Po tym jak wpadli Steve i Natasha rozpoczęła się walka. Wykorzystałam to, że uchwyt Chrisa trochę osłab. Wykręciłam mu rękę i powaliłam go na podłogę. Steve tymczasem zajął się dowódcą, a Natasha walczyła z resztą facetów. Wyciągnęłam sztylet z nerki i podbiegłam do Natashy, by jej pomóc. Pchałam i cięłam sztyletem, a w tym czasie pojawiali się nowi agenci Hydry.
- Gdzie ty się nauczyłaś tak walczyć- spytała Nat załatwiając kolejnego agenta.
- Szybkie szkolenie u Fury'ego- odpowiedziałam i pchnęłam kolejną osobę. Wyciągnęłam drugi sztylet i walczyłam dalej.
- Słuchaj Bella, razem ze Steve'em odciągniemy ich uwagę, a ty uciekaj. Przed budynkiem stoi czarne BMW z kierowcą. Zawiezie cię do domu- powiedziała i w tej samej chwili rozległ się strzał z pistoletu. Popatrzyłam na nią ostatni raz i pobiegłam do wyjścia. Przy drzwiach mało nie dostałam tarczą Steve'a.
Po drodze minęłam Clinta, który strzelał do agentów Hydry. Uśmiechnął się do mnie i krzyknął:
- Uważaj na siebie młoda!- pokazałam mu język i pobiegłam dalej. Załatwiłam jeszcze kilku agentów.
Wybiegłam z budynku i od razu w oczy rzuciło mi się czarne BMW. Wsiadłam do niego i powiedziałam kierowcy:
- Pod Avengers Tower. Szybko.- praktycznie od razy ruszył z piskiem opon. Oglądnęłam się modląc się w duchu, aby nikt za nami nie jechał.
- Zajebiście- powiedziałam. Za nami jechało chyba z trzy auta. Nagle zaczęli do nas strzelać. Jeden trafił w tylną szybę, która od razu pokryła się pajęczyną*. Reszta zauważając, że tamten trafił też zaczęła strzelać w szybę. Wyciągnęłam pistolet z nerki. Szyba się rozleciała w drobne kawałeczki. Delikatnie podniosłam się z siedzenia i zaczęłam strzelać. Kiedy na chwilę schowałam się za siedzeniem, coś nagle zakleiło dziurę po szybie. Kiedy podniosłam się i przyjrzałam to okazało się, że to "coś" to pajęczyna. Usiadłam na fotelu dalej nie rozumiejąc co się stało. Wyciągnęłam telefon z nerki i zerknęła na wyświetlacz. Była 23:28. Rzuciłam telefon na siedzenie obok. Nagle usłyszałam mój dzwonek. Zerknęłam i zamarłam.
Dzwonił tata.
Dopiero teraz zrozumiałam, że jeżeli był tam i Steve, i Natasha, i Clint to oznacza, że tata też tam był. Nie chciałam odbierać. Wiedziałam co będzie. Zignorowałam połączenie. Po chwili przyszedł SMS.Do: Bella
Po powrocie do domu musimy porozmawiać
Nie chciałam odpisywać. Zaczęłam rozmyślać o tym co usłyszałam.
------------------------* pajęczyna - chodzi o tą sieć Spider- mena
CZYTASZ
Adoptowana || ZAWIESZONE ||
FanficBella to córka sławnego miliardera Tony'ego Starka. Dziewczyna za 2 miesiące skończy 17 lat. Jednak do tego czasu jej życie zmieni się o 180 stopni. Czy pozna prawdę o swojej przeszłości?