24

3.5K 53 4
                                    

ROZDZIAŁ POWSTAŁ DZIĘKI Laleczkamari  

Dziękuje ci całym serduszkiem. A już niedługo zrealizuje twój pomysł na zabawe w stylu ddlg.


-No wiec teraz możesz pokazać mi swoje zakupy - mówię do dziewczyny, która zdążyła już zachwycić się każdym elementem wyposażenia tego domku. Jest już koło 16 a mój kolega wybuchnie jeśli za chwile nie zobaczy tych pierdolonych zakupów. 

Amelka uśmiecha się zalotnie i kieruje się do stołu na którym zostawiliśmy torby ze sklepu. 

-Którą chcesz otworzyć pierwszą ? 

-Nie przeginaj maleńka -szepce do jej ucha znacierpliwiony.

-Może wylosujesz pierwszą rzecz misiu ? - Igra z ogniem. Przysięgam, że za chwile będzie musiała zbierać resztki penisa ze ścian. 

-Może dasz mi coś czym będę mógł zlać ci tą słodką dupe skarbie ? -żartuję ostrzegawczo. 

Amelka uśmiecha się zwycięsko, ona zna moje ciało na tyle dobrze, że wie do czego doprowadza mnie to czekanie. 

- To jest pierwsza rzecz, którą wybrałam - zaczyna szukając czegoś w torbach - i to jest żel który pachnie truskawkową czekoladą ! -wykrzykuje podekscytowana rzucając mi butelkę rozgrzewającego żelu. - i można to jeść ! -chichocze wskakując mi na kolana. Daje jej buziaka odkładając butelkę. - I jest jeszcze jeden! Pachnie jak cytrynka i chłooodzi! 

-I co dalej maluszku ? - Amelka uśmiecha się tajemniczo. 

-Poczekaj chwilkę - mamrocze uciekając z jedną z torebek na górę . Po kilku minutach, które spędziłem na przeglądaniu pozostałych zakupów, Amelka zbiegła po schodach w skąpej czarnej koronkowej bieliźnie. Stringi i koronkowa prawie prześwitująca braletka na jej piersiach w połączeniu z jej idealnym ciałem, płaskim brzuszkiem i jędrną pupą wyglądają niesamowicie. Dziewczyna wspięła się na moje kolana i przygryzła delikatnie moje ucho.

-Chce być całkowicie twoja panie - mamrocze mi do ucha.  Łapie dziewczynę za pośladki i kładę na sofie. Wyjmuję z torby zatrzask na łechtaczkę i szybkim ruchem zdejmuje z niej majtki. 

Napadam ustami na jej cipkę zasysając łechtaczkę, jęki dziewczyny sprawiają , że mój język chce posiąść ją na całej głębokości. 

Wpycham go więc zdecydowanym ruchem w jej wnętrze i kręcę najmocniej jak potrafię. 

Kiedy czuję, że jest już blisko orgazmu całuje ostatni raz jej kobiecość i zamykam drogę do spełnienia. Zapinam za to zatrzask na łechtaczce i ignorując syk bólu dziewczyny wracam do jej zakupów. 

-Oh widzę że znalazłaś też opaskę na oczka księżniczko - uśmiecham się zakładając ją dziewczynie. -Oj suko otwórz buzie -wysapuje podniecony kolejnym znaleziskiem. Moja kochana suka kupiła sobie kuleczki gejszy a mój basen będzie świetnym miejscem do wypróbowania ich. 

Amelia otwiera buzie szeroko a ja wkładam do niej kulki, trzymając je za sznureczek.

-Ssij mała. 

Wyjmuje kulki po chwili i wsuwam je jej delikatnie w cipke.

-Wiesz co to skarbie? -Pytam smarując rozgrzewającym żelem średniej wielkości korek analny. Oh tak dzisiaj wypełnię każdą jej dziurkę i będę miał widok godny króla. 

-To były te takie dwie kuleczki! takie połączone - przytakuje zadowolony, ekscytacja w jej głosie jeszcze bardziej mnie podnieca. 

-Teraz wypnij ładnie pupkę ona też zasługuje na swoją zabawkę. 

Amelka wypina się ponętnie a ja wciskam delikatnie koreczek w jej pupę. Kiedy jest już na swoim miejscu naciągam stringi na jej pupę zabierając się za to za jej stanik. 

Biorę do ust jej sutki ssąc je i składając na nich pocałunki. Słodkie i jednocześnie wyuzdane jęki wypełniają pomieszczenie a już po chwili mieszają się z jękami bólu kiedy miejsce moich ust zajmują klamerki. 

-Oh skarbie teraj jesteś już prawie gotowa- szepcze jej do ucha zakładając jej stanik i zdejmując opaskę z oczu. -Brakuje ci jeszcze jednej rzeczy, zdziwiło mnie że ją kupiłaś -mówie pewny siebie wyjmując z torby małego penisa na gumce. Przekładam gumkę przez jej głowę tak że penis napiera na jej usta. Dziewczyna nie wygląda jakby zamierzała przyjąć go do ust za co dostaje klapsa. 

-Ohhh...- jęczy, uderzenie musiało pewnie poruszyć zabawkami w jej wnętrzu, otwiera usta mimowolnie wpuszczając w nie gumowego malucha.-to nie jest takie dobre jak twój panie- Wygląda troszkę jakby miała klin w ustach ale ta zabawka jednak nie przeszkadza jej w mówieniu.

-W takim razie trzeba go doprawić -uśmiecham się wyjmując penisa, wystarczy mi pare szybkich ruchów, żeby móc spuścić się na zabawkę, którą Amelka przyjmuje do ust dużo chętniej niż poprzednio.  - Pójdziemy popływać, zobaczysz jak fajnie mogą ruszać się te kuleczki. - mówię podnosząc dziewczynę i niosę ją do basenu. 

Wchodzę do wody razem z nią i kieruje się do części w której między kamieniami rozciąga się jacuzzi. Amelke natomiast kieruję ruchem dłoni do innej strefy basenu, nieco głębszej i dużo większej gdzie można pływać. 

Po ponad godzinie rozkoszowania się jej jekami, które wywołują ruchy kulek robi się już ciemno i jest znacznie chłodniej. To zdecydowanie czas żeby mój penis zastąpił zabawki.


I jak wam się podoba? <3 


Różowy domOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz