Fioletowe Kwiaty Smutku [BNHA/Zakończone]

/ miŁoŚĆ \

Pov. Hitoshi

Siedzę obejmując płaczącą dziewczynę.

- Dlaczego nie powiesz temu idiocie, że też go kochasz?

- Bo...

- Bo ?

- Ja nie wiem, co do niego czuję.

- Ale ostatnio mi mówiłaś, że ci się podoba.

- Wiem...

- Boziuuu. Kobieto trudno ciebie rozgryźć.

- Nie prawda ja jestem jak otwarta książka.

- Do pewnego stopnia. Widać, że go kochasz, ale rozpłakałaś się i uciekałaś zamiast go przytulić, pocałować albo poprostu odpowiedzieć, że też go kochasz.

- Noo, ale jakby to wyglądało ja płacząca mówię, że też go kocham.

- Słyszałaś o czymś takim jak łzy radości?

- Taaa...

- No właśnie!

*huk*

- CO WY TU CHOINKA WYPRAWIACIE! - Katsuki wparował nam do pokoju. Podniosłem się i do niego podeszedłem.

- Ej chodząca eksplozja.

- Coś ty pow... - zaciął się.

Dlaczego? Ah no to dlatego, że posiadam moc zwaną brainwashing, która działa na osoby, które mi odpowiedzą.

( Myśli Hitoshi'ego )

Bakugou Katsuki przestań się denerwować, ochłoń i zaopiekuj się porządnie tą małą uraczą kicią. Musicie sobie wszystko wyjaśnić.

Bakugou podszedł do Iny i usiadł obok niej, a ja oddaliłem się do barku.

Pov. Ao

- Uhh... Nie podoba mi się to, że użył na mnie swojej indywidualności.

- Taa...

- Dobra. Wiesz jest pewna sprawa, o której nie chcę, ale muszę z tobą porozmawiać.

- O co chodzi?

Złapał mnie za rękę, a ja cała zesztywniałam.

- Dlaczego uciekłaś?

- Nie chciałam, żebyś wiedział jak płaczę.

- Dlaczego?

- Bo pewnie byłoby ci smutno, że po takim wyznaniu się rozpłakałam.

- Wcale nie. Słyszałaś kiedyś o łzach radości?

- Gadasz tak samo jak Hito.

- To jedyna rzecz, w której się zgadzam z tym fioletowym gnojkiem.

- Pszepraszam.

- Nie przyszedłem tutaj słuchać tego jak mnie pszepraszasz tylko jak odpowiadasz mi na pytanie. Czy zostaniesz moją dziewczyną?

#to nadal jest sen, ale Ao o tym nie wie#

Obudziłam się ze łzami na policzkach. Sen? Przecież to było takie realistyczne. Ah no tak, nie może być prawdziwe. Dlaczego? Bo on mnie nie kocha. Nie ważne jak bardzo nasza klasa będzie chciała nas zeswatać, nie ważne jak bardzo ja będę go kochać on nigdy nie pokocha mnie.

______________*___________*___________

Hehehhehehehhee

A tam u góry są moje nieudolne starania, rysowania. ( Nawet nie czuję, że rymuję )

Bye

~_saddreamer