zdrada

1.1K 69 48
                                    

W każdym fanfiction, aby nie było nudne musi się pojawić jakieś drama. Nieważne czy autorskie w całości, o idolu po prostu musi. Co oczywiste są dwie możliwości :
a) zdradzi ją chłopak.
b) to ona zdradzi chłopaka.

Najczęściej autorki wybierają pierwszą opcję która ma wiele wariantów - mógł być najebany jak szpadel, pod wpływem pigułki gwałtu, po prostu "zapomniał się/chwila słabości", nigdy gwałt. Później wszyscy potem gniją głównego bohatera nieważne czy był wtedy tak pijany, że nie był w stanie się obronić czy trzeźwy jak niemowlę.

Najczęściej zdradza główną bohaterkę z jej rywalką która jest typową szmatą, z sztucznymi cyckami, wszystkim wdziękami na wierzchu tlenioną blondyną - tak jakby ktoś kazał ci narysować głupiego "plastika". Dziewczyna przeżywa załamanie chce się zabić - po chwili jednak znowu się kochają i wszystko pięknie.

Druga rzadziej spotykana pokazująca hipokryzję niektórych lasek. Dziewczyna najczęściej zdradza z gwałtu, ale mu nie powie co się stało lub była pijana (tak że kontaktowała, ale nikogo to nie obchodzi :3), pigułka gwałtu lub bo była "nieszczęśliwa". Co śmieszne zamiast współczuć osobie zdradzonej często laski gnoją FACETA.

Co mnie tak wkurza - nie jesteś szczęśliwy kurwa zachowaj godność i zerwij. Ja bardziej szanuje prostytutki, bo nie robią nikomu nadzieję po czym wbijają ci nóż w serce i je rozrywają. Znów jest drama bo "jak on mógł nazwać mnie szmatą chuj, że sama się ruchałam z innym". Wszystko się wyjaśnię ten typ z którym zdradziła końcu w szpitalu, lub kostnicy.

Mój główny problem z zdradami jest nierówne traktowanie kobiet - w tym przypadku usprawiedliwienie ich. Inny również istotnym jest fakt, że w ciągu stu słów cała ta sytuacja jest opowiedziana. Drama cała z rozwiązaniem trwająca jeden góra dwa rozdziały. Proces wybaczenia w rzeczywistości jest długi, oraz powiedzmy sobie wprost - nie katy z nas wybacza takie coś. Większość związków nie jest w stanie przetrwać zdrady.

Dobrze temat ten poruszył musical Hamilton - była pokazana złość i rozpacz zdradzonej żony. Burn było bardziej melancholijne, za to First burn było czuć złość Elizy można było ją prawie dotknąć. I miała problem z wybaczeniem tego swojemu mężowi. Po śmierci dziecka obaj są załamani dopiero się godzą i następuje wybaczenie.

W fanfiction źle pokazują co dzieje się w głowie osoby zdradzonej, jak ona się czuje - jest to spłycone do "OMG chodziliśmy dwa dni zdradził mnie zabije się 😭💔". Zdrady to naprawdę trudny temat i mimo wszystko można dobrze go wykorzystać. Nieumiejętnie opisane staje się sztuczne zwyczajnie w świecie.

Kolejny temat to miłosne trójkąty. Możecie mi opisać najbardziej wkurzające was ich schematy, i ogólnie wszystko w temacie naszej miłosnej geometrii. Do zobaczenia alternatywki !

Co mnie wkurza -  wattpadOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz