Fioletowe Kwiaty Smutku [BNHA/Zakończone]

*EPILOG*

Pov. 3 osoba

Leżeli na łóżku, gdy Katsuki'ego obudził płacz dziecka. Podniósł się i wyszedł z sypialni. Skierował się do pokoju chłopca.

Leżał na plecach machając wszystkimi kończynami, a z jego dużych czerwonych oczu spływały łzy.

- Co się dzieje maluszku?

Bakugou podszedł do łóżeczka dziecka i wziął chłopca na ręce. Ten od razu owinął swoje malutkie ramiona wokół szyi mężczyzny.

Ao stała w drzwiach podziwiając jak jej ukochany usypia syna Todorokiego.

Shoto przywiózł swojego syna na weekend do Iny.

Po skończeniu Yuuei Bakugou zaprzyjaźnił się z Todoroki'm i został nowym numerem jeden tuż za nim był Deku i Todo.

Ina cały czas pamiętała o Hitoshi'm i co roku chodziła na jego grób. Bardzo za nim tęskniła, jednak wiedziała, że w którymś momencie swojego życia jest teraz szczęśliwy.

Dziewczyna podeszła od tyłu do Katsuki'ego i się do niego przytuliła.

- Wyglądasz uroczo usypiając go.

-  W środku wybucham ze złości, bo od momentu, kiedy Todoroki przywiózł do nas dzieciaka nie mogę się wyspać.

- To co ty zrobisz jak będziesz miał swoje dzieci?

- Po pierwsze będę miał bliźniaków i jak jedno będzie połakać to drugie będzie go uciszać.

- A po drugie?

- Po drugie... Czy ja o czymś nie wiem!?

- Nie.

- Czyli...?

- Nie jestem w ciąży, spokojnie. Jak Deku go odbierze będziesz mógł się wyspać.

- Super. - odłożył śpiącego chłopca na łóżko i zabrał Ao ze sobą do sypialni.

_______________*_________*____________

A więc tak się prezentuje ostatni ostateczny rozdział.

Bye

~_saddreamer