiłaś się bardziej głodna dostałaś talerz. Oczywiście nie mogło zabraknąć porannej kawy.

Po zjedzeniu spojrzałaś na zegarek i zobaczyłaś, że mam jeszcze sporo czasu. W wytwórni miałaś być dopiero o 16, a była 12.

Nie wiedziałaś co zrobić z tym czasem, więc poszłaś do salonu w, którym zastałaś Kookiego, Tae. Postanowiłaś się do nich przysiąść. Akurat grali w jakąś grę.

- Chcesz pograć z nami? - spytał Kooki.

- Tak - odpowiedziałaś chwytając pada - dobra robimy drużyny ja i Kookie na ciebie i Hobiego - powiedziałaś spoglądając na Hobiasza, który siedział w kuchni i pił kawę.

Podeszłaś do niego chwytając za rękę i pociągnęłaś do salonu.

- Co robisz? - spojrzał na ciebie ze zdziwieniem.

- Będziesz w drużynie z Tae - powiedziałaś.

- No dobra dla przegranego jest kara - odparł po chwili dodając - przegrana drużyna musi przez tydzień sprzątać za drużynę wygraną - powiedział uśmiechając się przy tym złośliwie.

- Stoi - powiedziałaś i zaczęliście grać.

Po kilku rundach zmieniliśmy grę, jak narazie ty i Kookie wygrywaliście. Następna gra będzie ostatnią, więc musicie się postarać.

- O tak Jung wygraliśmy - powiedziałaś rzucając mu się na szyje, a on złapał cię w biodrach i podniósł mnie do góry.

- To co od jutra przez cały tydzień sprzątacie za nas - zaśmiał się Kooki.

- No dobra umowa to umowa - powiedział zawiedziony Tae - trzeba zrobić kiedyś rewanż - dodał.

- Z pewnością - powiedziałaś.

Po skończonej  grze Tae z Jungkookiem musieli iść do studia, więc zostałaś sama z Hobim. Na szczęście nigdzie dzisiaj nie wychodził, więc miałaś z kim posiedzieć.
Siedzieliście na kanapie włączając przy okazji jakąś dramę.

Twój JiminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz