Wybuchowa chemia

90 9 1
                                    

Wychodziłem z domu. Powoli szedłem na przystanek. Nagle zobaczyłem Stana, który siedział na ławce. Podszedłem do niego.

-Kabanie co jest?- spytałem

-Kyle? Czy to ty? Czy jakaś stuczka kosmitów?- spytał Stan

-Kabanie to ja- powiedziałem

-Z jakiej *beknięcie* dewizji jesteś?- spytał Stan

-Dewizji? Stary to ja Kyle. Zaraz...czy ty piłeś?- powiedziałem

-Ale to wszystko wina kosmitów. Chcą opanować nasze mózgi- powiedział Stan

-Dobra kabanie idziemy do szkoły- powiedziałem

Złapałem Stana jedną ręką pod pachę, a drugą za jego rękę i trzymałem ją na swojich barkach. Szliśmy powoli na przystanek. Podczas drogi Stan powiedział dużo rzeczy o tym, że to wina kosmitów. Doszliśmy na przystanek. Tam stał Kenny, Marcin, Craig i Tweek.

-Hej kabany- powiedziałem

-No hej. Co się stało Stanowi?- spytał Craig

-Upił się prawdopodobnie. Gdzie Butters?- spytałem

-W domu. Dostał uju- powiedział Tweek

-Aha. Ej macie coś co by sprawiło, że Stan będzie trzeźwy?- spytałem

-Ja mam- powiedział Marcin

Marcin wyjął z plecaka jakieś jedzenie owinięte folią. Odwinął folię i pomachał jedzeniem przed nosem Stana.

-Buritto?- spytał Stan

-A z czym?- spytał Marcin

Stan troche powąchał jedzenie.

-Z baraniną i z sosem mieszanym- powiedział trzeźwo Stan

Marcin zabrał jedzenie przed twarzy Stana i zaczął je jeść. Nagle Stan się wyprostował.

-Co do huja? Przecież byłem na ławce- powiedział Stan i spojrzał na nas

-A no tak- powiedział lekko wkurzony Stan

Przyjechał autobus. Wszyscy wsiedli do niego. Siedziałem z Kennym, Tweek z Craigiem przed nami, Stan sam za nami. Marcin siedział z Cartmanem. Już mi jest go szkoda.

-Czemu te jebańce muszą wtykać nos w nie swoje sprawy?- szepnął wkurzony Stan

-Zignoruj go- powiedział uśmiechnięty Kenny

Gdy autobus przyjechał do szkoły to szybko poszedłem do swojej szafki. Podszedł do mnie Marcin. On ma szafkę pomiędzy mną,a Kennym.

-Jak było z Cartmanem?- spytałem

-Nwm. Był miły- powiedział Marcin

-To źle wróży- powiedział Kenny

-Czemu?- spytał Marcin

Echo [South Park]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz