Rozdział niesprawdzony

8.4K 316 323
                                    

Wszyscy znamy to widzimy rozdział jakieś książki, a kiedy pojawia się informacja "rozdział niesprawdzony " to pewność, że błędów będzie więcej niż ja zjem chipsów się pojawia. W czasie pisania tego zdążyła by przynajmniej część rozdziału sprawdzić.

Jeśli się nie sprawdziło rozdziału to po co ja się go wstawia ? Jeśli ktoś naprawdę lubi twoją książkę za poziom, to może poczekać nawet pół roku jeśli otrzyma dobrą jakość. A usprawiedliwianie się, że "może nie miałam czasu co ? I potem poprawie więc w czym kurwa problem ?!" nic nie da. To trochę jakby pisarz wydał książkę bez sprawdzenia wcześniej, czy nie ma w niej błędów.

Według mnie wstawanie rozdziałów bez wcześniejszego sprawdzenia, czy nie ma błędów jest to lenistwo. Wypada przynajmniej ten raz sprawdzić. Bo mam wrażenie, że taki autor bądź autorka uważa swoich fanów za idiotów którzy nie zauważą błędów, i ich zwyczajnie w świecie nie obchodzi jakość tego co czytają. Doprawdy przerażające jak bardzo swego czasu było powszechne to zjawisko.

Coraz mniej autorów szanuje swoich czytelników i uważa, że jedyne od czego jest sekcja komentarzy to słodzenie mu przez zalewanie toną tekstów typu "kiedy next?❤️❤️", "Jak zawsze cudowny czekam na więcej ❤️❤️❤️".  Coraz mniej z nich umie przyjąć krytykę za takie zachowanie, gdyż uważa to za coś normalnego to po prostu śmieszne. Nie dotyczy to wyłącznie osób młodszych, ale osób spoza wattpada.

Czasem czytając tego typu rozdziały trafiam na mnóstwo perełek między innymi jak "ktury", "szczeże" bądź inne błędy które w ogóle NIE POWINNY MIEĆ MIEJSCA. Tak trudno wrzucić go gdzieś gdzie można sprawdzić ? To jest bez sensu  przecież to nie tak, że ktoś trzyma ci lufę przy skroni i musisz wstawić teraz. Wydaje mi się że w pewnym wieku to już zasady się stosuje automatycznie.

Masz czas na spokojne sprawdzenie  rozdziału zanim go opublikujesz. Osobiście wolę trochę dłużej poczekać za dobrze napisanym rozdziałem, niż takim zrobionym na odwal.   Większość z tych rozdziałów nigdy nie jest sprawdzona - bo przecież pisała, że niesprawdzony. Pisała i co z tego ? Błędy nagle nie znikną, a to pisanie usprawiedliwienia zajmuje dłużej od korekty.

Jedyne co je różni to, że prawdopodobnie na wattpadzie więcej osób zobaczy te błędy. Czy naprawdę zaglądnięcia do słownika jest takie trudne ? Oprócz w postaci fizycznej są też internetowe. Dosłownie wpisanie tego zajmuje kilka sekund. Każdemu się zdarzy zrobić w jakimś rzadko używanym wyrazie, ale w tych najczęściej używach aż boli.

Poza tym są zasady ortograficzne o których aułtoreczki nie wiedzą. Czasami zastanawia mnie jak niektóre z nich zdają z polskiego. U mnie polonistki za najmniejszy błąd opieprzały. Niezależnie od tego czy miałeś dysleksję czy nie były tak samo surowe.

Kolejny będzie o moim ulubionym argumencie dawanym przez autorki - NIE PODOBA SIĘ NIE CZYTAJ !1!1!.

Edit : Ani razu nie udawałam, że sama nie popełniam błędów. Ale czy trzeba być idealnie dobrym człowiekiem, aby powiedzieć komuś że kradzież jest zła ? Nie. Podobnie jak nie muszę być piekarzem, aby powiedzieć "typie spieprzyłeś ten chleb" widząc jak jest niedopieczony bądź spalony.

Decydując się publikować moje zdanie miałam świadomość, że znajdzie się ktoś kto ze mną się nie zgodzi. Każdy publikując cokolwiek powinien mieć świadomość, że każdy może to skrytykować. Nie muszę być doskonała, aby mówić komuś że kłamstwo jest zła.

Sorry not sorry. Krytyką jest w życiu potrzebna i nieunikniona nieważne gdzie pójdziesz - im starszy będziesz tym mniej delikatna. Powinni się ludzie z tym pogodzić. Aby krytykować nie trzeba być w dziedzinie jakieś ekspertem.

Każda osoba która wie, że dwa plus dwa daje cztery powinna też ogarnąć - publikujesz coś w internecie, to zgadzasz się na krytykę. Jeśli nie umiesz jej przyjąć to nie jest to miejsce dla ciebie. Jedyne czego żałuję odnośnie mojej krytyki to za użycie nazwy "śmieci", ponieważ to jest przegięcie które nie powinno mieć miejsca.

W czasie w którym piszą cały paragraf dlaczego nie sprawdzili rozdział przed publikacją to zamiast pisać ten paragraf mogliby go zwyczajnie w świecie sprawdzić.

Co mnie wkurza -  wattpadOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz