4. Para? Duet? Zespół?

510 21 0
                                    

*w poprzednim rozdziale*

Emily i Austinowi nie udaje się pocałować, bo do piwnicy wszedł Justin. Austin szybko uciekł z domu. Chłopak zaczął rozmyślać, czy napewno ten pocałunek to był dobry pomysł. Emily również bardzo poważnie o tym myślała. Rozmawiała ze swoją najlepszą przyjaciółką - Alex, o tym co się wydarzyło. Gdy temat zaczął być dla niej zbyt męczący, postanowiły rozmawiać jak przystojniak gra na gitarze. Alex wpadła na pewien pomysł...

*Narrator*

- Powinniście założyć zespół! - krzyknęła Alex
- Co proszę?! Co ty gadasz?! Ja i on w jednym zespole? - odezwała się Emily zdenerwowana pomysłem przyjaciółki
- No posłuchaj tylko. Ty - pięknie śpiewasz, piszesz piosenki, tańczysz, on - gra na gitarze! Idealny duet!
- No co ty?! Ja z nim?! Tym bardziej teraz? Jak się prawie pocałowaliśmy?!
- No masz rację pod tym względem...ale pomyśl o przyszłości. Mogłabyś mieć w notatkach bycie w zespole. Przyjęliby cię na wyższą uczelnię muzyczną. Byłabyś sławna! A kiedyś, jak coś, zmienisz zespół...przecież kapele się rozpadają. Ale nic niewiadomo. Może CI SIĘ SPODOBA BYCIE Z NIM - powiedziała bardzo zadowolona ze swojego pomysłu Alex
- Bycie z nim w zespole! Mów szczegółowo! - nakrzyczała na nią Emily. - ale może masz rację? Chociaż mogłabym pomyśleć o przyszłości...
- Dajesz laska! Zaufaj mi. To świetny plan!
- Dobra, zastanowię się, ale teraz daj spokój mi i Austinowi...
- Co?
- To znaczy! Fuck! Czemu ciągle źle się wyrażam? Chodzi mi o to, żebyśmy już o nim nie gadały, ok?
- Ok!

*Emily*

W sumie to, co powiedziała mi Alex wczoraj nie jest takim złym pomysłem. Może mogłabym założyć z nim tą kapelę czy coś? Fajnie by było...porozmawiam o tym z Austinem jak następnym razem do nas przyjdzie. W sensie, do Justina. Oby w ogóle chciał ze mną gadać...ale jak się nie zgodzi to trudno. Nie pójdę w stronę muzyki i będę żyła dalej. Zależy mi tylko na karierze i dobrej uczelni, a nie na nim. Jeśli mnie spławi to wcale mnie nie zaboli.

*Austin*

Eh...Justin zaprosił mnie dzisiaj do siebie, ale nie wiem czy iść. Nie chcę, żeby Emily musiała na mnie patrzeć. Ale nie mogę tak spławiać swojego kumpla. Dobra, pójdę do niego i nie ruszę się z piwnicy. Może Emily mnie nie zobaczy...

*Narrator*

Emily wyszła do swojej przyjaciółki - Alex. W tym czasie Austin siedział u Justina.
- Stary mam nową grę! - powiedział radośnie Justin
- Jacieee! To mega. Zagramy?
- Z tobą? Zawsze! Tylko uważaj na tego " psa"
- A tu też jest?
- Nie wiem. Zagrajmy i sprawdźmy
- Dobra.
Do domu wróciła 17-latka.
- Siemka bracie! Wróciłam! - krzyknęła Emily
- O to super! Chodź na chwilę do piwnicy!
- Co kurwa?! - pomyślał Austin - Po co ma przyjść twoja siostra tutaj?
- A tako... - powiedział podejrzanie Justin - O heja siostra! Poznajesz kto przyszedł?
Emily stała jak słup soli. Nie mogła uwierzyć, że dała się złapać w pułapkę brata. Zanim się otrząsnęła minęła ponad 1 minuta.
- Um...taa...jasne, że poznaję. Twój kolega Austin.
- Takk... - powiedział nadal podejrzliwie Justin. - Wiecie co? Zaraz wracam! Przyniosę soku pomarańczowego. Ale wy tu zostańcie, bo chcę wam coś ważnego powiedzieć...
- Wszystko w porządku, stary? - zapytał z troską Austin
- Jasne, wszystko git. Dobra to ja zaraz wracam.

Justin wyszedł z pokoju. Między nastolatkami zapadła cisza. Żadne z nich nie wiedziało, co ma powiedzieć. W końcu po pewnym czasie odezwał się Austin.
- Ej... - zaczął niepewnie. - chciałem cię przeprosić, za wczoraj...ja po prostu bardzo ci...
- Przestań. Nie ma co o tym gadać. Poza tym, to nie był tylko twój błąd, ale mój również.
- Błąd? - pomyślał Austin nieco rozczarowany
- Wiesz...chciałabym cię o coś zapytać. - powiedziała Emily trochę wystraszona
- Słucham? - Austin uśmiechnął się od ucha do ucha
- Bo...bardzo podoba mi się jak grasz!
- Eeee, dzięki.
- I chciałam się ciebie zapytać, czy nie zechciałbyś być ze mną w parze? To znaczy duecie! To znaczy...ugh! W zespole muzycznym!
-...

********************************************

Jest kolejny rozdział! Podoba się? Trochę się nad nim napracowałam, więc mam nadzieję, że wyszło fajnie. Piszcie w komentarzach wasze teorie spiskowe haha

                                     Paaaaa wasza -E.MOON

Just a Band { dawniej: Zwykła Znajomość? Zespół?Ale czy na pewno nic więcej? }Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz