Leondre's pov.
Otworzył oczy i od razu podniósł się do siadu. Przeskanował otoczenie
O kurwa
Znajdował się w pokoju gościnnym Charliego, a leżał całkiem nagi z Sage w łóżku
O kurwa
Chwycił szybko telefon i zrobił zdjęcie szarowłosej, oczywiście tak, by nie było jej widać piersi ani niczego takiego
O kurwa
Wysłał do przyjaciela z prośbą, by nikomu nie rozesłał, co miał nadzieję, że nie nastąpi
Czuł, że robi bardzo źle, ba, czuł się niesamowicie chujowo
Leondre wyszedł z sypialni i skierował się do pokoju Charliego, gdzie miał zamiar odbyć z nim poważną rozmowę
Bez pukania otworzył drzwi i zdenerwowany usiadł na łóżku przyjaciela
—Nikt nie może się dowiedzieć, jasne?
—Tylko jeśli z nią zerwiesz. Stary, ta laska działa mi na nerwy!—zaśmiał się blondyn
—Ona mnie zmieniła na lepsze. Kocham ją
—Krótka piłka przyjacielu. Albo ty z nią zerwiesz, albo ja jej powiem o zakładzie
—Nie mogę jej tak zranić, nie rozumiesz? Co mam jej powiedzieć?—spanikował farbowany
—Ostatnie miesiące to żart, sorka, byłem z tobą dla £500
Siedemnastolatek wściekł się i wyszedł z pokoju trzaskając drzwiami
Wrócił do Sage, która rozmawiała przez telefon. Raczej krzyczała
Przez przypadek usłyszał kilka zdań
—Nie jestem spakowana, bo nigdzie nie jadę! Powtarzam ostatni raz; nie chcę mieszkać w Stanach! Chcę zostać tutaj!—wrzasnęła i rozłączyła się
—Przeprowadzasz się i mi nie powiedziałaś? Fantastycznie Sage, brawo
—Co miałam ci powiedzieć? O 22.25, 1 stycznia wylatuję do USA na stałe, nie wiem kiedy się znowu zobaczymy? Nie chciałam cię zranić, więc wolałam zostawić ci list i-
—I co? Zniknąć? W ten sposób byś mnie zraniła milion razy bardziej, bo wiesz co? Kocham cię do szaleństwa dziewczyno i nie wiem co bez ciebie kurwa zrobię
—Dlatego założyłeś się ze mną, że ją rozdziewiczysz?—spytał retorycznie blondyn, który pojawił się zupełnie z nikąd
—Nie pierdol Charlie, miałem to sam załatwić—warknął farbowany
—Chwila? Co? Leondre o czym on mówi? Powiedz, że to nieprawda
—Uhh, wysłuchaj mnie do końca i usiądź lepiej—bez słowa wykonała jego polecenie
—We wrześniu założyłem się z Charliem o to samo co z tobą wtedy, ale my nasz układ zerwaliśmy. Ja z nim tego nie zrobiłem, więc finał zakładu miał miejsce dzisiaj rano, kiedy wysłałem mu zdjęcie potwierdzające moją wygraną
—Bawiłeś się mną przez cztery miesiące?—spytała na skraju płaczu
—Na początku tak, ale kiedy zaczęliśmy spędzać ze sobą więcej czasu zmieniłem swoje podejście i... przepraszam Sage. Kocham cię
—Gdybyś mnie kochał, to byś mnie nie zranił
Wypowiedziała te osiem słów, patrząc się prosto w jego brązowe tęczówki
~•~
Po 20 szarowłosa razem z rodzicami przyjechała na lotnisko
Pod masywnym budynkiem czekał sam Leondre, którego widok przyprawiał dziewczynę o łzy w oczach
Wyszła z taksówki i skierowała się do wejścia na lotnisko, ale zatrzymała ją ręka siedemnastolatka
Zmieszany chłopak przybliżył się do szesnastolatki
—Będę cię kochał wiecznie, plus wszystko, co zostanie
KONIEC
CZYTASZ
𝙗𝙖𝙗𝙮 𝙬𝙚 𝙡𝙤𝙨𝙩 𝙞𝙩
Fanfiction𝙡𝙚𝙤𝙣𝙙𝙧𝙚 𝙙𝙚𝙫𝙧𝙞𝙚𝙨 𝙛𝙖𝙣𝙛𝙞𝙘𝙩𝙞𝙤𝙣 od początku było wiadomo, że długo trwać nie będą