Prolog

3.7K 115 42
                                    

- Lena, ale czemu z nami koniec? Co ja robię nie tak?! - zapytałem.

Ona chwyciła wazon i usiłowała nim we mnie trafić, lecz byłem szybszy.

- Jestem w ciąży! Nie chcę wychowywać dziecka z takim potworem jak ty! - wykrzyczała.

Tą informacją mnie zdziwiła... Nic nie mówiła, że będziemy mieli dziecko.

- Czemu nic nie mówiłaś? - zapytałem.

- Bo chciałam uciec po cichu, abyś nie wiedział. Myślałam nad tą sprawą. Nie chcę tego dziecka wychować z tobą - odpowiedziała.

- Ale czemu?

- Bo wyglądasz jak potwór! - wykrzyczała i wybiegła z domu.

Czy ja naprawdę nie zasługuję na miłość z powodu wyglądu? Z powodu braku sił, usiadłem w kącie i zacząłem płakać.

Tak, ja Offenderman, ten który ma bardzo złą opinię ma uczucia.

Ale co ja poradzę? To dziecko zasługuje na normalnie życie, a ja nie jestem normalny. Wyglądam jak jakiś potwór.

Muszę się wziąść w garść. W końcu mam jeszcze moich kochanych braci, którzy również mają o mnie złe zdanie. Ale trudno. Chociaż mnie kochają.

Wyszedłem z domu i postanowiłem się przejść. Chodziłem po lesie, parku i drogach. Wróciłem gdzieś po dwudziestej trzeciej.

Nie taki, jaki się wydaje // OffendermanOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz