Pov. Bella
Już od dwóch godzin słucham jak tata wyzywa Lokiego, Nat wyzywa tatę, a Steve próbuje ich uspokoić. Tata nadal ma niebieskie włosy i nie możne tego przeboleć. Gada, że będzie torturować Lokiego, aż z powrotem nie zmieni jego koloru włosów na normalny.- Natasho, czy moglibyśmy już pójść przesłuchać mojego brata?- no nareszcie ktoś przerwał tą wymianę zdań. Thor zachowuję się jak dziecko, które niecierpliwie czeka... Na coś. Nawet nie wiem jak to nazwać. Kiedy w końcu wyszli, wszyscy znajdujący się w salonie (czyli ja, tata, Steve i Clint) nagle zgłodnieli, a że nikomu nie chciało się ruszyć dupy to ja musiałam zadzwonić do restauracji. Jedzenie przyszło po 10 minutach.
Time skip
_______________________________Po piętnastu minutach wrócili od Lokiego. Nat wyglądała, lekko mówiąc, na wkurzoną, a Thor był zawiedziony.
- I jak wam poszło?- zapytałam, ponieważ byłam bardzo ciekawa co sprawiło, że wrócili z takimi humorami.
- Daj mi na razie spokój Izabella- ojojoj! Jeżeli Natasha mówi do mnie pełnym imieniem to musi być naprawdę wkurzona. Podeszła do lodówki, wyciągnęła butelkę wody i wyszła z salonu. Najprawdopodobniej udała się na salę treningową. Natomiast Thor usiadł koło mnie na kanapie.
- Jak wam poszło??- ponowiłam pytanie.
- Loki nas olewał i jak już coś powiedział to mówił nie na temat, co strasznie wkurzało Natashę - każdy kto dobrze znał Nat wie, że nic jej nie wkurza tak jak to, że ktoś ją olewa.- Pójdziemy z powrotem do niego za godzinę.
Time skip
---------------------------------------
- NIGDZIE WIĘCEJ KURWA NIE IDĘ!!!!- usłyszeliśmy krzyk Natashy. Po chwili drzwi do salonu się otworzyły i zobaczyliśmy na maksa wkurzoną Nat.- A tej co?- szepnął do mnie tata
- Dowiemy się za trzy...dwa...jeden...
-KURWA TWOJA PIERDOLONA MAĆ!! JEŻELI JESZCZE RAZ MNIE KTOŚ DO NIEGO WYŚLE TO ROZJEBIE MU ŁEB I WYJEBIE PRZEZ OKNO!!!!- jak dobrze, że Steve poszedł do siebie, bo znowu byłaby gadka o szanowaniu języka ojczystego.
- Co się stało Natashko?- zapytał tata.
- Wypierdalaj Stark
- Język!!!- krzyknęłam razem z Clintem. Rudowłosa posłała nam spojrzenie zabójcy.
- Za dużo czasu spędzacie ze Steve'em- Odwróciliśmy wszyscy głowy w stronę drzwi. Nie zgadniecie kto tam stał...
Fury!!!!
- Siema piracie!- krzyknęłam.- Witaj Bello- sztywniak😜 - po tym co słyszałem wnioskuję, że przesłuchania naszego bożka nie poszły za dobrze
- My jeszcze mamy do pogadania Fury- powiedział groźnie tata. Nadal jest na niego wkurzony za tą moją "misję"
- Lokiego powinna przesłuchać osoba, której on nie zna- powiedział pirat i spojrzał na mnie.
- Przecież Jelonek zna nas wszystkich- nagle zobaczył, że pirat patrzy na mnie.- NAWET O TYM NIE MYŚL!!! Wystarczy, że już wcześniej wciągnąłeś ją w sprawy agencji.
- Tatooo.....
- Nie tatkuj mi tu, a przez ciebie- wskazał na dyrektora SHIELD- mieliśmy zajebiste problemy rodzinne.
- Wiem o tym, ale i tak uważam, że Izabella powinna porozmawiać z Lokim. Poza tym jest już prawie dorosła i może sama podejmować decyzje.
- No chyba cię pojebało
Time skip
---------------------------
Zjeżdżam właśnie z tatą i Thorem na piętro gdzie znajduję się cela Lokiego. Jakimś cudem udało nam się namówić tatę, aby pozwolił mi tutaj zjechać
Zatrzymaliśmy się, a Thor wyszedł z windy, aby wpisać kod dostępu, chciałam też wyjść, ale tata złapał mnie za łokieć.
- Wiesz, że możesz się jeszcze wycofać
- Nie chcę- tata westchnął i mnie puścił. Wiem, że się o mnie martwi, ale nie może mnie wiecznie trzymać pod kloszem. Po za tym mam plan...
----------------------
Przepraszam, że kazałam wam tak długo czekać na rozdział i dziękuję za 2.6K to naprawdę dla mnie dużo znaczy... Ale... Tracę wenę i zastanawiam się czy nie usunąć tego ff, za jakiś czas może i bym na nowo zaczęła jej pisać, ale na razie... Usuwam to
PRIMA APRILIS!!!!
wiem, że i tak nikt się na to nie nabrał, ale nie była bym sobą gdybym tak nie zrobiła.
PS. Piszcie czy zrobiliście dzisiaj komuś kawały
CZYTASZ
Adoptowana || ZAWIESZONE ||
FanfictionBella to córka sławnego miliardera Tony'ego Starka. Dziewczyna za 2 miesiące skończy 17 lat. Jednak do tego czasu jej życie zmieni się o 180 stopni. Czy pozna prawdę o swojej przeszłości?