②④

2.6K 198 25
                                    

- Baekkie? - wszedłem do naszej sypialni i widząc, że mój chłopak śpi zaśmiałem się rozczulony i optuliłem go kołdrą. Sam zszedłem na dół w celu przygotowania czegoś na obiad bo zapewne jak młodszy wstanie to będzie cholernie głodny.

Zacząłem przygotowywać dla chłopaka naleśniki bo wiem, że uwielbia je z nuttelą. Nuciłem sobie coś pod nosem smażąc placki. Po chwili poczułem jak ktoś obejmuje mnie w pasie przez co uśmiechnąłem się lekko jednak czując jakieś słodkie damskie perfumy zmarszczyłem brwi odwracając się w stronę kobiety.

- Yoora? - uśmiechnąłem się patrząc na nią jednak zaraz wróciłem do smażenia naleśników, próbując ich nie spalić - Czemu nie mówiłaś, że przyjeżdżasz?

- Chciałam zrobić ci niespodziankę - wzruszyła ramionami i oparła się o blat - Dlaczego się tak wystraszyłeś, hmm? Ukrywasz kogoś?

- Oczywiście - parsknąłem śmiechem - Po prostu myślałem, że to mój chłopak mnie przytula jednak on nie używa damskich perfum 

- Masz chłopaka? - zaciekawiła się szczerząc - Boże od dawna wiedziałam, że jesteś gejem nawet nie wiesz jak się cholernie cieszę! Boże, gdzie on jest? Chce go poznać! - pisnęła

- Bądź cicho - uciszyłem ją wyłączając gaz - Śpi. Musiał być bardzo zmęczony - westchnąłem ciężko

- Co robiliście? - poruszyła brwiami patrząc na mnie rozbawiony na co pokręciłem tylko głową. Yoora zawsze chciała wiedzieć wszystko co łączyło mnie z innymi ludźmi nawet jeśli był to ktoś na kogo przypadkiem wpadłem zagapiony w telefon.

- Ja byłem w pracy a on odpoczywa - smarowałem placki nuttelą - Poza tym jest w ciąży, więc musi dużo odpoczywać do tego jest chory 

- Czekaj - zmarszczyła brwi próbując połączyć fakty. No tak. Ona nigdy nie była tą mądrą w rodzinie.

- W ciąży? Chłopak? Tak się w ogóle da?

- Też się zastanawiałem, ale najwidoczniej da skoro będziemy mieli dziecko - odparłem i dodałem do naleśników bitej śmietany. Polałem sosem czekoladowym i pokroiłem truskawki dając je na bitą śmietanę.

- Woah - zachwyciła się - Chce go jeszcze bardziej poznać! Gdzie on jest?

- Mówiłem ci już, że śpi - pokręciłem głową i potarłem skronie opuszkami palców. Czasami zastanawiałem się czy aby na pewno to moja siostra. Ona była tą głośniejszą w domu. 

- Oh no dobra już się tak nie spinaj - wywróciła oczami i usiadła przy stole - Poza tym zatrzymuje się u ciebie na kilka dni.

- Co? - zmarszczyłem brwi - Nie możesz wziąć sobie jakiegoś pokoju hotelowego czy coś w tym stylu?

- Nie? - wymruczała - Poza tym po co mam wydawać pieniądze na jakiś durny hotel skoro mogę mieszkać u ciebie?

- Ale... 

- Kto to? - usłyszałem ciche pytanie Baekhyuna, który trzymał dłonie na brzuszku.


****

Agh bardzo chciałabym przeprosić za brak rozdziałów w piątek i sobotę ale po prostu nie było mnie praktycznie całymi dniami w domu i nie miałam czasu na napisanie czegokolwiek... Ale postaram się to nadrobić!

Little boy || b.bh x p.cy || Daddy Kink, mpregOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz