Słowa to rzecz przedziwna,
Może być głupia, albo kreatywna,
To przychylność natury wielka,
Potężna broń, ale i udręka.
Kwieciste potrafią swoim kolorem
Przyćmić czyny niewiarygodne, i spore.
Trującym bluszczem tajemnicy złudnej,
Zmylą człowieka i postawią w sytuacji trudnej.
Słowa kuszą, mądrością i urokiem,
Prawdę potrafią przeinaczyć, lub ukryć przed wzrokiem.
Słowa ranią, zadają cięcia głębsze od włóczni grotu,
Gdy już coś powiesz, nie masz odwrotu.
Słowa, choć są dźwiękiem krótkim,
Potrafią latami odbijać się echem, i latami przynosić smutki.
Słowa są słabe, są tylko uczuć marnym odbiciem,
Ale dla poety, są pasją i życiem.
Słowa są też dobre,
Szczere, wzruszające, nadobne,
Są piękne, są ludzi najstarszą sztuką,
Wywołują emocje, na przykład te nasze pierwsze.
Słowa są cudowne, bo to one tworzą wiersze.
Wierszyk użyty na konkursie, dosyć dziecinny jak mi się zdaje, ale ładny.
CZYTASZ
Wiersze spod grzybka
PoezjaPo prostu utwory literackie, posiadające rymy, albo nie. Głównie wyrwane z zeszytów, lub pisane jako komentarz do mojego życia. Uzbierało mi się tego trochę, więc może to czas, by podzielić się nimi z przypadkowymi czytaczami. O mój Quetzalcoatl'u...