- Lena, ale czemu z nami koniec? Co ja robię nie tak?! - zapytałem.
Ona chwyciła wazon i usiłowała nim we mnie trafić, lecz byłem szybszy.
- Jestem w ciąży! Nie chcę wychowywać dziecka z takim potworem jak ty! - wykrzyczała.
Tą informacją mnie zdziwiła... Nic nie mówiła, że będziemy mieli dziecko.
- Czemu nic nie mówiłaś? - zapytałem.
- Bo chciałam uciec po cichu, abyś nie wiedział. Myślałam nad tą sprawą. Nie chcę tego dziecka wychować z tobą - odpowiedziała.
- Ale czemu?
- Bo wyglądasz jak potwór! - wykrzyczała i wybiegła z domu.
Czy ja naprawdę nie zasługuję na miłość z powodu wyglądu? Z powodu braku sił, usiadłem w kącie i zacząłem płakać.
Tak, ja Offenderman, ten który ma bardzo złą opinię ma uczucia.
Ale co ja poradzę? To dziecko zasługuje na normalnie życie, a ja nie jestem normalny. Wyglądam jak jakiś potwór.
Muszę się wziąść w garść. W końcu mam jeszcze moich kochanych braci, którzy również mają o mnie złe zdanie. Ale trudno. Chociaż mnie kochają.
Wyszedłem z domu i postanowiłem się przejść. Chodziłem po lesie, parku i drogach. Wróciłem gdzieś po dwudziestej trzeciej.
CZYTASZ
Nie taki, jaki się wydaje // Offenderman
FanfictionOffenderman... Przed oczami każdy ma wysokiego, zboczonego mężczyznę w kapeluszu i płaszczu. Jego bracia mają go za kogoś nieodpowiedzialnego i nie szanującęgo kobiet. A co, jeśli naprawdę jest inny? Co, jeśli kiedyś miał dziewczynę, która go zostaw...