Oko za oko.
Ząb za ząb.
Chociaż ten ząb,
Składał się tylko z plomb.
Chociaż oko ślepe,
I zaszłe mgłą.
To twoja własność.
Obroń ją!
Pisane na tej samej kartce, co pierwszy, opublikowany wiersz. To daje lekkie pojęcie o wieku tego utworu z masą wad.
CZYTASZ
Wiersze spod grzybka
PoetryPo prostu utwory literackie, posiadające rymy, albo nie. Głównie wyrwane z zeszytów, lub pisane jako komentarz do mojego życia. Uzbierało mi się tego trochę, więc może to czas, by podzielić się nimi z przypadkowymi czytaczami. O mój Quetzalcoatl'u...