- Baekkie? - wszedłem do naszej sypialni i widząc, że mój chłopak śpi zaśmiałem się rozczulony i optuliłem go kołdrą. Sam zszedłem na dół w celu przygotowania czegoś na obiad bo zapewne jak młodszy wstanie to będzie cholernie głodny.
Zacząłem przygotowywać dla chłopaka naleśniki bo wiem, że uwielbia je z nuttelą. Nuciłem sobie coś pod nosem smażąc placki. Po chwili poczułem jak ktoś obejmuje mnie w pasie przez co uśmiechnąłem się lekko jednak czując jakieś słodkie damskie perfumy zmarszczyłem brwi odwracając się w stronę kobiety.
- Yoora? - uśmiechnąłem się patrząc na nią jednak zaraz wróciłem do smażenia naleśników, próbując ich nie spalić - Czemu nie mówiłaś, że przyjeżdżasz?
- Chciałam zrobić ci niespodziankę - wzruszyła ramionami i oparła się o blat - Dlaczego się tak wystraszyłeś, hmm? Ukrywasz kogoś?
- Oczywiście - parsknąłem śmiechem - Po prostu myślałem, że to mój chłopak mnie przytula jednak on nie używa damskich perfum
- Masz chłopaka? - zaciekawiła się szczerząc - Boże od dawna wiedziałam, że jesteś gejem nawet nie wiesz jak się cholernie cieszę! Boże, gdzie on jest? Chce go poznać! - pisnęła
- Bądź cicho - uciszyłem ją wyłączając gaz - Śpi. Musiał być bardzo zmęczony - westchnąłem ciężko
- Co robiliście? - poruszyła brwiami patrząc na mnie rozbawiony na co pokręciłem tylko głową. Yoora zawsze chciała wiedzieć wszystko co łączyło mnie z innymi ludźmi nawet jeśli był to ktoś na kogo przypadkiem wpadłem zagapiony w telefon.
- Ja byłem w pracy a on odpoczywa - smarowałem placki nuttelą - Poza tym jest w ciąży, więc musi dużo odpoczywać do tego jest chory
- Czekaj - zmarszczyła brwi próbując połączyć fakty. No tak. Ona nigdy nie była tą mądrą w rodzinie.
- W ciąży? Chłopak? Tak się w ogóle da?
- Też się zastanawiałem, ale najwidoczniej da skoro będziemy mieli dziecko - odparłem i dodałem do naleśników bitej śmietany. Polałem sosem czekoladowym i pokroiłem truskawki dając je na bitą śmietanę.
- Woah - zachwyciła się - Chce go jeszcze bardziej poznać! Gdzie on jest?
- Mówiłem ci już, że śpi - pokręciłem głową i potarłem skronie opuszkami palców. Czasami zastanawiałem się czy aby na pewno to moja siostra. Ona była tą głośniejszą w domu.
- Oh no dobra już się tak nie spinaj - wywróciła oczami i usiadła przy stole - Poza tym zatrzymuje się u ciebie na kilka dni.
- Co? - zmarszczyłem brwi - Nie możesz wziąć sobie jakiegoś pokoju hotelowego czy coś w tym stylu?
- Nie? - wymruczała - Poza tym po co mam wydawać pieniądze na jakiś durny hotel skoro mogę mieszkać u ciebie?
- Ale...
- Kto to? - usłyszałem ciche pytanie Baekhyuna, który trzymał dłonie na brzuszku.
****
Agh bardzo chciałabym przeprosić za brak rozdziałów w piątek i sobotę ale po prostu nie było mnie praktycznie całymi dniami w domu i nie miałam czasu na napisanie czegokolwiek... Ale postaram się to nadrobić!
CZYTASZ
Little boy || b.bh x p.cy || Daddy Kink, mpreg
FanficChanyeol dyrektor jednego z najlepszych liceów w Seulu, a Baekhyun to jego ulubiony uczeń, który uwielbia sprawiać problemy, żeby lądować u niego na dywaniku. Paring główny: Chanbaek Paring poboczny: Hunhan Uwagi: Mpreg, zdjęcia 18+, chat Rozpoc...