XIX - "Zauroczenie?" [Filer]

30 24 0
                                    

- Ej pa - szturchnął Tymek Filipa

- Co?  - zapytał Filip

- Widzisz jak mu się oczy świecą?  I jej przy okazji?  - zrobił facepalma Tymek

- Ty a no faktycznie - zdziwił się Filip

- Co im się stało xD Maks pierwszy raz okazał takie zainteresowanie do kogoś, zwłaszcza dziewczyny po drugie HALO MAKSIU MY TEŻ JESTEŚMY - krzyknął Kamil

- Tak tak zapomniałem - powiedziałem

- Jezu ty mówisz serio - załamał się Tymek

- Wiesz, miłość nie wybiera - podniósł brwi Kamil

- Zamknąć jadaczki - szepnąłem

- No, no a więc jednak wiesz ze jesteśmy - zaśmiał się Filip

- Idziemy na skałki - powiedziałem

- S-skałki?  - powiedziała zdziwiona Milena

- Chodź - złapałem ją za rękę i pobiegłem w stronę wcześniej wspomnianych skałek

- No proszę....  - powiedział Tymek idąc za nami, chłopaki poszli z nim

- Już jesteśmy - powiedziałem

Rozległ się dzwonek telefonu Mileny. Dzwoniła Maja.  Chwilę później przyszła do nas. Po 2 godzinach szampańskiej zabawy niestety Milena musiała iść. Więc poszła z Mają.

- To do zobaczenia - puściłem oczko i się uśmiechanlem

- Do zobaczenia - powiedziała Milena rumieniec się

*5 min później *

- Ale zgałganiłem przeciez mogłem ją odpowiedzic - złapałam się za głowę

- O Maksiu nie wiedziałem że ty taki macho - zaśmiał się Kamil

- Cholera jasna za głośno myślę - pomyślałem

*perspektywa Mileny*

- C-c-co to miało być - szepnąłam

- Dlaczego cały boski czas się na mnie patrzył - dodalam

- Maks taki jest, ale dzisiaj dzisiaj dosyć dziwnie się zachowywał - powiedziała Maja

- Może mu się podobasz - dodała

- J-j-ja? - jąknelam się rymieniac

- Tak jak on tobie -  Powiedziała

- O-on m-mi?  - jąkałam się jeszcze bardziej

- Haha, dobra ja lece bo dzisiaj piątek u  Kamila trzymaj się papa - powiedziała Maja odchodząc

- Czy on mi się podoba.....  - pomyślałam

- No jest ładny....  - dodałam

- Zwłaszcza te jego piękne oczy i śliczny uśmiech - zarumieniłam się

- N-nie co ja ja gadam - przerwałam

*Perspektywa Maksa*

Rozległ się dzwonek to drzwi. Przyszła Maja.

- Dobra to co robimy - klasnął w ręce Tymek

- Moze w prawda czy w wyzwanie?  - zaproponowałem

- Kurwa, zjebałem - pomyślalem

- Tak!  - zawołali chórem

- Dobra to Tymek zacznij - powiedział Filip.

- Dobrze - powiedział, robiąc cichego facepalma

- Maksiu, prawda czy wyzwanie - wskazał na mnie placem

- KURWA - pomyślalem

- Prawda - powiedziałem myśląc że unikne żenady dnia, jednak się mylilem

- Masz kogoś kto ci się podoba?  - podniósł jedną brew

- N-ni... Chociaż...  Ta Milena jest bardzo bardzo ładna... Tylko tyci tyci za wysoka 😅 - schowałem policzki

-  HA HA!  WIEDZIAŁEM - Tymek zaczął tańczyć jak by coś go opętało

- Ej ale ja nie powiedziałem że mi się podoba? - zmarszczylem czoło

- Czyżby?  - popatrzył się na mnie Tymek

- T-a... No może troszkę ale tylko troszkę - zrobił się ze mnie burak

- No, no Maksiu....  Chyba będziemy barszcz gotować.......  - zaśmiała się Majka

- Czemu niby -przewróciłem oczami

Maja pokazała mi przed oczami lustro

- O kurwaaaaaa - krzyknąlem

- Spokojnie xD Nie kurwuj haha - zaczal śmiać Tymek

- Haha śmieszne,  po prostu jest tu gorąco okej?  - próbowałem wymyślić wymówkę

- No niech ci już będzie bo ci korona z głowy spadanie - przewrócił oczami Kamil

- Pffff - syknąłem pod nosem

- No co pufasz?  Jak zacznie ci się na żarty mówić o dziewczynie to ty już, foch stulecia - powiedział Tymek

- Aa gdybym ja tak ci Majce zaczął mówić?  - powiedziałem myśląc "szach mat"

- AAAAA t-to inna s-sprawa - zarumienil się Tymek

- Co?  - powiedziała zdziwiona Maja

- Nie nic, kontynuujmy - zawstydził się Tymek

- Ojojoj - powiedział Kamil razem z Filipem

- Dobra dzbany, teraz Maks - zawołała Maja

- No to Filipek - powiedziałem

- O jezu - Murknął pod nosem

Była już godzina 22. Wszyscy zbierali się do domu. Przez tą 5 minutową drogę myślałem nad Mileną. Była naprawdę ładna w zasadzie mogła by mieć zajebistego chłopaka takiego jak ja. Ten śliczny uśmiech, i w ogóle wszystko.  A dobra co ja pierdole, na miłość jeszcze mam czas ale...  To jest piękna istota, ósmy cud świata.....

*perspektywa Mileny*

Przed snem bardzo duzo myślalam o chłopaku którego wczoraj poznałam. Był mega ładny i te oczy, a zwłaszcza uśmiech mmm miód Malina... Mam nadzieję że jeszcze się zobaczymy..

W Imie Miłości [Archiwum]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz